Wieści o śmierci radia były mocno przesadzone. Polacy nadal je kochają
Ja akurat nie słucham zbyt często radia, ale słyszę je prawie każdego dnia, więc jestem skłonny uwierzyć, że wieści o śmierci radia były mocno przesadzone.
Internet wcale nie zabił telewizji (choć czasem odnoszę wrażenie, że telewizja zabija samą siebie), a przecież były takie prognozy. I podobnie - radio nie zostało zabite przez internet, choć i o takiej ewentualności rozprawiano. Nie dziś i nie wczoraj, tylko dziesiątki lat temu.
Radio jest w porządku. Przekłada się to także na wyniki jego popularności w Polsce. Jak podaje Komitet Badań Radiowych przynajmniej raz w tygodniu radia słuchało 92% Polaków, codziennie - 72% Polaków. Jest to jeden z najwyższych wyników w Europie.
Radio w Polsce nadal popularne
Osobiście nie jestem jakimś przesadnym, świadomym słuchaczem radia. Natomiast zdarza mi się słuchać radia w internecie, głównie programów publicystycznych. I to niekoniecznie tych z radia RMF FM czy Radia Zet, ponieważ bardzo lubię mniej popularne i mniej komercyjne stacje radiowe, które poruszają tematy nieco poważniejsze niż wojna PO z PiS-em. Geopolityka, sprawy zagraniczne, gospodarka, etc.
Jest taki kanał na YouTube, ale nie będę go polecał ze względu na wątpliwy prawnie charakter, który nagrywa te wybrane audycje radiowe i publikuje je w sieci. Uwielbiam odpalić sobie ten kanał, tylko zastanawiam się: czy to jeszcze radio, czy już pirat z YouTube'a? Z radiem spotykam się też w sklepach czy środkach publicznej komunikacji. Siłą rzeczy - mimowolnie. Być może na to moje radiowe wykluczenie wpływa fakt, że stosunkowo rzadko jeżdżę samochodem.
RMF FM - najpopularniejsze radio w Polsce
Jeśli chodzi o najpopularniejsze w kraju radiostacje, tutaj nie ma zaskoczenia. Absolutnym i zdecydowanym liderem jest RMF FM, a za nim "Zetka". Poniżej 10% udziałów w rynku radiowym osiąga Jedynka, zaś niewiele za nią - Trójka i Eska. Z mniej popularnych, ale wciąż istotnych stacji, należy wspomnieć o Audytorium 17, czyli grupie radiowej skupiającej lokalne sieci radiowe - spośród nich najlepiej jest mi znane oczywiście Radio Dla Ciebie.
Czego uczą nas te dane? Przede wszystkim powściągliwości w grzebaniu podmiotów medialnych. Jak widać rozwój nowych mediów wcale nie oznacza, że te stare zostaną natychmiast odesłane do lamusa, co na swój sposób sygnalizowałem już w tekście "jesteśmy dziadami z Facebooka", gdzie nie postrzegam Snapchata i Instagrama jako zabójców sztandarowego portalu Zuckerberga.