Moje trzy ulubione funkcje w HTC One
Od blisko miesiąca używam HTC One jako głównego smartfona. Wytypowałem trzy najlepsze funkcje, do których zdążyłem się już bardzo przyzwyczaić, żeby nie powiedzieć, że... się uzależniłem.
Ach, te głośniki...
HTC One jest wyposażony w dwa głośniki, pod i nad ekranem dotykowym. Trzymając urządzenie w poziomie mamy zaś prawy i lewy głośnik. Dzięki Beats Audio oraz doskonałej ekspozycji obu głośników HTC One to prawdziwa muzyczna bestia.
Smartfon nie tylko gra zdecydowanie lepiej niż mój laptop, ale też doskonale sprawdza się w grach i podczas oglądania filmów. Głośników umieszczonych na przednim panelu nie sposób zasłonić palcami podczas korzystania z multimedialnych funkcji urządzenia.
To bez wątpienia element, który wyróżnia HTC One na tle konkurencji i sprawia, że bardzo łatwo się do niego przyzwyczajamy. Jestem ciekaw, czy inni producenci również pójdą śladem HTC i zmienią umiejscowienie głośników w swoich smartfonach. Bo te na dole lub z tyłu urządzenia notorycznie zatykam palcami i muszę w nienaturalny sposób trzymać telefony podczas grania i oglądania filmów.
Notatki? Evernote!
Do notatek używam Evernote’a. Cenię go za multiplatformowość. Aplikacja sprawuje się doskonale na urządzeniach mobilnych z Androidem, iOS, Windows Phone oraz na komputerach z Windowsem czy Linuksem. W wersji darmowej Evernote ma jednak pewne ograniczenia. Jest to mała ilość danych, które możemy przesłać w ciągu miesiąca oraz brak możliwości zapisania notatek do pamięci urządzenia, aby mieć do nich dostęp w trybie offline. To właśnie tej drugiej funkcji pożądam.
Aplikacja notatek, którą dorzuca HTC pozwala na zapisywanie wiadomości tekstowych okraszonych grafikami i plikami audio. Wszystkie notatki przechowywane są w pamięci urządzenia i dostępne bez potrzeby łączenia z siecią. Istnieje jednak możliwość zsynchronizowania ich z kontem Evernote. Dzięki temu wszystkie notki z telefonu wylądują w chmurze, a dotychczasowe zapiski gromadzone w usłudze Evernorte pojawią się w telefonie.
Dzięki tej opcji zyskałem naprawdę fajny program do notatek, który dodatkowo łączy się z Evernotem. Nie muszę już opłacać miesięcznego abonamentu za usługę premium, gdyż robiłem to tylko dlatego, żeby mieć wszystkie notatki z komputera dostępne zawsze w telefonie.
Pilot do telewizora? I to jaki.
Numerem jeden w HTC One jest funkcja pilota do telewizora. W sypialni mam jeden mały telewizorek Philipsa. W dużym pokoju mam telewizor Philips, dekoder ADB z kablówki (Vectra), DVD z Sony oraz sprzęt audio Yamahy. Oznacza to ciągłe szukanie jakiegoś pilota. Mam ich pięć i ciągle który gdzieś ginie lub po prostu nie jest pod ręką. Posiadanie pilota wbudowanego w telefon jest prawdziwym wybawieniem.
Przyznam, że początkowo obawiałem się konfiguracji tego pilota. Byłem przekonany, że będzie to trudny i czasochłonny proces. Myliłem się. Większość sprzętów aplikacja okiełznała za pomocą automatycznego konfiguratora. Przeklikałem się przez funkcje i już panowałem na telewizorem i zestawem audio. W dużym pokoju musiałem poświęcić trochę czasu na konfigurację pilota do dekodera ADB z Vectry.
Ręczne wprowadzanie ustawień polega na tym, że celujemy normalnym pilotem w smartfona, on odczytuje ten komunikat, a my go przypisujemy do danej funkcji. Udało mi się bez problemu zapisać wszystkie funkcje, z których korzystam.
Smartfon doskonale zastępuje pilot w codziennym użytkowaniu. Gdy raz włączymy aplikację odpowiedzialną za obsługę TV i ustawimy wybrany kanał to smartfon wygasza ekran. Wystarczy jednak wziąć urządzenie do ręki, aby je automatycznie wybudzić. Nie trzeba się męczyć z odblokowywaniem ekranu czy podobnymi przeszkodami. Smartfon działa tak jak tradycyjny pilot. Bierzesz do ręki i używasz.
Co więcej HTC przygotowało naprawdę bogate oprogramowanie do obsługi telewizora. Po wyborze kraju, kodu pocztowego i dostawcy usług aplikacja TV skonfigurowała się pod Vectrę. Dzięki temu po jej uruchomieniu mogę w łatwy i przyjemny sposób przeglądać to co aktualnie puszczają wszystkie kanały telewizyjne. Jeżeli coś mnie zaciekawi to mogę jednym kliknięciem włączyć telewizor na wybrany kanał. Zaś, gdy dana rekomendacja jest nie w moim guście mogę ją po prostu ukryć.
Trzy powyższe elementy i funkcje znacząco zwiększają komfort korzystania ze smartfona i w dużej mierze są bezkonkurencyjne. Bo tak jak Evernote’a można zastąpić pewnie jakąś inną zewnętrzną aplikacją to stereofonicznych głośników na froncie urządzenia i tak genialnie rozwiązanej funkcji pilota w telefonie na próżno szukać w innych smartfonach.