REKLAMA

Białystok zaoferuje darmowy dostęp do internetu. Świetnie, ale może być z tym problem

Białystok będzie kolejną jednostką samorządu terytorialnego (JST), która swoim mieszkańcom zaproponuje darmowy dostęp do internetu z wykorzystaniem technologii WiMAX. Takie działania mają przeciwdziałać wykluczeniu cyfrowemu mieszkańców. Wydawać by się mogło, że to doskonały pomysł, jednak czy rzeczywiście takim jest?

internet-polska
REKLAMA
REKLAMA

Prezes Urządu Komunikacji Elektronicznej wydał zgodę, dzięki której możliwe będzie świadczenie przez Gminę Miasto Białystok usługi bezpłatnego dostępu do internetu poprzez sieć bezprzewodową. W całym projekcie wchodzącym w ramy Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka 2007 – 2013 ma wziąć udział 700 gospodarstw domowych. W ramach projektu „Cyfrowy Białystok – przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu mieszkańców Białegostoku” osobom, które zakwalifikują się do projektu zostanie użyczony sprzęt komputerowy, wcześniej przejdą one szkolenia dotyczące jego obsługi oraz efektywnego wykorzystania narzędzia, jakim jest w dzisiejszych czasach internet.

Proszę mnie nie zrozumieć źle, mam świadomość, że należy wykorzystywać fundusze europejskie. Jednakże, jak pokazał poznański przykład programu "Przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu w Poznaniu" realizacja tego projektu nie jest wcale rzeczą prostą. Poznański projekt postawił sobie za cel zapewnić 3000 gospodarstw domowych dostęp do internetu. Jak się okazało rekrutacja do tego projektu sprawiła sporo problemów. Wydawać by się mogło, że grupa 3000 rodzin spełniających kryteria do wzięcia udziału w projekcie w tak dużym mieście jak Poznań bez problemu się znajdzie. Jednak tak się nie stało. Termin końcowy rekrutacji był kilkukrotnie przedłużany. Powodów takiej sytuacji jest wiele, niechęć ludzi do wzięcia udziału w nim nie jest wcale wyimaginowana. Niektóre osoby mogą nie czuć potrzeby posiadania komputera, a tym bardziej korzystania z internetu. Inne mogą być na tyle bierne, że branie udziału w szkoleniach mogło je skutecznie zniechęcić.

REKLAMA

Bez wątpienia takie projekty są potrzebne, trzeba tylko wiedzieć jak i gdzie je realizować. Białystok realizując ten projekt chciał zapewnić dostęp do sieci również 100 jednostkom organizacyjnym samorządu terytorialnego, jak szkoły i przedszkola. Jednakże, zdaniem UKE, takie działanie nie znajduje uzasadnienia w świetle obowiązujących przepisów prawa. Z decyzją nie ma co polemizować, bo to nic nie zmieni. Mimo to jestem zdania, że działania mające przeciwdziałać wykluczeniu cyfrowemu powinny być skierowane do instytucji obecnych w najmniejszych gminach. To właśnie domy kultury, biblioteki są w najmniejszych miejscowościach czy nawet wsiach oknem na świat. W życiu codziennym zbyt dużą uwagę przykładamy do największych ośrodków miejskich. To właśnie w małych miejscowościach, a w szczególności w uboższych rejonach Polski ryzyko wykluczenia cyfrowego jest największe.

Właśnie w kierunku instytucji szeroko rozumianej kultury powinny być kierowane strumienie pieniędzy, bo instytucje takie służą również integracji społeczności lokalnej. Oczywiście projekty wykorzystujące środki pochodzące z Unii Europejskiej same się nie napiszą. Nie podważam również zasadności realizowania takich działań w dużych miastach. Jednak, jak pokazał poznański przykład, akcenty powinny być rozłożone trochę w innych miejscach, tak by projekty nie były tylko sposobem do wydania pieniędzy, a faktycznie zmieniały naszą rzeczywistość.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA