Jedno konto raz może być idealne w podróży, a innym razem może pomóc w oszczędzaniu na zakupach
Konto składane z klocków zależnie od potrzeb klienta to nowa jakość na polskim rynku bankowym. Przyglądamy się Kontu Jakże Osobistemu od Alior Banku.
Kiedy przed kilkoma laty wybierałem konto bankowe, musiałem zmagać się ze żmudnym porównywaniem ofert różnych banków. Trzeba było przejrzeć warunki i gwiazdki, a później sprawdzić procenty różnych rachunków.
Alior Bank w nowej odsłonie zmienia ten rynkowy status quo i wprowadza konto modułowe, które można dopasowywać do własnych potrzeb – zmieniać zależnie od tego, czy wybieramy się w podróż, czy na duże zakupy. Konto można modyfikować samodzielnie w nowej bankowości internetowej lub aplikacji mobilnej.
Bezpłatny rachunek dla aktywnych klientów.
Zanim przejdziemy do szczegółów modularności, zapoznajmy się z warunkami konta, bo przecież na to zwracamy zwykle uwagę w pierwszej kolejności.
Prowadzenie konta jest darmowe dla osób poniżej 26. roku życia lub jeśli co miesiąc będzie wpływało na konto co najmniej 1500 zł. Można w miarę bezpiecznie założyć, że dla kogoś, dla kogo Alior Bank będzie głównym bankiem, spełnienie tego warunku nie powinno przysporzyć kłopotów (dla młodych, których zarobki ograniczają się jeszcze do kieszonkowego, przeznaczone jest konto HAIZ).
Dość łatwy jest także warunek darmowości karty. Trzeba wykonać nią transakcje łącznie na minimum 300 zł w skali miesiąca. Obydwa wspomniane kryteria jasno więc ilustrują większe skupienie się na posiadanych klientach, zamiast na przyciąganiu łowców promocji i kuszeniu ich promocyjnym oprocentowaniem lokaty na trzy miesiące. Co nieco dziwne, ten „bankowy narybek” miał zwykle o wiele lepsze warunki niż lojalni klienci. W nowej ofercie ci, którzy pozostaną przy Aliorze nie będą już musieli szukać jednego konta na krajowe sprawy i drugiego na zagraniczny wyjazd. Posiadając Konto Jakże Osobiste będą mogli bezproblemowo przełączać się pomiędzy usługami za pomocą kilku kliknięć. Przyjrzyjmy się im w szczegółach.
Konto na podróże.
Gdy wybieram się w podróż, muszę zadbać o dwie rzeczy: aby w nowym miejscu mieć pieniądze i czuć się bezpiecznie. W tym pierwszym przypadku zwykle korzystam z Kantoru Walutowego Alior Banku. Mam tam wyrobione karty dla euro, dolara i funta, z którymi udaję się do bankomatów za granicą. Zawsze mam też zapasową kartę z Polski - na wszelki wypadek.
Nie odkryję Ameryki pisząc, że najlepsza karta to taka, która zapewnia darmowe wypłaty. Alior Bank pozwala taką opcję bez problemu włączyć w dowolnym momencie i to w dwóch wariantach wypłat – tych w Polsce, i tych za granicą.
A bezpieczeństwo? Oprócz zdrowego rozsądku mam tu na myśli ubezpieczenie, które pokryłoby np. koszty leczenia. Zwykle korzystałem tu z usług firm trzecich, które za prawie 100 złotych dawały mi ubezpieczenie do około 30 tys. euro. Teraz jednak tę samą usługę mogę mieć za darmo. W skład ubezpieczenia podróżnego obsługiwanego przez Allianz Global Assistance wchodzi wizyta u lekarza, NWW, bagaż i porada prawna.
Do kompletu, zwłaszcza dla podróżujących autem, dojeżdża tu jeszcze pakiet assistance w razie wypadku samochodowego, domowego lub medycznego.
Dodanie dwóch opcji do konta jest darmowe. Za każdą kolejną trzeba zapłacić 3,5 zł miesięcznie. Nic nie stoi oczywiście na przeszkodzie, aby dodatkowymi usługami żonglować jak popadnie – są one włączane już następnego dnia.
Konto na zakupy.
Koszt zakupów możemy obniżyć nie tylko wybierając dyskont zamiast delikatesów. Jest jeszcze przecież uczestnictwo w programach lojalnościowych i zwroty za zakupy. W Koncie Jakże Osobistym możemy skorzystać z jednoprocentowego zwrotu przy płatnościach zbliżeniowych (np. Android Pay) albo Blikiem do kwoty 20 zł miesięcznie.
Dodatkowo zyskujemy dostęp do programu priceless specials od Mastercard. W jego ramach zyskujemy punkty za płatności kartą np. w Cinema City czy Carrefourze, które wymieniamy na nagrody.
Możemy też skorzystać z dziesięciodniowego okresu bez odsetek do kwoty tysiąca złotych, co może przydać się przy większych zakupach.
Konto na oszczędności.
Mamy już zwroty za zakupy, bezpłatne wypłaty z bankomatów w Polsce i limity bez odsetek, ale do konta oszczędnościowego możemy dodać jeszcze jedną opcję – podwyższenie oprocentowania do 1,46 proc. Niby niedużo, ale takie mamy teraz w Polsce warunki. Nikt dzisiaj nie oferuje już 5 proc., które przed kilkoma laty były standardem.
Czas na podsumowanie warunków nowego Konta Jakże Osobistego. Darmowość przy aktywnym użytkowaniu nie jest czymś, co mogłoby przyciągnąć do banku nowych klientów i zaoferować nową jakość dotychczasowym. Czymś takim zdecydowanie jest możliwość jego dostosowania do własnych potrzeb przez układnie dodatkowych usług z dostępnych klocków. Bank podobno nie zamyka listy tych dodatkowych benefitów i planuje ją rozwijać. Warto dodać, że za dwie wybrane usługi klient nic nie płaci – każda dodatkowa to tylko 3,5 zł miesięcznie.
Skoncentrowanie się na jednym, modularnym koncie to świetny krok w kierunku uproszczenia oferty, co powinno spodobać się klientom. Szczególne do gustu przypadła mi także odświeżona aplikacja mobilna z możliwością przelewów na numer telefonu czy skanowania faktur do przelewów. To bardzo przydatne nowości, dzięki którym klient nie traci czasu i ma wygodniej.
* Wpis powstał przy współpracy z Alior Bank.