REKLAMA

Chińczycy rozpalili moją wyobraźnię. Czekam na komputery i hybrydy z takimi ekranami

Walka na przekątne i rozdzielczości to nie jedyne pola gdzie producenci monitorów komputerowych mogą wprowadzać innowacje. Udowodniła to chińska firma DaSung, która przygotowała na targi CES 2015 egzemplarz monitora z wyświetlaczem wykonanym z nieemitującego światła i energooszczędnego epapieru. Wbrew pozorom ten koncept ma dużo sensu.

08.01.2015 07.23
Chińczycy rozpalili moją wyobraźnię. Czekam na komputery i hybrydy z takimi ekranami
REKLAMA
REKLAMA

Informację o monitorze z epapieru na blogu The Digital Reader wypatrzył Robert Drózd ze Świata Czytników. W pierwszej chwili odrzuciłem ten pomysł na produktu od chińskiej manufaktury DaSung jako zbyt abstrakcyjny. Po głębszym zastanowieniu zrozumiałem jednak, że przecież idealnie pasuję do grupy docelowej firmy odpowiedzialnej za monitor PaperLike.

Wpływ długotrwałego korzystania z monitorów będzie ogromnym problemem cywilizacyjnym dla kolejnego pokolenia.

Spędzanie przedpołudnia przy komputerze w pracy, popołudnia przed tabletem w domu i pół nocy z komórką w ręku z pewnością nie ma dobrego wpływu na zdrowie użytkownika. Co prawda monitory dziś i tak są znacznie bardziej przyjazne ludziom niż jeszcze dekadę temu, ale emitujący światło panel LCD nie pozostaje obojętny na wzrok osoby wystawionej na oddziaływanie takiego ekranu całymi dniami. Po kilku(nastu) godzinach bez przerwy oko może zacząć łzawić i boleć.

Problem psującego się wzroku od monitora dotyczy mnie osobiście, ponieważ całymi dniami pracuję przy komputerze. Na mniej niebezpiecznym dla wzroku czytniku Kindle czytam beletrystykę, ale już siedzą przy komputerze lub z laptopem na kolanach cały czas bombarduje mnie światło monitora. W mobilnym segmencie do problemu zbyt długiego gapienia się na energożerne i mało przyjazne dla zdrowia ekrany odnosi się rosyjska firma YotaPhone z dwuekranowym smartfonem.

Świat komputerów epapierem atakuje chińska firma DaSung.

Na targach CES 2015 pojawił się specjalny monitor z epapierem, który można wykorzystać do pracy nad dokumentami. Nie jest to co prawda zamiennik klasycznego monitora z wielu względów, ale w konkretnych przypadkach może się świetnie sprawdzić.

Monitor Paperlike od Dasung ma przekątną długości 13-cali, czyli podobną do tej spotykanej w popularnych Ultrabookach. Przy takiej powierzchni producent zdecydował się na panel o rozdzielczości 1600 na 1200 pikseli.

Akcesorium podłączane jest do portu USB.

dasung-paperlike-3

Użytkownicy produktu firmy DaSung będą mogli klonować obraz na epapierowy monitor z wykorzystaniem kabla USB. Na filmach promocyjnych widać dość spore opóźnienie w przekazywaniu treści, ale nikt przecież na czarno-białym epapierze nie będzie oglądać filmów, a jedynie czytać treści i przeglądać diagramy.

Do czytania i konsumpcji np. komiksów w odcieniach szarości epapier powinien być wystarczający. Podobnie powinno mieć to miejsce w przypadku pracy biurowej. Dostępne są trzy tryby różniące się szybością odświeżania i liczbą wyświetlanych kolorów: 16 lub 5 odcieni szarego lub dwa kolory: czarny i biały.

dasung-paperlike-1
REKLAMA

Sam z chęcią przetestowałbym taki ekran przy pisaniu dłuższych tekstów. Może wygodnie tworzyłoby się teksty nawet w orientacji poziomej, która symulowałaby kartę papieru? Niestety, raczej te marzenia się nie spełnią ze względu na cenę, która w przeliczeniu wynosi ok. 3 tys. zł lub i więcej w przypadku wersji z drewnianą ramką.

Pozostaje więc poczekać na komputery hybrydowe z dwoma ekranami. Ten drugi, epapierowy spokojnie mógłby zająć miejsce klapy urządzenia.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA