Inwestycyjny, obrotowy, na start - jak finansować firmę?
Trzy najpopularniejsze metody finansowania? Po pierwsze – zarobki, choć młodym ludziom powoli nie mieści się to w głowie. Tak, są takie firmy, w których dalszy rozwój finansują (uwaga, obce słowo) klienci. Drugi wariant to niezależni inwestorzy z funduszami kapitałowymi na czele. Niby wszystko fajnie, ale obejrzyjcie sobie Silicon Valley od HBO, żeby przekonać się, że nie w praktyce. Wreszcie, trzecia opcja – kredyty.
Dziś przeglądamy ofertę partnera naszego cyklu – Idea Banku, który jest bardzo dumny ze swoich wariantów kredytowych.
Kredyt Na start
Kredyt „Na start” to interesująca propozycja dla każdego, kto dopiero otwiera swoją firmę lub jest na bardzo wczesnym etapie jej rozwoju. Jeśli wierzymy w powodzenie naszego projektu i pilnie potrzebujemy gotówki, to rozwiązanie to wydaje się szczególnie ciekawe. Wedle oferty prezentowanej na stronie banku, okres kredytowania jest tutaj rozciągnięty nawet na 10 lat, a pożyczkę możemy otrzymać już pierwszego dnia po zarejestrowaniu naszej działalności. Co więcej, bank zarzeka się, że sam nam pomoże w jej otwarciu.
Takim dodatkowym wabikiem na klientów ma być opcja partycypacji przez bank w opłacaniu przez nas ZUS-u – czyli zmory młodych przedsiębiorców, o czym wielokrotnie mówiłem. Wiele osób otwiera firmy nie mając jeszcze ani jednego stałego klienta, a jednocześnie od razu nakazuje im się opłacać dość wysokie składki ubezpieczeniowe. Idea Bank przez pierwszy rok będzie nam zwracać z tego tytułu do 400 złotych, co powinno wystarczyć na opłacenie sporej części składki tzw. małego ZUS-u. Bardzo podoba mi się ta inicjatywa, ponieważ w mojej ocenie nic tak nie zabija przedsiębiorczości wśród młodych osób, jak perspektywa, że za fakt posiadania firmy od samego początku będą musieli płacić „zusowe”.
Do tego Idea Bank zdecydowanie czuje młodzieżowego ducha i potrzeby XXI wieku, między innymi oferując mobilny wpłatomat do gotówki, systemy do fakturowania czy przestrzeń coworkingową. Doradzam rocznie przy zakładaniu około 30 firm i z doświadczenia powiem – to jest dokładnie to, czego trzeba młodym ludziom, dwudziestolatkom marzącym o własnym biznesie, startupie, firmie.
Oprocentowanie kredytu wedle zapewnień banku wynosi od 6,5%. Kredyt można wziąć na kwotę od 5000 złotych do 350 000 złotych. Do 100 000 złotych, dzięki projektowi wsparcia rządowego, nie jest wymagane zabezpieczenie takiego kredytu. Oprócz oczywistych i typowych warunków kredytowych, w tym wypadku konieczne jest korzystanie z usług księgowych wskazanej przez bank firmy.
Kredyt Obrotowy
Kredyt obrotowy to już z kolei propozycja dla przedsiębiorców: większych graczy i prosperujących biznesów, na przykład dla firm, które chciałyby postawić na rozwój. Chociaż akurat Idea Bank przewiduje możliwość udzielenia go również debiutantowi. Jak sama nazwa i specyfika kredytu wskazuje, udzielany jest on na podstawie obrotów i długości stażu przedsiębiorstwa, więc w tym ostatnim wypadku bardziej interesująca wydaje się jednak opcja „Na start”.
Doświadczeni przedsiębiorcy mogą się w przypadku wybrania kredytu obrotowego liczyć z tym, że finanse ich firmy zostaną starannie prześwietlone. Kwota udzielonego kredytu może opiewać na od 1000 złotych do 1,5 miliona złotych (do 0,5 miliona złotych bez zabezpieczeń). Takie rozwiązanie może okazać się bardzo pomocne w sytuacji, gdy np. duży kontrahent zalega nam wciąż z płaceniem faktur (co jest w Polsce problemem nagminnym), zaś prowadzona przez nas firma musi zachować ciągłość działalności. Oprocentowanie kredytu wedle ulotek informacyjnych banku wynosi od 3,79%, na co składa się marża banku oraz WIBOR 12M. Kredytobiorca może też liczyć na nowoczesne udogodnienia, które wskazałem we fragmencie powyżej – m.in. mobilne wpłatomaty, aplikacja mobilna, coworking. Wariant obrotowy wydaje się być rozwiązaniem dobrym przede wszystkim dla podmiotów obecnych na rynku już od pewnego czasu, które poszukują możliwości dalszego rozwoju.
Kredyt inwestycyjny
Być może najciekawszym rozwiązaniem w ofercie Idea Banku jest kredyt inwestycyjny. Założeniem takiej formy kredytowania jest dorzucenie przedsiębiorcy gotówki na naprawdę duże, konkretne cele.
„Inwestycyjny” to propozycja dla osób, które postanowiły wzmocnić majątek firmy wykorzystując na przykład nadarzającą się okazję na nowe biuro czy służbowe samochody, nie dysponując akurat gotówką. Propozycja adresowana jest zarówno do spółek prawa handlowego, jak i spółek cywilnych czy przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą.
Taki kredyt może opiewać na kwotę od 10 000 złotych do nawet 3 milionów złotych, rozłożoną do 10 lat spłat w ratach – do wyboru – równych lub malejących. Bank wskazuje, że minimalne oprocentowanie takiego kredytu to 4,25%, na co składa się oczywiście marża samego banku, jak i WIBOR 3M. Szczegółowe warunki można poznać po konsultacji ze specjalistami placówki, którzy oszacują możliwości finansowe naszej firmy. Podobnie jak w przypadku wskazanych wyżej rozwiązań, tak i tutaj dostajemy w pakiecie dostęp do nowoczesnych elementów infrastruktury ideabankowej.
Który kredyt wybrać?
Kredyt to nie tylko zalety w postaci braku nachalnego inwestora nad głową czy możliwości utraty kontroli nad swoją firmą w ramach zawartej umowy inwestycyjnej. To niestety także ryzyko, szczególnie jeśli nie jesteśmy pewni swoich możliwości finansowych. Dlatego wybór odpowiedniego kredytu powinien odbywać się z głową i uwzględnieniem swoich możliwości finansowych, po dokładnej analizie jego warunków, terminów spłaty i wysokości oprocentowania. W tym wszystkim powinni doradzić wam eksperci bankowi.