Jak komputer, to tylko składak. Morele Skylake Efficient i7 jest tego namacalnym dowodem

Mimo że potężne maszyny umieszczone w miniaturowych obudowach prezentują się ślicznie na biurku, to mają też kilka wad. Pierwsza z nich to utrudniona rozbudowa. Ulepszając sprzęt umieszczony w małej obudowie należy liczyć się z tym, że wiele podzespołów może być z nim niekompatybilnych. Poskutkuje to chorą sytuacją, w której wybierając nową kartę graficzną będzie trzeba zwracać większą uwagę na jej długość, niż na liczbę procesorów strumieniowych czy ilość pamięci.

Problemem może też okazać się wymiana chłodzenia na bardziej rozbudowane. Chłodzenie, czy to powietrzne, czy też wodne, potrzebuje sporej ilości miejsca, którego miniaturowa obudowa nie może zapewnić. Jeżeli już znajdziemy małe i wydajne chłodzenie, jego cena prawdopodobnie będzie wyjątkowo wysoka. Dotyczy to zresztą wielu podzespołów, które są jednocześnie wydajne i mają kompaktowe wymiary. Osoby szukające miniaturowego, taniego i wydajnego komputera, muszą obniżyć swoje wymagania i zdecydować się na maszynę mającą co najwyżej dwie z trzech wymienionych tu cech.

Jako że jesteśmy narodem oszczędnym i na dorobku, wyjątkowo ważna jest dla nas cena. Dodatkowo jeżeli ktoś szuka komputera stacjonarnego, a nie laptopa, najczęściej oczekuje od niego wysokiej wydajności. Właśnie dlatego większość z nas decyduje się na kupno łatwego w rozbudowie i cechującego się dobrym stosunkiem wydajności i jakości do ceny peceta. Sprzętem takim jest komputer z podzespołami MSI dostarczony przez sklep Morele.net. Został on wyposażony w jedne z najmocniejszych podzespołów dostępnych na rynku, które zapewnią wystarczającą wydajność nawet w najtrudniejszych warunkach.

Sercem testowanego przeze mnie komputera Morele Skylake Efficient i7 jest najwydajniejsza konsumencka jednostka na rynku, czyli Intel Core i7-6700K. Jest to model wytworzony w najnowszym, 14-nanometrowym procesie technologicznym, dzięki czemu cechuje się bardzo małym apetytem na energię. Został on zbudowany w oparciu o najnowszą architekturę Intel Skylake. Korzyści z jej zastosowania w tym przypadku są nikłe, ponieważ Intel optymalizuje swoje architektury głównie pod kątem najchętniej wybieranych komputerów mobilnych. Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej na temat tej architektury, zapraszam do mojego tekstu traktującego o tym właśnie temacie.

Przejdźmy jednak do twardych danych. Intel Core i7-6700K jest wyposażony w cztery rdzeni o częstotliwości pracy równej 4 GHz. Taktowanie to w trybie Turbo może wzrosnąć do 4,2 GHz. Poza tym układ ten ma 8 MB pamięci podręcznej trzeciego poziomu i zintegrowaną kartę graficzną Intel HD Graphics 530. Nie należy ona do najwydajniejszych modeli, ale może umożliwić nam korzystanie z komputera, gdy dedykowana karta graficzna przestanie działać. Nikomu tego nie życzę, ale takie sytuacje potrafią się zdarzyć.

Szczególną cechą procesora jest odblokowany mnożnik, dzięki któremu możliwe jest swobodne podkręcanie procesora i tym samym znaczne zwiększenie jego możliwości. Warto pamiętać, że do tego konieczne jest zastosowanie odpowiedniej płyty głównej, pamięci RAM oraz chłodzenia. Na szczęście okazało się, że komputer jest odpowiednio wyważony i pozwala nie tylko na swobodne korzystanie z niego, ale też podkręcanie go.

Model ten okazuje się wystarczający we wszystkich grach, jak też bardziej profesjonalnych zastosowaniach, takich jak renderowanie grafiki i tworzenie materiałów wideo. Trudno jednak było wymagać tu czegokolwiek innego, ponieważ, jak już wspominałem, na rynku nie ma wydajniejszego procesora stworzonego z myślą o zwykłych użytkownikach. Z pewnością jego wydajność okaże się wystarczająca jeszcze przez kilka długich lat.

Zastosowana w Morele Skylake Efficient i7 płyta główna to MSI Z170A Gaming M3. Jest to pełnowymiarowa konstrukcja w formacie ATX wyposażona w socket LGA 1151 oraz najlepszy obecnie chipset Intela - Z170 Express. Wspiera procesory Celeron, Pentium i Core 6. generacji. Trudno jednak jest mi sobie wyobrazić kogokolwiek, kto do tak rozbudowanego modelu zdecydował się na włożenie procesora wolniejszego niż Intel Core i5 z odblokowanym mnożnikiem.

Opisywana płyta obsługuje maksymalnie 64 GB pamięci DDR4-3600 umieszczonej w 4 slotach. Można do niej podłączyć dysk M.2, U.2 oraz sześć modeli SATA III. Znalazły się tu też dwa złącza SATA Express. Każde z nich umożliwia podłączenie dwóch dysków SATA lub jednego PCI-Express. Znalazły się tu też dwa sloty PCI-Express x16 (Gen 3.), dzięki czemu możliwe jest podłączenie do płyty głównej dwóch kart graficznych GeForce w trybie SLI lub dwóch kart Radeon w trybie Crossfire. Te elementy znajdujące się bezpośrednio na płycie. Z kolei na jej tylnym panelu możemy zauważyć, idąc od góry, wejście PS/2, dwa porty USB 2.0, wyjście DVI, dwa porty USB 3.1 drugiej generacji, cztery porty USB 3.1 pierwszej generacji, wyjście HDMI, port Ethernet oraz wyjścia audio, w tym S/PDIF.

Oprócz tego MSI zdecydował się na zastosowanie wielu ciekawych rozwiązań skierowanych do graczy. Należy do nich karta sieciowa Killer i bardzo dobra karta dźwiękowa. Moje połączenie internetowe niestety jest na tyle słabe, a słuch kiepski, że nie byłem w stanie wykorzystać pełni możliwości tych smaczków. MSI deklaruje też, że płyta została przetestowana pod kątem ciągłej pracy pod dużym obciążeniem. Jasne, zapewne nie jest to jakość płyt serwerowych, ale należy się spodziewać na tyle wysokiej jakości, że praktycznie wszyscy użytkownicy którzy dużo grają lub używają komputera w inny, równie intensywny sposób powinni być zadowoleni z komputera wyposażonego w tę płytę główną.

Morele Skylake Efficient i7 został wyposażony w dwa moduły Corsair Venegance o łącznej pojemności 8 GB. Jest to pamięć DDR4 o nominalnej częstotliwości pracy wynoszącej 3000 MHz. Istnieje duża możliwość rozbudowy komputera, ponieważ jeszcze dwa sloty na płycie głównej są wolne. Osoby, które będą chciały całkowicie wymienić pamięć, będą mogły włożyć do płyty nawet cztery moduły o pojemności 16 GB każdy, co łącznie da 64 GB pamięci.

Zastosowana karta graficzna to MSI GeForce GTX 980 Gaming 4G. Jest to model zbudowany w oparciu o chip GM204 wykonany w 28-nanometrowym procesie technologicznym. Jest on wyposażony w 2048 procesorów strumieniowych, 64 jednostki ROP i 128 jednostek teksturujących. Jego częstotliwość pracy wynosi około 1,22 GHz, a w trybie Boost wzrasta to 1,32 GHz. Układ ten współpracuje z 4 GB pamięci GDDR5 o efektywnym taktowaniu 7 GHz, która pracuje na szynie o szerokości 256-bit. Jest to jeden z najwydajniejszych modeli na rynku, który pozwala na uruchamianie praktycznie wszystkich najnowszych tytułów w maksymalnych ustawieniach graficznych w rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli, przy płynności wynoszącej 60 kl./s. Karta jest wyposażona w jedno wyście DVI, jedno HDMI 1.4 i trzy Display Port 1.2. Zasilana jest przez dwie wtyczki 8-pin.

Karta ta została wyposażona w autorskie chłodzenie TwinFrozr V. Sprzęt ten jest bardzo cichy w stanie spoczynku, bowiem aż do osiągnięcia przez rdzeń temperatury 65 stopni Celsjusza chłodzenie pracuje pasywnie. Następne dwa 10-centymetrowe wentylatory uruchamiają się i owiewają duży aluminiowy radiator znajdujący się na karcie. Jest on wyposażony w pięć rurek cieplnych, za pomocą których podstawa karty stykająca się z rdzeniem przekazuje ciepło do żeberek. Obudowa radiatora, mimo że jest wykonana z plastiku, jest odpowiednio solidna. Obok rdzenia można znaleźć kości pamięci GDDR5. Szkoda, że nie są one przykryte metalową płytką, która pełniłaby nie tylko funkcję ochronną, ale też estetyczną i wzmacniającą.

MSI GeForce GTX 980 Gaming 4G nie miał jakiegokolwiek problemu z płynną rozgrywką we wszystkich testowanych przeze mnie grach w rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Jako że używam monitora Acer XB280HK wyposażonego w matrycę o rozdzielczości 4K, nie mogłem sobie odmówić uruchomienia kilku gier, w tym Wiedźmina 3, właśnie w takich ustawieniach. Niestety okazało się, że cztery razy większa liczba punktów do obrobienia to za dużo dla pojedynczej karty graficznej i rozrywka nie była płynna. Do komfortowego grania w rozdzielczości 4K konieczne jest posiadanie kilku kart graficznych lub jednego modelu wyposażonego w kilka układów.

W Morele Skylake Efficient i7 znajdziemy dwa dyski. Jeden z nich to Crucial MX200, czyli model półprzewodnikowy o bardzo dobrym stosunku wydajności do ceny. Warto przypomnieć, że modele półprzewodnikowe cechują się małą pojemnością (w tym przypadku 256 GB), ale są bardzo szybkie. W dodatku dyski takie nie mają elementów mechanicznych, dzięki czemu są bezgłośne i bardzo odporne na uszkodzenia mechaniczne, choć w przypadku komputera stacjonarnego ostatni aspekt ma bardzo małe znaczenie. Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej na temat dysków SSD, zapraszam do mojego tekstu opisującego na ten właśnie temat.

to model ze średniej półki, który jest wyposażony w 16-nanometrowe pamięci MLC (Multi-Level Cell) oraz popularny, ośmiokanałowy kontroler Marvell 9189 wspomagany przez 256 MB pamięci podręcznej. Sprzęt ten cechuje się bardzo dobrą wydajnością, która starczy zdecydowanej większości osób. Jednak 256 GB to za mało miejsca, dlatego oprócz tego w komputerze znalazł się tradycyjny dysk o pojemności 1 TB. Nie ma co rozwodzić się nad jego wydajnością, ponieważ każdy dysk HDD obecny na rynku jest znacznie gorszy od modeli SSD. Warto pamiętać o tym, że dysk SSD służy do instalacji systemu i najczęściej używanych programów, a pozostałe elementy i zwykłe dane należy przechowywać na większym dysku talerzowym. W skrócie, dysk półprzewodnikowy to element rozruchowy, zaś HDD to zwykły magazyn danych.

Procesor zastosowany w Morele Skylake Efficient i7 jest chłodzony przez cooler be quiet! Dark Rock 3. Jest to solidne, ważące aż 976 gram chłodzenie wyposażone w dobrze wygładzoną podstawę, sześć rurek cieplnych oraz 44 żeberka. Co ciekawe, nie są one ułożone równolegle i mają zmieniającą się pozycję względem wentylatora. Dodatkowo znalazł się tu wentylator SilentWings o średnicy 135 mm o maksymalnej prędkości obrotowej wentylatora wynoszącej 1400 obrotów na minutę. Dzięki tym parametrom przepływ powietrza osiąga satysfakcjonujący wynik 57,9 CMF. Sprzęt cechuje się bardzo wysoką kulturą pracy, jest niezwykle cichy nawet w wymagających warunkach i do tego bardzo dobrze chłodzi procesor. To jedno z najciekawszych chłodzeń powietrznych, z jakich miałem okazję kiedykolwiek korzystać.

Drugi element firmy be quiet! to zasilacz Pure Power 630 W. Należy on do linii Pure Power L8 CM, co oznacza, że ma odpinane przewody. Jest to standardowa konstrukcja pasująca do obudowy ATX. Wymiary zasilacza to 160 x 150 x 86 mm, zaś jego waga bez modularnego okablowania to 1,92 kilograma. Obudowa zasilacza jest wykonana z mocnej blachy o grubości 0,8 mm. Z tabliczki znamionowej możemy dowiedzieć się, że zasilacz oferuje łącznie aż 47A natężenia prądu na dwóch liniach 12 V, co przekłada się na moc równą 564 W.

Zasilacz ma certyfikat 80Plus Bronze, który przewiduje, że nie więcej niż 20% mocy pobieranej może być oddawane w postaci ciepła i nie mniej niż 80% wspomnianej mocy jest dostarczane do podzespołów komputera. Jak już wspominaliśmy, do zasilacza można podłączyć kable. Trzy z nich to przewody ze złączami 5-pin, są one odpowiedzialne za zasilanie napędów i dysków. Z kolei dwa złącza 8-pin odpowiadają za zasilanie karty graficznej. Ich podłączenie nie sprawia jakichkolwiek problemów. Zasilacz jest wyposażony w 12-centymetrowy wentylator, który zapewnia bardzo dobrą kulturę pracy. Jestem przekonany, że model ten jest dobry wyborem. Prywatnie korzystam z innego zasilacza be quiet! i od ponad 10 lat nie sprawił mi jakiegokolwiek problemu.

Phanteks Enthoo Pro to jedna z najlepszych obudów ze średniej półki cenowej. Cechuje się nie tylko pięknym, klasycznym wyglądem, ale też dobrą jakością wykonania. Jest to konstrukcja Full Tower, która zapewnia ogromną ilość miejsca na podzespoły, dzięki czemu nikomu nie powinno sprawić problemu rozbudowanie komputera o dodatkowe dyski twarde, karty graficzne lub chłodzenie, nawet wodne. Do obudowy są dołączone 14- i 20-centymetrowe wentylatory, dzięki którym można zapewnić odpowiednią cyrkulację powietrza w obudowie. Wewnątrz znajduje się wiele filtrów przeciwkurzowych zapewniających względną czystość. Ciekawie prezentuje się też boczna przeźroczysta ścianka, przez którą można zobaczyć wnętrze komputera. Phanteks Enthoo Pro jest na tyle przemyślaną, klasycznie ładną i dobrze wykonaną obudową, że zastanawiam się nad włożeniem do niej własnego peceta.

Morele Skylake Efficient i7 spełnił wszystkie moje wymagania. Szybki procesor i karta graficzna zapewniły odpowiednią wydajność w grach i profesjonalnych programach. Dzięki odpowiedniej ilości pamięci operacyjnej oraz dyskowi SSD system działa odpowiednio szybko. Z kolei bardzo dobra płyta główna oferuje ogromne możliwości rozbudowy, zaś ciche chłodzenie, bardzo ładna i świetnie wykonana obudowa oraz stabilnie pracujący zasilacz z mocną, podwójną linią 12 V sprawiają, że korzystanie z tej maszyny to sama przyjemność.

Jej cena nie jest niska, bo wynosi niemal 7000 zł, jednak zdecydowanie nie jest przesadzona. Każdy, kto zdecyduje się na jej kupno, może spodziewać się, że wydajność oferowana przez tę maszynę starczy jeszcze na kilka lat. Zwłaszcza, że jego cena to tylko cena części. Złożenie komputera jest absolutnie darmowe, przez co nie trzeba tracić na tę czynność cennego czasu. Dodatkowo otrzymujemy też gwarancję na cały komputer, a nie tylko na poszczególne podzespoły.

Co więcej, jeżeli po dłuższym czasie okaże się konieczna wymiana jakiegoś podzespołu na nowy, nie sprawi ona najmniejszego problemu. Tym właśnie góruje przedstawiony tu “składak” nad wymyślnymi, miniaturowymi modelami tworzonymi bezpośrednio przez producentów sprzętu. Można pokusić się o stwierdzenie, że komputer ten jest urządzeniem, o którym marzy każdy gracz oraz entuzjasta pecetów.