REKLAMA

Chcesz grać na PC leżąc na kanapie? Już nie musisz sięgać po pada

W warszawskim klubie dla graczy Level Up odbyła się czwartkowym popołudniem impreza firmy Roccat. Producent akcesoriów dla graczy chwalił się swoimi produktami, którymi mogliśmy się na miejscu pobawić. Nie omieszkaliśmy też zabrać jednego z nich do domu, żeby przetestować go w warunkach bojowych.

16.09.2016 12.54
Roccat Skelt
REKLAMA
REKLAMA

Roccat jest jednym z renomowanych producentów akcesoriów dla graczy. W portfolio producenta można znaleźć takie peryferia jak słuchawki, myszy czy klawiatury, i to ta ostatnia kategoria była głównym tematem czwartkowego spotkania w Warszawie.

Granie na kanapie z Roccat Sova - przedsprzedaż.

Roccat Sova nie jest zupełnie nowym produktem, ale teraz debiutuje on na polskim rynku. To dość nietypowa klawiatura do komputera, dzięki której do grania nie potrzebujemy w ogóle… biurka. Wystarczy rozsiąść się na kanapie i można grać na klawiszach i myszy - klawiatura zintegrowana jest z podkładką.

Roccat Sova class="wp-image-516651"

Na spotkaniu miałem okazję rozsiąść się wygodnie na kanapie przed dużymi ekranami i zagrać w kilka prostych gier na PC. Klawiaturę stawiałem sobie na kolanach, a na płaskiej powierzchni obok mogłem bez problemu operować myszą. Było to znacznie wygodniejsze, niż mógłbym się spodziewać.

Gry komputerowe nie muszą być uwiązane do monitora.

Granie na PC nadal kojarzy się siedzeniem przy biurku i z garbieniem przed monitorem, ale na szczęście ten stereotyp powoli odchodzi do lamusa. Nic nie stoi na przeszkodzie, by komputer podłączyć do telewizora i grać w gry ze Steam, Origin czy Uplay na ogromnym ekranie tak jak na konsoli.

Problemem bywa jednak sterowanie. Chociaż lwia część gier wideo uruchamianych na komputerze obsługuje pady - zarówno te od konsol, jak i stworzone z myślą o PC - to nadal są tytuły, które wymagają klawiatury i myszy. Są też gracze, którzy rezygnują świadomie z kontrolera.

Roccat Sova class="wp-image-516646"

Roccat Sova jest dla takich graczy odpowiedzią.

Sam zwykle gram na padzie, ale jak już odpalam sieciowego Battlefronta, to siadając przed telewizorem, do którego podpinam komputer do gier, rozstawiam sobie przed ekranem stolik i mam miejsce na rozstawienie klawiatury i myszy.

Roccat Sova wydaje się jednak rozwiązaniem znacznie wygodniejszym i praktyczniejszym. Klawiaturę z dodatkową podkładką pod myszkę po prawej stronie można położyć sobie na kolanach. Wbrew moim obawom wcale nie jest to niewygodne.

Krótka sesja z grą nie sprawiła żadnych problemów.

Gąbki na spodniej części akcesorium sprawiają, że klawiatura nie uciska nóg. Można to porównać do pracy na laptopie, tyle że patrzymy się w telewizor, a nie ekran blisko oczu. Nie miałem okazji testować tego produktu dłużej, ale widziałem już na prezentacji, że obsługuje Roccat Swarm, czyli autorskie oprogramowanie producenta.

roccat-2 class="wp-image-516647"

Testowaliśmy na spotkaniu z przedstawicielami firmy Roccat konstrukcję membranową, ale dostępna będzie też, nieco droższa wersja z klawiszami mechanicznymi. Ceny obu modeli to odpowiednio 149,99 euro i 199,99 euro, a w przedsprzedaży producent dorzuca w ramach bonusu mysz Roccat Kova.

Problemem są tylko te nieszczęsne kable.

Nie mogę pojąć, dlaczego wszystkie fajne gamingowe produkty są przewodowe. Rozumiem, że połączenie kablowe daje mniejsze opóźnienia transmisji danych, ale nie oszukujmy się - amatorzy i tak nawet nie zauważą tej różnicy, a istotna ona jest dopiero w przypadku prawdziwych zapaleńców i mistrzów e-sportu.

Roccat Sova to świetny gadżet, którego użyteczność nieco zabija konieczność podłączenia całego pęku kabli. W komputerze trzeba wpiąć dwie wtyczki USB, a do samej klawiatury podłącza się przewodową myszkę oraz przewodowe słuchawki. Nie jest to niestety ani praktycznie, ani nie wygląda to schludnie.

roccat-5 class="wp-image-516650"

Klawiatura ze stacją dokującą na telefon, czyli Roccat Skeltr

Drugą z klawiatur marki Roccat, którą miałem okazję testować - a nawet zabrałem ją do domu, by spędzić przy niej więcej czasu - jest Roccat Skeltr. To już klasyczna klawiatura do postawienia na biurku, ale i tutaj niemiecki producent wpadł na pomysł, jak swój produkt wyróżnić na tle konkurencji.

W obudowie klawiatury Roccat Skeltr znalazło się miejsce, by umieścić w niej telefon komórkowy bądź tablet. Dzięki temu podczas grania - zakładając, że monitor mamy na odpowiedniej wysokości, by urządzenie mobilne go nie zasłaniało - można mieć stały podgląd na powiadomienia lub… aplikację towarzyszącą.

Urządzenia mobilne mogą się łączyć z Roccat Skeltr bezprzewodowo.

Do testów klawiatury dopiero przystępuję i praktyczność tego rozwiązania dopiero sprawdzę, ale pomysł producenta wydaje się strzałem w dziesiątkę. Podpięcie klawiatury do smartfona lub tabletu pozwoli np. odpisać na wiadomość wysłaną na telefon z klawiatury, a rozmowy głosowe można przekierować na podpięty do niej zestaw słuchawkowy.

roccat-3 class="wp-image-516648"

Niestety, także i tutaj zabrakło bezprzewodowej transmisji danych pomiędzy klawiaturą i komputerem. Roccat Skeltr trzeba podpiąć bardzo grubym kablem z masą końcówek do komputera - klawiatura zajmuje dwa porty USB oraz port mikrofonu i słuchawek. To na szczęście dokładnie tyle, ile mam portów na froncie swojego komputera.

Wykorzystanie dwóch gniazd minijack i dwóch gniazd USB przez Roccat Skeltr nie powinno jednak dziwić.

Dzięki temu można pozbyć się innych kabli. Bezpośrednio do Roccat Skeltr można podłączyć w końcu zestaw słuchawkowy, mysz przewodową oraz… kabel do ładowania urządzenia mobilnego wsadzonego w gniazdo na tablet lub smartfon.

REKLAMA

W pudełku z klawiaturą znalazł się nawet komplet kabli microUSB z wygodnymi końcówkami zakrzywionymi o 90 stopni. Nie zabrakło też możliwej do zdemontowania w dowolnym momencie podkładki pod nadgarstki, a klawiatura obsługuje oprogramowanie Roccat Swarm.

Jak Roccat Skeltr sprawdza się w praktyce powiem wam już niedługo, bo w końcu nadszedł weekend, a ja mam ciągle przed sobą Deux Ex: Mankind Divided!

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA