REKLAMA

Apple twierdzi, że film z okazji chińskiego nowego roku nagrano iPhone’em. Trudno w to uwierzyć

Z okazji chińskiego nowego roku Apple pokazał krótkometrażowy film, który rzekomo został nagrany iPhone’em XS. Czy jesteście w stanie w to uwierzyć?

Apple - film na chiński nowy rok
REKLAMA

„The Bucket” to tytuł nowego filmu przygotowanego przez Apple na chiński nowy rok, przypadający na 5. lutego. Takie noworoczne filmy stały się już tradycją u Apple. Ten ukłon w stronę Państwa Środka nie powinien dziwić, bo obecnie jest to jeden z największych rynków na świecie, decydujący w dużym stopniu o wynikach finansowych firmy.

REKLAMA

Reżyserem tegorocznego filmu jest Jia Zhangke. Sześciominutowe wideo pokazuje moment opuszczenia domu rodzinnego i przeprowadzkę do miasta. Syn wylatuje spod skrzydeł matki, która daje mu nietypowy prezent: ciężkie wiadro. Film jest bardzo zgrabnie zrealizowany, ale oglądając go cały czas zadawałem sobie jedno pytanie.

Czy ten film naprawdę był nagrany iPhone’em XS?

 class="wp-image-876229"

Prześledźmy kilka klatek. Film otwiera szerokokątne ujęcie na wioskę głównego bohatera. Jestem w stanie uwierzyć, że ujęcie zostało nagrane iPhone’em, tyle że z wykorzystaniem dodatkowego obiektywu. Strzelam, że było to szkiełko anamorficzne, na co sugerują boki ujęcia rozmyte w charakterystyczny sposób.

Apple - film na chiński nowy rok class="wp-image-876232"

W filmie widać też ujęcia, które z powodzeniem mogły być nagrane iPhone’em. Jedno z nich to przejazd przez most, kiedy kamera (zapewne umieszczona na gimbalu) śledzi bohaterów.

Apple - film na chiński nowy rok class="wp-image-876235"

Drugie to widok na most.

Apple - film na chiński nowy rok class="wp-image-876241"

Trzecie to ujęcia z lotu ptaka, które mógł wykonać iPhone podczepiony do drona.

Apple - film na chiński nowy rok class="wp-image-876238"

Być może iPhone’em nagrano też szeroką sceną z autobusem, ale to już koniec. Wszystkie pozostałe ujęcia w filmie wyglądają mniej więcej tak.

Apple - film na chiński nowy rok class="wp-image-876244"
Apple - film na chiński nowy rok class="wp-image-876247"
Apple - film na chiński nowy rok class="wp-image-876250"

Czy taki obrazek można uzyskać z iPhone’a? Nie wierzę w to.

O ile w trybie zdjęciowym iPhone potrafi bardzo wiarygodnie rozmywać tło, tak podczas filmów tryb portretowy jest niedostępny. Jest co prawda kilka zewnętrznych aplikacji umożliwiających nagrywanie z efektem bokeh, ale żadna nie umożliwia wiarygodnego i bezbłędnego śledzenia postaci.

Abstrahując od małej głębi ostrości, większość kadrów w filmie ma jakość charakterystyczną dla znacznie większych matryc. Rozpiętość tonalna jest bardzo duża, a cały obraz ma pewną miękkość, której brakuje sztucznie wyostrzonym kadrom ze smartfonów.

Nie wierzę, że taką jakość można uzyskać z iPhone’a. Jeżeli Apple to potrafi, dobrze byłoby się tym pochwalić w filmie zdradzającym kulisy produkcji. Niestety nie są dostępne nagrania zza kulis. Pojawiły się tylko dwa klipy na temat filmowania w slow-motion i fotografowania w trybie portretowym, na których widać, że przy filmie wykorzystano profesjonalne mikrofony. Nie wiemy natomiast nic o kamerze.

A przecież iPhone’em można kręcić w zjawiskowy sposób.

W 2018 r. powstał pełnometrażowy film Unsane nagrany wyłącznie przy użyciu iPhone’a. Widać wyraźnie, że kadry mają zupełnie inny wygląd, niż w reklamie Apple.

Utalentowani twórcy z całego świata tworzą też śliczne filmy przy użyciu iPhone’ów. Małżeństwo filmowców prowadzących studio White in Revery nagrało nawet film ślubny iPhone’em. Posługiwali się osprzętem, w tym gimbalem DJI, obiektywami Moment, filtrami Hoya ND i gripem Beastgrip Pro, ale sercem zestawu był iPhone.

Mamy też przykłady reklam nagrywanych iPhone’em. Specjalizuje się w nich chociażby Bentley, który rok po roku stworzył dwie takie kreacje. Tutaj również wykorzystano zaawansowany osprzęt. Ciekawostką jest fakt, że filmy zmontowano na iPadzie.

<span data-mce-type="bookmark" style="display: inline-block; width: 0px; overflow: hidden; line-height: 0;" class="mce_SELRES_start"></span>

REKLAMA

Jak widać, można nagrać udane materiały iPhone’em. Bardzo chciałbym wierzyć, że dopisek "Shot on iPhone" w filmie Apple nie był stosowany na wyrost, ale to raczej niemożliwe. Mam nadzieję, że sytuacja szybko się wyjaśni, a Apple przyzna się do tego, że film został nagrany iPhone’em tylko częściowo.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-05-06T21:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-06T19:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-06T19:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-06T18:22:42+02:00
Aktualizacja: 2025-05-06T16:27:55+02:00
Aktualizacja: 2025-05-06T14:24:08+02:00
Aktualizacja: 2025-05-06T12:07:57+02:00
Aktualizacja: 2025-05-06T09:04:45+02:00
Aktualizacja: 2025-05-06T08:42:25+02:00
Aktualizacja: 2025-05-06T06:32:38+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA