REKLAMA

Tak zmieniało się logo Spider's Web. Zabieramy was w sentymentalną podróż

Powiedzieć, że Spider’s Web przez 10 lat się zmieniał, to nie powiedzieć nic. Jeszcze dekadę temu była to przecież nieznana stronka prowadzona przez jednego blogera. Z czasem redakcja zaczęła się powiększać, a dziś śmiało możemy powiedzieć, że nie tylko jesteśmy najbardziej znaczącym blogiem lifestylowo-technologicznym w Polsce, ale również grupą medialną o ogromnych możliwościach.

09.09.2018 16.40
Tak zmieniało się logo Spider’s Web. Zabieramy was w sentymentalną podróż
REKLAMA

Zapraszamy na naszą specjalną podstronę z okazji 10-lecia Spider’s Web. Zapraszamy również do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania jest iPhone X.

REKLAMA

I tak jak logo było wtedy ozdobnikiem strony, tak dziś jest znakiem marki rozpoznawalnym przez dziesiątki tysięcy czytelników, którzy codziennie zaglądają tu w poszukiwaniu wiadomości ze świata technologii i rozrywki.

Zabieramy was w sentymentalną podróż

W 2008 r. Przemek Pająk założył bloga, na którym chciał opowiedzieć, co nowego dzieje się w świecie technologii, muzyki, kina, sportu, ekonomii i public relations. Wpisy pojawiały się kilka razy w tygodniu i były dość zróżnicowanej treści. Można spokojnie powiedzieć, że dotyczyły aktualnych zajawek Przemka. Trochę o Apple’u, trochę o gadżetach, często też jakaś ciekawa analiza i recenzja. To nie był popularny serwis, ale miał wielki potencjał. Nic dziwnego, że wtedy nikt nie patrzył na logo, którego tak naprawdę wcale nie było.

 class="wp-image-798028"

Uwagę przyciągał nie tylko wartościowe treści, ale również ciekawa nazwa bloga, która była prawdziwym motorem sukcesu. Czytelnicy coraz chętniej sięgali po publikacje w sieci Pająka. Jeszcze wtedy Spider’s Web działał jako osobisty blog, ale i to miało się szybko zmienić.

Sieć Pająka w ciągu dwóch lat zrobiła skok, którego można pozazdrościć

Przełom nastąpił w 2010 r., kiedy pojawił się pierwszy tekst na nowym Spider's Webie pod adresem w domenie com.pl. Docelowo blog miał znaleźć się na spidersweb.pl i stało się to w ciągu kilku następnych miesięcy, ale jasne było, że Spider’s Web ewoluuje i zaczyna robić się naprawdę ciekawie. Przestaliśmy nadpisywać stary kod, a zbudowaliśmy go całkowicie od podstaw, więc zmiany musiały być kolosalne. Witryna zaczęła być spójnym organizmem zaprojektowanym dla wygody czytelnika.

To był moment, kiedy cztery niezależne blogi połączyły się w jeden serwis, który miał przekazywać najświeższe informacje ze świata technologii. Wszystko to pod jednym adresem i bez rozbijania się na drobnicę. Teksty każdego z blogerów były dostępne jednym kliknięciem, a nad całością widniało nowoczesne logo, które odwoływało się do sieci Pająka.

 class="wp-image-798052"

Październik 2010 r. przyniósł małą korektę, która dotyczyła zmiany hasła przewodniego. Spider’s Web nie chciał odwoływać się do jednego blogera, a do tematu całej witryny, więc dobrym posunięciem była zmiana na „Opinie i analizy na temat technologii”. I ten slogan przyświecał nam aż do 2015 r., kiedy zdecydowaliśmy się na zmianę i podkreślenie kierunku rozwoju ówczesnego Spider’s Web, ale o tym później, bo przecież 2010 r. to też zwiększenie liczby czytelników do 100 tys. osób. Nabraliśmy wiatru w żagle i chcieliśmy więcej.

 class="wp-image-798031"

Za sukcesem Spider’s Web stoi ciągła potrzeba zmian, udoskonaleń i tworzenia nowej jakości w internecie. Nie chcieliśmy być jak inne blogi, które stały w miejscu, więc musieliśmy być zawsze dwa kroki do przodu i w przeciągu zaledwie trzech lat trochę zaszaleliśmy. Miało być modnie, czytelnie i było. Pojawiła się całkiem nowa propozycja loga...

 class="wp-image-798037"

Wszystko własnymi siłami i przy wykorzystaniu dostępnych zasobów. W końcu już wtedy mieliśmy kilkunastu piekielnie zdolnych blogerów. Nie można powiedzieć, że sami nie dostrzegaliśmy delikatnych wad tych projektów, ale na miarę tamtych czasów, mogliśmy poszczycić się jednymi z najciekawszych wizualnie propozycji. Nie chcecie zobaczyć, jak w tych czasach wyglądały inne strony o podobnej tematyce - grafik płakał, gdy projektował.

Projekt szyty na miarę

W 2013 r. przewidywaliśmy spory boom na nowoczesne rozwiązania przy projektowaniu blogów, więc zamiast siedzieć w miejscu, znów zaczęliśmy kręcić przy designie i logo.

Wygląd serwisu świadczy o jego jakości i popularności, a przecież już 5 lat temu było to bardziej niż oczywiste. Dlaczego inni nie poszli naszym tropem? Nie wiemy, ale konkurencje zaczęliśmy zostawiać daleko w tyle.

Chcieliśmy, aby nowe logo było ultranowoczesne i opowiadało naszą historię, dlatego zostawiliśmy to jednej z najlepszych agencji projektowych, która zabrała się za projekt specjalnie dla nas. Postawili na rewolucję, która podszyta była symboliką i filozofią Spider’s Web. MIDEA utrzymała naszą kolorystykę, hasło przewodnie, ale zmieniła sygnet - graficzną część znaku.

 class="wp-image-798043"

Sygnet przestał być literą S z satelitami, a pokazywał to, co w Spider’s Web było najważniejsze - interakcje użytkowników. Dlatego oprócz tych charakterystycznych kropek pojawiły się dymki symbolizujące mnogość opinii, analiz i dyskusji - naszych i waszych. Ich kompozycja dalej miała tworzyć znane wszystkim S, a kropki-dymki stały się wtedy głównym motywem graficznym Spider’s Web.

I wtedy pojawił się on - Blog blisko technologii

Zawsze byliśmy blogiem blisko technologii, ale tym razem chcieliśmy naprawdę to podkreślić. Jasne było, że opinie i analizy nie znikną z naszych stron, ale nie chcieliśmy być postrzegani, jako serwis, który pisze tylko o naszym głównym nurcie - technologii. Nastąpił czas, w którym ważne stało się to, że jesteśmy grupą osób o różnych potrzebach, aspiracjach, a nasze pomysły ewoluują, tak samo jak sam Spider’s Web, który przecież od zawsze był blogiem i nic tego nie zmieni.

To był dobry moment na pokazanie, że od polskiej blogosfery chcemy więcej. W 2015 r. czytały nas już 2 mln użytkowników, trzeba było kuć żelazo póki gorące i ruszyć z nowymi pomysłami. Chwilę wcześniej pojawił się sPlay (który dziś znany jest jako Spider’s Web Rozrywka) oraz Bezprawnik.pl i wszystko to chcieliśmy doskonalić. Nowa odsłona miała podkreślić nasze aspiracje i ujednolicić nas w oczach użytkowników strony. Nastawiliśmy się na rozwój, chcieliśmy podejmować nowe tematy i nowe projekty, i tym samym docierać do jeszcze większej liczby czytelników. Czas pokazał, że zrobiliśmy to rewelacyjnie i skromność naprawdę byłaby tu nie na miejscu.

Razem z nowym hasłem, przeszedł czas na aktualizację logo, w którym chcieliśmy zrezygnować z wysłużonego już S. Za nowy projekt zabraliśmy się całym zespołem. Nie była to łatwa przeprawa, bo każdy chciał opowiedzieć o Spider’s Web na swój sposób.

 class="wp-image-798046"

Nadal chcieliśmy odnieść się do komunikacji z czytelnikami, więc w logo znalazł się nowy sygnet - dymki, ale nawiązujące do ostrzejszej wymiany zdań, która stała się udziałem nas i was, bo często to wasza energia i zapał do dyskusji są naszym kołem napędowym. Powstało kilka wersji, aż w końcu wspólnymi siłami osiągnęliśmy to, co widzicie dziś. I jesteśmy z niego naprawdę dumni. Pokazuje to, czym jesteśmy i chyba dlatego nie palimy się do jego zmiany, a trzeba zauważyć, że właśnie to logo jest z nami najdłużej, bo 3 lata. Zwykle zaktualizowaliśmy je średnio co rok lub dwa.

A teraz mamy już 10 lat

Przypomnę, że niezwykle pracowitych. Sukces naprawdę ma wielu ojców, w tym też was - czytelników, za co ogromnie dziękujemy. W tym momencie odwiedza nas ponad 5 mln unikalnych użytkowników miesięcznie. To wszystko potwierdza, że jest sens robić to dalej, a my nie mamy zamiaru zanudzać was dłużej tymi sentymentami. Cieszymy się, że razem robimy coś fajnego i życzymy sobie 100 lat, a przy okazji, na czas naszego jubileuszu, wrzucamy nowe logo.

REKLAMA

I co dalej?

To co zwykle. Nie zatrzymujemy się, ciągle szukamy nowego, i co najdziwniejsze, nasz zapał wcale nie słabnie. Jesteśmy najlepszym przykładem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc w najbliższym roku spodziewajcie się kolejnych niespodzianek i kolejnych rekordów.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA