REKLAMA

Play ma wielkie problemy w Krakowie. "Jak tak dalej pójdzie, to nie będzie nadajników" - żali się rzecznik sieci

Sieci komórkowe zmagają się z wieloma różnymi problemami, o których klienci rzadko kiedy mają w ogóle pojęcie. Czasem to jednak sami odbiorcy usług rzucają operatorom kłody pod nogi protestując przeciwko budowie masztów GSM, bo… obawiają się o swoje zdrowie.

Kraków protestuje przeciwko Play. Rzecznik sygnalizuje problem
REKLAMA

Marcin Gruszka, czyli rzecznik sieci Play opublikował dzisiaj w serwisie Twitter wpis, w którym żali się na lobby protestujące przeciwko budowie masztów GSM.

REKLAMA

Oczywiście Play nie ma zamiaru zwijać interesu, ale reakcja rzecznika to głos w sprawie kolejnych protestów przeciwko budowie nadajników GSM.

Postanowiłem zapytać Marcina Gruszkę, co dokładnie jest problemem.

Mieszkańcy protestują, bo boją się szkodliwego promieniowania. Niektórzy wręcz trafiają z deszczu pod rynnę, jak np. wspomniana przez Gazetę Krakowską kobieta. Nie chce ona widzieć masztu Play na swoim bloku po tym, jak uciekła z Warszawy - gdzie wcześniej mieszkała w budynku znajdującym się blisko nadajnika.

Z kolei na Twitterze zdążyła się zawiązać ciekawa dyskusja dotycząca krakowskich protestów.

Na wiadomość Marcina Gruszki odpowiedział rzecznik sieci Orange, Wojciech Jabczyński. Swoje trzy grosze dorzuciły również oficjalne profile T-Mobile i Play:

play-t-mobile-orange-twitter

Ze stacjami bazowymi jest trochę jak z samochodami - z jednej strony chcielibyśmy się wygodnie poruszać po mieście, a z drugiej nikt nie chce wdychać spalin.

Protestujący bardzo często wyrażają swoje obawy o zdrowie związane z budową nadajników blisko ich miejsca zamieszkania. Rzecznik sieci Play nie jest jednak najwyraźniej zadowolony z poziomu dyskusji o problemie:

Dzisiejsza zaczepna wiadomość na Twitterze wygląda na próbę zwrócenia uwagę na problem.

“Kiedy Pani redaktor z TV Kraków zarzuca mi, że mordujemy chore na raka dzieci, to co ja mam powiedzieć…”

Rozmawiając z przedstawicielami różnych sieci wielokrotnie słyszałem, że rozkładają oni ręce widząc jakie piętrzą się przed nimi problemy przy rozbudowie - chociaż jak wspominają, Polska i tak ma restrykcyjne przepisy dotyczące stacji bazowych.

Nie da się uciec od tego, że zużycie transferu danych przez smartfony, tablety i routery MiFi wzrasta, a klienci chcą zastępować Internet stacjonarny Internetem mobilnym. Stacje bazowe nie są z gumy i użytkownicy usług oczekują od operatorów rozbudowy sieci.

Z problemem dotyczącym słabego zasięgu zresztą sam się borykam w Warszawie. Chociaż mieszkam w centrum miasta - i to w europejskiej stolicy - to czasem miewam problemy z nawiązaniem lub odebraniem połączenia i to niezależnie od tego, z usług którego operatora aktualnie korzystam.

REKLAMA

Winą jest niedostateczna liczba stacji bazowych, a postawienie nowych jak na razie nie wchodzi w grę. Dlatego współczuję użytkownikom internetu mobilnego w Krakowie, gdzie jak widać również są i będą pojawiały się podobne problemy.

* Zdjęcie: Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-20T10:43:53+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T09:00:14+02:00
Aktualizacja: 2025-06-20T07:46:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-19T15:20:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-19T15:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-19T08:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-19T07:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-19T07:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T21:08:40+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T20:07:49+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T18:28:03+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T17:53:56+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T17:38:40+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T17:06:25+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T16:29:59+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T16:15:30+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T15:41:16+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T15:23:11+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T14:41:01+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T13:02:25+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T12:32:56+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA