Autorzy Fallout Shelter oskarżają twórców mobilnego Westworld o kradzież kodu. Warner zaprzecza
Warner Bros. zaprzecza. "Oskarżenie jest równie zaskakujące co nieuzasadnione".
Fallout Shelter pojawiło się znikąd i szybko podbiło serca wielu graczy - zarówno tych pełnych pasji, jak i "pykających" w coś tylko od czasu do czasu. Taki urok dobrze zaprojektowanych gier mobilnych, że zrzeszają wiele rodzajów odbiorców. Teraz Shelter wciąż święci triumfy. Zdążył już wyjść i na pecety, i konsole, łącznie z niedawną premierą na PS4 i Switcha... Ciągle jest też rozwijany.
Powstawanie bliźniaczych gier na smarfonach nie powinno zatem dziwić. Takie prawo dżungli, że sukces szybko jest kopiowany, z lepszym (Fortnite) lub gorszym skutkiem. Ba, bardziej niecodzienne jest to, że aplikacja Westworld, która działa praktycznie na takich samych zasadach co Fallout Shelter, pojawiła się tak późno. Jej premiera z zeszłego tygodnia nie jest jednak usłana różami.
Behaviour Interactive, twórcy mobilnego Westworld, zostali oskarżeni przez Bethesdę o kradzież kodu źródłowego Fallout Shelter.
Jak to w ogóle możliwe? - zapytacie. W końcu coś takiego jak kod źródłowy powinien być tajemnicą strzeżoną przez twórców, niedostępną nigdzie poza studiem. Sęk w tym, że Behaviour Interactive byli współtwórcami Fallout Shelter. Bethesda przygotowała koncepcję gry, jej design i styl, w czasie gdy Behaviour Interactive byli wykonawcami tej wizji. Zaczęli pracę nad tytułem w styczniu 2014 i działali do grudnia 2015, gdy Bethesda utworzyła własne wewnętrzne studio. Mieli dostęp do wielu materiałów i tajemnic handlowych.
Biorąc pod uwagę, że Behaviour dla Warner Bros. przygotowywali coś bardzo podobnego, nie jest dziwne, że deweloperzy metodologicznie mogli podejść do tematu w identyczny sposób. Sęk jednak w tym, że Bethesda widzi, iż studio dosłownie przekleiło kod źródłowy wykorzystany z Fallout Shelter, co poważnie narusza prawa autorskie.
W Westworld nie tylko większość rzeczy działa bliźniaczno podobnie. Są też elementy, które bliźniaczo nie działają. Pojawiają się dokładnie te same bugi, nawiedzające niegdyś wczesną wersję Shelter. Tak, Bethesda identyfikująca swój kod po bugach bardzo szybko stała się stosownym żartem w sieci.
Tak czy inaczej sprawa jest poważna, Bethesda bowiem złożyła pozew i domaga się usunięcia Westworld z wszystkich sklepów.
Warner Bros. z początku nie zabierał głosu w sprawie. Do teraz. Gigant wystosował oświadczenie, w którym zaprzecza wszelkim oskarżeniom Bethesdy:
Mamy zatem impas. Ich słowo przeciwko słowu Bethesdy. Czy okaże się, że Warner Bros. kryje studio, które faktycznie przekroczyło granice praw autorskich? Trudno powiedzieć. Dowiemy się tego, jeśli sprawa rzeczywiście trafi do sądu. Pewne jest, że podobieństwa między Fallout Shelter a Westworld są uderzające i tak czy inaczej nie świadczą raczej najlepiej o tym drugim. Nie wspominając już, że o ile Shelter jest jak najbardziej w klimacie pierwowzoru, o tyle wesoła zabawa w zarządzanie parkiem wydaje się chybiona względem tego, czym Westworld jest.
