Renault stworzy pierwszą na świecie inteligentną wyspę
Porto Santo to mała wyspa należąca do Autonomicznego Regionu Madery, która jeszcze do niedawna kojarzyła się tylko z wakacjami nad ciepłym morzem. Koncern Renault postanowił to zmienić. Z korzyścią dla wszystkich.
Porto Santo zostanie prawdopodobnie pierwszą inteligentną wyspą na Świecie. Co prawda określenie to zostało użyte trochę na wyrost, ale trzeba przyznać, że działa na wyobraźnię. Inteligencja oznacza w tym przypadku kompletną niezależność od paliw kopalnych.
Inteligentna wyspa Renault
Plan przejścia na odnawialne, przyjazne dla środowiska źródła energii został podzielony na trzy etapy. W pierwszym z nich, 20 szczęśliwych mieszkańców Porto Santo otrzyma w prezencie 14 elektrycznych samochodów Renault Zoe i 6 vanów Renault Kango Z.E. Oprócz samochodów Renault zadba też o potrzebną infrastrukturę i wybuduje 40 nowych stacji ładowania prądem.
Faza numer dwa polegać będzie na większej integracji samochodowych akumulatorów z lokalną siecią energetyczną. W praktyce oznacza to tyle, że w godzinach szczytu - o ile będzie to potrzebne - podłączone elektryczne Renault będą zasilać ze swoich ogniw domowe sprzęty elektryczne mieszkańców Porto Santo.
Ostatni etap to przetransportowanie na wyspę używanych akumulatorów. Renault planuje wykorzystać ogniwa wyciągnięte z powypadkowych samochodów i te, które w ramach wymiany na nowe ogniwo klienci francuskiego koncernu zostawili w serwisach ASO. Używane akumulatory mają zmniejszoną pojemność, ale wada ta w zasadzie jest bez znaczenia, jeśli chodzi o wykorzystanie ich w roli stacjonarnych magazynów energii elektrycznej. A skąd ta energia? Z odnawialnych źródeł, takich jak turbiny wiatrowe, czy panele słoneczne.
Zielony ekosystem
Te wszystkie rozwiązania mają sprawić, że Porto Santo będzie całkowicie niezależne od paliw kopalnych. Przynajmniej w kwestii energii elektrycznej. Trzeba przyznać, że francuski koncern ma świetny pomysł. Raz, że plan jest bardzo medialny (wszyscy lubimy czytać o rozwiązaniach przyjaznych ekologii), a dwa, że niewielka wyspa posłuży za poligon doświadczalny dla rozwiązania Vehicle2Grid.
Jeśli chcemy masowo przesiąść się do elektryków, musimy najpierw opracować solidny plan ich integracji z istniejącą siecią energetyczną. Bez tego to się po prostu nie uda i zamiast mniejszej ilości spalin, czeka nas era blackoutów spowodowanych ogromnym zapotrzebowaniem na energię elektryczną.