Apple wreszcie wchodzi w wirtualną rzeczywistość
Apple wchodzi wreszcie oficjalnie w wirtualną rzeczywistość na Macu. Pierwsze pokazane demo pozwoliło przenieść się do Odległej Galaktyki z Gwiezdnych wojen, wykorzystując komputery Apple'a.
Do tej pory Apple ignorowało wirtualną rzeczywistość, która stałą się domeną komputerów PC z systemem Windows i konsol Sony. Podczas WWDC 2017 dowiedzieliśmy się, że w laboratoriach firmy ciężko pracowano nad wsparciem VR w macOS i dzisiaj zaprezentowano tego efekty.
Metal 2, czyli silnik graficzny Apple'a, wspiera od teraz wirtualną rzeczywistość.
Chwilę po tym ogłoszeniu dowiedzieliśmy się, że opracowano już nawet pierwsze demo w wirtualnej rzeczywistości, którym Apple może się pochwalić. Uruchomiono je na nowym modelu komputera iMac, a za jego przygotowanie odpowiedzialne jest studio Industrial Light&Magic we współpracy z Epic Games.
Demo korzystające z motywów Star Wars uruchomione na Macu zaprezentowali wspólnie John Knoll z Industrial Light&Magic i Lauren Ridge z Epic Games. Obejrzeliśmy w czasie rzeczywistym renderowaną w VR planetę z Gwiezdnych wojen, którą Lauren Ridge zwiedzała z goglami HTC Vive na głowie.
Apple współpracuje ze SteamVR i goglami HTC Vive.
Oznacza to, że by korzystać z gogli HTC Vive, nie trzeba już posiadać mocnego peceta z Windowsem. Do wirtualnej rzeczywistości wystarczy iMac. Ciekaw jestem, czy to zwiastun tego, że wreszcie Mac stanie się ciekawszą platformą dla graczy, czy też rynek gier Apple oddaje konkurencji, skupiając się na VR.
WWDC 2017 to konferencja dla deweloperów, dlatego te nowości zostały zapowiedziane głównie z myślą o nich. Apple prezentuje wirtualną rzeczywistość po to, by programiści zainteresowani wirtualną rzeczywistością nie przesiadali się na maszyny z Windowsem.
Dotyczy to również innych klientów Apple'a, czyli filmowców. Final Cut X otrzyma wsparcie dla sferycznego wideo, które staje się coraz popularniejsze - i to nie tylko na goglach wirtualnej rzeczywistości, ale również na smartfonach wyposażonych w żyroskop.
Ciekaw też jestem, czy wejście Apple'a w wirtualną rzeczywistość zakończy się na platformie macOS.
Konkurenci Apple'a na rynku mobilnym rozwijają platformy VR wykorzystujące moc obliczeniową smartfonów. Skoro od teraz wirtualna rzeczywistość będzie wspierana w systemie macOS, to nie zdziwię się, jeśli w następnej kolejności zobaczymy wsparcie dla VR w iOS.
Do tego potrzeba jednak zupełnie nowego hardware'u. Gogle HTC Vive, by działać z komputerami Apple'a, potrzebowały nowego oprogramowania. W przypadku telefonów potrzebny jest zupełnie nowy iPhone z ekranem o wyższej rozdzielczości oraz dedykowane temu urządzeniu gogle.