REKLAMA

Politycy pytają Google: Co będziecie robić z informacjami zbieranymi przez Google Glass?

Kwestia prywatności i bezpieczeństwa w sieci cały czas nie schodzi z pierwszych stron gazet i głównych stron największych serwisów internetowych. Na szczęście, w całą sprawę w końcu zaangażowali się politycy, którzy oficjalnie zapytali Google, co firma zamierza robić z filmami, zdjęciami i wszelkiego rodzaju informacjami, zbieranymi przez Google Glass.

Politycy pytają Google: Co będziecie robić z informacjami zbieranymi przez Google Glass?
REKLAMA

Na początku muszę Wam coś wyjaśnić. Jeśli czytaliście jeden z moich wcześniejszych wpisów, to wiecie, że specjalnie nie przejąłem się całą aferą PRISM. Jednak muszę zweryfikować swoje stanowisko i przyznać się do błędu. W momencie pisania tamtego tekstu było wiadomo zaledwie o 9 firmach (Google, Apple, Microsoft itd). Następnego dnia pojawiła się informacja o tysiącu przedsiębiorstw i korporacji. Sprawa poszła już zdecydowanie za daleko i dlatego uczciwie przyznaje się do błędu – PRISM do ogromne nadużycie, które trzeba natychmiast zakończyć.

REKLAMA

Ale wróćmy już do samego tematu. Od samego początku Google Glass budzi spore kontrowersje. Przecież nikt nie chce być nagrywany i fotografowany bez swojej wiedzy. Najpierw jakiś bar zakazał używania okularów na jego terenie, a później w jego śladu poszły nawet konkretne miasta w Stanach Zjednoczonych. Teraz do przelewającej się czary goryczy dolano jeszcze PRISM. W końcu na sprawę musieli zareagować politycy.

Oficjele z sześciu krajów – Kanady, Australii, Nowej Zelandii, Meksyku, Szwajcarii i Izraela napisali list otwarty do prezesa Google, Larry’ego Page’a, w którym pytają go, w jaki sposób amerykański gigant internetowy zamierza wykorzystywać dane i multimedia, zbierane przez Google Glass.

Politycy w korespondencji wprost pytają prezesa Google między innymi o to, w jaki sposób jego firma zmierza chronić prywatność użytkowników, czy okulary będą wyposażone w jakieś zabezpieczenia czy też jak Google zamierza wykorzystywać zebrane informacje.

Dziwicie się takiemu postępowaniu? Ja nie. Google Glass, choć wydaje się sprzętem rewelacyjnym, a nawet rewolucyjnym, to budzi wiele wątpliwości. Sam nie wiem, jakby się zachował, gdyby któryś z moich znajomych przyszedł na imprezę w okularach Google. Na pewno chciałbym je wypróbować, ale czy odpowiadałoby mi to, żeby przez cały czas miał je założone?

Rzecznik prasowy Google oczywiście odpowiedział politykom na ich list. W rozmowie z ZDNet wygłosił bardzo dyplomatyczne zdanie.

REKLAMA

Bardzo ładne słowa. Dokładnie takie, jakich należało się spodziewać od doświadczonego rzecznika prasowego. Szkoda, że nie kompletnie nic nie rozwiązują.

Warto też wspomnieć, że wspominani wyżej politycy to nie pierwsi oficjele, którzy pytają Google o kwestię okularów. W zeszłym miesiącu podobny list wystosowało ośmiu członków Kongresu Stanów Zjednoczonych. W końcu to świetna okazja dla polityków, żeby przypomnieć się wyborcom i pokazać, jak bardzo dba się o ich dobro. Ja jednak wolałbym, żeby poza listami otwartymi, działo się coś bardziej konkretnego. Może jakieś prawo na przykład?

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA