Cisza i spokój. Sprawdziliśmy bezgłośny dysk sieciowy QNAP HS-251+
Są tacy, którzy dyski sieciowe NAS wykorzystują do stawiania wirtualnych maszyn i innych cudów. Są też tacy, którzy traktują je jako domowe serwery multimediów. Ja wobec NAS-a mam tylko dwa wymogi, a jednak większość sprzętów nie jest w stanie ich spełnić.
Od dysku sieciowego oczekuję dwóch rzeczy – minimum podwójnej stacji na dyski twarde, by móc korzystać z nich w trybie RAID 1 (identyczny zapis na obydwu dyskach) oraz… ciszy.
Widzicie, w moim niewielkim mieszkaniu kabel internetowy wyprowadzony jest tak, że router znajduje się w sypialni. Siłą rzeczy więc dysk sieciowy również musi się tam znajdować, o ile nie chcę ciągnąć kabla Ethernet przez całe mieszkanie albo kuć ścian.
Z tego też względu podstawowym wymogiem wobec NAS-a, którego używam, jest cicha praca. I tutaj niestety większość sprawdzanych przeze mnie modeli nie zdaje egzaminu. Przez moje ręce przewinęło się już sporo NAS-ów i choć każdy z nich był wspaniałym urządzeniem, to pracowały tak głośno, że nie dało się w ich bezpośrednim otoczeniu wygodnie pracować… o spaniu nie wspominając.