REKLAMA

Kompaktowa klawiatura dla graczy, która nie straszy wyglądem. HyperX Alloy FPS - recenzja Spider's Web

HyperX Alloy FPS nie jest typową klawiatura dla graczy. Nie ma odpustowego wyglądu, a producent zdecydował się na naprawdę kompaktowe wymiary przy zachowaniu pełnowymiarowych przycisków. Spędziłem z nią już wiele długich nocy przy strzelaninach online i pora podzielić się wrażeniami.

HyperX Alloy FPS to kompaktowa klawiatura dla graczy - recenzja
REKLAMA
REKLAMA

Ponieważ pracuję na Macu, to komputer z Windowsem służy mi wyłącznie do odpalania gier. Pecet stanął obok konsoli przy telewizorze. Zwykle gram na padzie, a klawiatura z myszą potrzebna mi jest tylko do sieciowych FPS-ów i na czas rozgrywek w np. Battlefronta stawiam przed ekranem stolik na akcesoria.

HyperX Alloy FPS - recenzja class="wp-image-542011"

W końcu przyszła pora, żeby zwalczyć w sobie niechęć do kabli i rozejrzeć się za modelem przewodowym.

Marzy mi się mechaniczna klawiatura Bluetooth. Nie jestem e-sportowcem, nie zwracam uwagi na milisekundy opóźnień. Ciekawych bezprzewodowych klawiatur mechanicznych z akumulatorem w sprzedaży jednak nie ma. Kable są upierdliwe, bo za każdym razem przed rozgrywką muszę wpinać przewód do portu USB.

Teraz na moim stoliku przed telewizorem, gdy tylko oddaję się rozrywce polegającej na mordowaniu awatarów innych graczy w grach online, ląduje (od dwóch miesięcy) klawiatura Alloy FPS. Dzięki niewielkim wymiarom ten mechanik idealnie trafił w moje potrzeby i coś czuję, że zostanie u mnie na dłużej.

HyperX Alloy FPS to (nie)typowa klawiatura dla graczy.

Po zrezygnowaniu z modeli bezprzewodowych korzystałem już z kilku przewodowych klawiatur dla graczy. Testowałem m.in. Roccat Skeltr, który spodobał mi się ze względu na wbudowaną podstawkę ze smartfona. Chciałem jednak spróbować czegoś z mechanicznymi klawiszami. Przyjrzałem się propozycji marki HyperX.

Klawiatura wykonana z (jak nazwa wskazuje) aluminium ma czarną podstawę i czarne przyciski. W zestawie znajdują się też dodatkowe nakładki na przełączniki w kolorze czerwonym - dla cyfr 1234 i literek WSAD, ponieważ to model dla (jak również wskazuje nazwa) fanów strzelanin - o nieco innej fakturze.

HyperX-Alloy-Fps-3 class="wp-image-542008"

Pod przyciskami kryją się przełączniki Cherry MX Blue.

Fanom mechanicznych klawiatur nie trzeba przedstawiać Cherry MX, bo to klasa sama w sobie. Oczywiście koneserzy mogą się spierać nad tym, która z wersji Cherry MX jest najlepsza, ale Cherry MX Blue wymagające siły 50 g do zarejestrowania wciśnięcia sprawdzają się po prostu dobrze - zwłaszcza po przesiadce z membranówki. Aktywacja następuje po wciśnięciu na 2 mm.

W połowie skoku 4 mm przycisk lekko się utwardza. HyperX Alloy FPS jest przy tym BARDZO GŁOŚNA. Może nieco dziwić, że w klawiaturze do grania zamiast wersji Red lub Black wykorzystano Cherry MX Blue zapewniające informację zwrotną po kliknięciu - te przełączniki zwykło się kojarzyć z klawiaturami do pisania. Nie wszystkim graczom odpowiadają jednak przyciski liniowe.

Jak to wypada w praktyce?

Pierwsze chwile po przesiadce na HyperX Alloy FPS wymagały przyzwyczajenia, ale wystarczyło kilkadziesiąt minut rozgrywki, żeby się z tą klawiaturą polubić. Nie miewam problemu z przypadkowymi naciśnięciami przycisków, a mój awatar w grach reaguje na polecenia błyskawicznie.

Bardzo przypadły mi do gustu zwłaszcza klawisze WSAD. Mogę je od razu namierzyć i to nawet nie tyle dzięki wyróżniającym je czerwonemu kolorowi, a dzięki chropowatej fakturze i nieco zaokrąglonemu profilowi. Palce umieszczone nad WSAD się nie ześlizgują.

HyperX Alloy FPS - recenzja class="wp-image-542009"

Klawisze są pełnowymiarowe i nie zabrakło bloku numerycznego, ale cała klawiatura ma naprawdę niewielkie wymiary.

Podstawa, w której umieszczone są pełnowymiarowe przyciski, jest minimalistyczna i wystaje poza linię przycisków z każdej strony o zaledwie kilka milimetrów. Dzięki temu mogę łatwo schować akesorium po skończeniu zabawy - poprzednie klawiatury wystawały z mojej szafki z gratami elektronicznymi.

Producent w zestawie dołączył nawet etui przydatne w transporcie. Jeśli ktoś jednak ma taką potrzebę, to może łatwo - jak za czasów pamiętnych LAN Party! - zabrać klawiaturę ze sobą z domu. Gabaryty HyperX Alloy FPS (szerokość 442 mm, waga 1,05 kg) i wspomniane etui to ułatwiają.

Na plus zaliczam też odczepiany kabel, który wpina się w komputerze do dwóch portów USB.

W klawiaturze znalazło się dzięki temu dodatkowe gniazdo USB zasilane prosto z komputera. Niestety nie pozwoli to np. podłączyć do komputera pendrive'a lub myszy przez port w klawiaturze, bo nie transmituje danych, ale sprawdzi się do ładowania telefonu lub... myszy bezprzewodowej.

Minusem jest to, że HyperX Alloy FPS ma w obudowie archaiczne wejście miniUSB, a nie microUSB znane ze smartfonów czy chociaż pełnowymiarowe USB. W codziennym użytkowaniu to żadna różnica, ale jeśli tylko dołączony do zestawu kabel (w sztywnym czerwono-czarnym oplocie) się zawieruszy, to będzie to problematyczne.

HyperX Alloy FPS - recenzja class="wp-image-542006"

Gadżet wygląda przy tym estetycznie i nie wstyd pokazać go (pełnoletnim) znajomym.

Każdy klawisz jest podświetlony, ale nie ma tu podświetlenia RGB konfigurowanego za pomocą dodatkowej aplikacji. Klawiatura podczas gry jest podświetlona na czerwono. Mi to akurat pasuje - a ściślej rzecz ujmując, nie przeszkadza - ale warto odnotować, że inne klawiatury dla graczy mają zwykle wielokorowe diody.

Zwykle te produkty wyglądają jednak odpustowo, czego o HyperX Alloy FPS powiedzieć nie można. Na pierwszy rzut oka przypomina... zwykłą klawiaturę biurową. Nieco może razić brak doczepianej podkładki na nadgarstki, ale nie ma tyle wysokiego profilu, bym po kilku godzinach gry odczuwał dyskomfort.

Brak podświetlenia RGB i podkładki na nadgarstki to jednak nie jedyne, co może rozczarować osoby zainteresowane tą klawiaturą.

Zwykle produkty z tej kategorii mają nie tylko wielokolorowe diody, ale też dedykowaną aplikację, sporą podstawę i kilka dodatkowych przycisków na makra. To bynajmniej nie dyskwalifikuje tego produktu. Po prostu brak przycisków M1-M5 lub klawiszy multimedialnych to wina niewielkich gabarytów i trzeba o tym pamiętać przed zakupem.

Zdziwił mnie też brak sterowników i oprogramowania od producenta. Nie da się z aplikacji np. sterować podświetleniem, ale dzięki temu klawiatura działa od razu po wyjęciu z pudełka. Funkcji typowych dla graczy na szczęście nie zabrakło w samej klawiaturze - oferuje ona system Anti Ghosting i tryb gry wyłączający przycisk Windows.

HyperX Alloy FPS - recenzja class="wp-image-542010"

HyperX Alloy FPS sprawdzi się w dodatku nie tylko w grach.

Tak jak kiedyś nie wyobrażałem sobie rezygnacji z mechanicznej klawiatury do pisania, tak teraz nie umiem wytrzymać dłużej z czymś innym niż z apple'owym naleśnikiem. Ponieważ pracuję na Macu, a do pisania używam Magic Keyboard 2, to nie wybierałem klawiatury do grania patrząc na ergonomię pisania.

Nie byłbym sobą, gdybym nie sprawdził HyperX Alloy FPS podczas wklepywania liter. Niestety na dłuższą metę nie mógłbym się na nią przesiąść ze względu na charakterystyczny hałas wydawany przez mechaniczne przełączniki uderzające w metalową podstawę. Ja to uwielbiam. Osoby w moim otoczeniu trochę mniej...

Wbrew obawom podczas grania tego tak bardzo nie czuć - za to pisanie jest CHOLERNIE GŁOŚNE!

Z początku obawiałem się, że HyperX Alloy FPS nie zda u mnie w ogóle egzaminu. Zwykle gram w nocy w tym samym pokoju, w którym śpi moja lepsza połówka. Mechanik używany na sucho jest strasznie hałaśliwy i obawiałem się, że będzie budził moją lubą i będę zmuszony wrócić do klawiatury membranowej.

Okazało się, że podczas rozgrywek online głośność nie była problemem - najwyraźniej nie wciskam wtedy klawiszy jak oszalały. Pisanie to jednak zupełnie inna para kaloszy - kilka minut w nocy wystarczy, by obudzić osobę śpiącą w tym samym pokoju.

REKLAMA

Po wpisaniu pierwszej strony A4 przypomniałem sobie, dlaczego tak lubię klawiatury tego typu. Na stałe się na HyperX Alloy FPS co prawda nie przesiądę, chociaż wprowadzanie liter jest szalenie komfortowe - aczkolwiek jeśli ktoś chce na niej pisać, to warto pomyśleć o podkładce na nadgarstki.

Podsumowując: jeśli ktoś szuka kompaktowej i ładnej klawiatury do gier i lubi skok klawiszy Cherry MX Blue, to HyperX Alloy FPS będzie bardzo dobrym wyborem.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA