REKLAMA

Oto dom, na który nie potrzebujesz ani kredytu, ani nawet działki

Może się wydawać, że w dzisiejszych czasach prawie każdy młody człowiek jest skazany na wzięcie 30-letniego kredytu hipotecznego. Że tylko w ten sposób będzie go stać na własne lokum. Okazuje się jednak, że istnieje też inny sposób na uzyskanie swojego mieszkania. Stara się to udowodnić 3-osobowy zespół tworzący startup PINE Tiny House.

Oto dom, na który nie potrzebujesz ani kredytu, ani nawet działki
REKLAMA
REKLAMA

Problem ten jest bliski także mi. Sam powoli szukam własnego gniazda i co miesiąc odkładam zdecydowaną większość zarabianych przeze mnie pieniędzy. Jednak mimo moich starań nie mogę być pewien, że będzie mnie stać na własne “M”. W końcu obecna sytuacja na rynku pracy jest wyjątkowo niestabilna. Doskonale wie o tym 40% młodych Polaków, którzy zamiast na kupienie lub wynajęcie domu decydują się na mieszkanie z rodzicami.

Rozwiązaniem tego problemu może być Tiny House.

Jest to całoroczny domek mobilny tworzony z uwzględnieniem indywidualnych oczekiwań klienta. Podczas projektowania takiego domku uwzględniany jest tryb życia jego przyszłego właściciela, forma użytkowania domu oraz kwestie wizualno-estetyczne. Dzięki temu każdy domek Tiny House jest niepowtarzalny. Ogromną jego zaletą jest też mobilność. Domek jest zamontowany na ramie wyposażonej w kółka, dzięki czemu można go ze sobą przewozić. Do mieszkania w nim nie trzeba też mieć działki. Wystarczy wynająć ją na krótki czas.

TH1

Można się zastanawiać, jak do takiego domku można podłączyć prąd i wodę. Są na to trzy sposoby. Jeżeli nasz Tiny House ma nie być mobilny, można podłączyć do niego media w sposób tradycyjny.

Drugim sposobem na media jest podłączenie energii z normalnych, dostępnych gniazd prądu, wody z normalnego, specjalnie izolowanego węża, a także gazu z butli. Możliwe jest też stworzenie samowystarczalnego Tiny House, który będzie wyposażony w zbiorniki z wodą oraz akumulatory magazynujące energię z paneli słonecznych. W celu przygotowania takiego domku twórcy Tiny House współpracują z dystrybutorem na rynek Polski firmy GoalZero.

Tiny House jest tworzony jako budynek w konstrukcji szkieletowej.

Znajduje się w nim drewniany szkielet, rolę izolacji pełni wełna mineralna lub pianka poliuretanowa firmy Honret. Do wykończenia zewnętrznego możliwe jest wykorzystanie wielu różnych materiałów takich jak drewno, metal oraz szkło. Jeśli chodzi o wykończenie wewnętrzne, jest ono wykonywane zgodnie z potrzebami klienta.

Wyjątkowo ważne jest, że Tiny House to domek mobilny. Każdy tego typu budynek znajduje się na ramie produkowanej pod konkretny model domku. Rama taka jest wyposażona w koła oraz hak holowniczy, dzięki czemu możemy podpiąć nasz dom do samochodu i pojechać z nim, gdzie tylko się nam podoba.

TH2.5

Oczywiście w takim wypadku wyjątkowo ważna jest masa budynku. Najprostsza konfiguracja Tiny House, czyli mobilne biuro lub domek letniskowy waży 1-2 tony, a do przewiezienia go wystarczy samochód kategorii B. Tiny House w formie biura lub całorocznego domku mobilnego waży od 3 do 3,5 tony, zaś do jego przewiezienia trzeba mieć samochód kategorii co najmniej B lub C. Najbardziej rozbudowane wersje Tiny House będą ważyć 3,6 tony i więcej, a do jego przewiezienia będzie potrzebny samochód kategorii C.

Jeżeli spodobała się wam idea Tiny House, niedługo będziecie mogli zamówić ją na stronie internetowej projektu, która obecnie jest modyfikowana, a przez to niedostępna. Jak na razie wiadomo, że cena projektu będzie głównie zależeć od indywidualnych potrzeb klienta, ale okaże się niższa od typowej kawalerki i będzie zaczynać się od 60 tysięcy złotych. Budowa domku będzie trwać od dwóch tygodni do miesiąca.

Osoby zainteresowane ideą Tiny House powinny zacząć śledzić opisywaną tu firmę na portalach Google+ oraz Facebook. Za pośrednictwem tych mediów można samodzielnie zamówić Tiny House.

Tiny House to niezwykle interesująca idea, z którą na pewno się bliżej zapoznam.

Osobiście jednak nie zdecydowałbym się na kupno takiego domku zamiast mieszkania czy domu. Wszystko dlatego, że bardzo cenię sobie poczucie stabilności i fakt, że jest miejsce, do którego zawsze mogę wrócić. Dlatego mimo wszystko zdecyduję się na klasyczne mieszkanie, a potem dom. Jeśli jednak miałbym jedno lub drugie i wolne środki, być może zainwestowałbym w Tiny House. Fajnie mieć swój domek na działce prawda? A pomyślcie teraz, ile możliwości otwiera się przed Wami, gdy tą działką jest cały świat.

REKLAMA
TH1-2

Jedyną wadą Tiny House jest fakt, że ze względu na mobilność można bardzo łatwo go ukraść. Dlatego myślę, że każdy taki domek powinien mieć skrzętnie ukryty nadajnik GPS, który poinformowałby właściciela domku, czy Tiny House nie spodobał się  komuś na tyle, by pozyskać go nie tylko bez użycia kredytu, ale także bez żadnej innej formy finansowania.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA