Soczewki wypełnione płynem – szykuje się rewolucja w fotografii
Inżynierom Uniwersytety Stanu Ohio udało się stworzyć wypełnioną płynem soczewkę, która ma przypominać w budowie połączenie ludzkiego oka z okiem owada. Ta nowatorska technologia dopiero zaczyna się rozwijać, ale już teraz widać jej ogromny potencjał.
Projekt nowego typu soczewki został zaprezentowany podczas technologicznych targów IEEE, na których pokazywane są najnowocześniejsze pomysły na rozwój szeroko pojętej technologii. Nowa soczewka ma w założeniu naśladować zdolność ludzkiego oka do delikatnej zmiany kształtu.
Ma to być uzyskane dzięki zastosowaniu soczewek wykonanych z elastycznego polimeru, które wypełnione będą specjalnym płynem. Soczewka po jednej stronie jest wypełniona małymi wypustkami, do których będzie pompowany płyn. Ma to umożliwić precyzyjną zmianę kształtu soczewki. Taki system ma łączyć zalety wzroku człowieka i owada. Ludzkie oko potrafi bardzo szybko i precyzyjnie wyostrzać obraz na wybranych obiektach, z kolei oko owada oferuje bardzo szerokokątny obraz. Inżynierowie są coraz bliżej połączenia tych dwóch aspektów.
Póki co, system wymaga jeszcze wielu udoskonaleń, by być użyteczny w elektronice. Na razie istnieje za duże niebezpieczeństwo mechanicznego uszkodzenia soczewek i wylania się płynu. Jest to jednak przejściowy problem, który da się rozwiązać. Technologia ta w pierwszej kolejności ma trafić do zastosowań medycznych, m.in. do optyki mikroskopów i do celów chirurgii laparoskopowej.
Co ciekawe, sami twórcy widzą duży potencjał nowych soczewek w smartfonach. Elastyczne soczewki mogą umożliwić prawdziwy zoom przy zachowaniu bardzo małych rozmiarów modułu aparatu.
Trzeba przyznać, że wysokiej klasy optyka to zarówno dobrodziejstwo jak i największa wada aparatów. Plastyka obrazu jasnych obiektywów, ostrość, mała głębia ostrości i generalnie jakość obrazka potrafią uzależnić. Te wszystkie właściwości wymagają jednak sporej liczby soczewek, zatem w rezultacie obiektyw musi być duży. Tego w obecnej technologii nie da się przeskoczyć, nawet po przejściu na małe z definicji bezlusterkowce.
Dlatego mam nadzieję, że nową technologię uda się zaimplementować do obiektywów. Byłaby to rewolucja, jakiej jeszcze nie było w fotografii, czy generalnie w optyce. Po przejściu na cyfrę dostaliśmy w końcu malutkie, przemyślane na nowo korpusy aparatów. Tego jednak nie można powiedzieć o obiektywach. Założenia optyki w zasadzie nie zmieniły się od wieków, dlatego na tym polu przydałby się nowatorski pomysł, który pozwoliłby zminiaturyzować obiektywy, a tym samym wywrócić świat fotografii do góry nogami.
Zdjęcie Focused senior life science professional grafting bacteria in the petri dishes. Lens focus on the researchers face. pochodzi z serwisu Shutterstock.