REKLAMA

CES 2013: Na ratunek grom mobilnym

Czy gry na urządzeniach dotykowych, zwłaszcza na Andoroidzie, mogą stać się bardziej wygodne? Na CES-ie znalazłam dwa ciekawe pomysły na poprawienie sytuacji.

CES 2013: Na ratunek grom mobilnym
REKLAMA

Archos Gamepad to tablet z Andridem 4.1, siedmiocalowym ekranem o rozdzielczości 1024x600 pikseli oraz dwurdzeniowym procesorem 1,6 GHz. O szczegółach technicznych Gamepada pisaliśmy palcami Tomka Kreli w grudniu tutaj.

REKLAMA

Tablet kosztuje 165 dolarów i jest niemiłosiernie plastikowy. Od samej obudowy po przyciski wszystko sprawia tanie i tandetne wrażenie, a śliski tył powoduje, że przy graniu Gamepad wyślizguje się z dłoni. Zastrzeżenia można mieć też to jakości ekranu, bo kolory są przytłumione, a widoczność pod kątem bardzo słaba.

Dwie gałki po obu stronach mają nieco zbyt duże luzy a przyciski zbyt duże skoki... Pod względem wykonania Gamepad jest niestety tragiczny. Cena tłumaczy wiele, jednak kilka razy byliśmy już świadkami premier dopracowanych, ale wciąż tanich produktów.

Nie ma za to zastrzeżeń odnośnie wydajności, jest nawet miłe zaskoczenie. Tablet jest szybki, a zainstalowane na pokazowych sztukach gry, takie jak PES czy Dead Trigger, uruchamiały się stosunkowo szybko i bez zacięć. Nawet przełączanie się między grami nie powodował zadyszek.

Gamepada można używać też jako zwykłego tabletu w trybie pionowym, jednak nie jest to zbyt wygodne ze względu na szeroką ramkę na dłuższych krawędziach oraz obecność padów na krótszych krawędziach.

Samo mapowanie przycisków tak, żeby można było używać ich w grach rozwiązano słabo. By przypisać przyciski do gry trzeba “tapnąć” specjalną ikonkę na dolnym pasku, a następnie przeciągnąć ikonkę odpowiedniego kontrolera na ekran. Potem poruszyć kontrolerem i sprawdzić czy zadziała, bo to nie jest przesądzone. Nawet na testowej sztuce z zainstalowanymi grami nie wszystko działało jak trzeba.

Cieszy za to obecność HDMI, bo dzięki temu można zamienić Gamepada w prostą konsolę. Niestety na stanowisku Archosa nie pokazano działania takiego zestawu.

Phone Joy CES 2013 a

W ogólnym rozrachunku Archos Gamepad jest jednak tylko ciekawostką - nie dość, że jest niemiłosiernie plastikowy i źle wykonany, to jest dodatkowym urządzeniem. PhoneJoy ma za to nieco inne podejście do problemu gier.

O PhoneJoy Play też pisał Tomek Krela. Niestety PhoneJoy nie zaprezentował gotowego urządzenia, a jedynie pokaz mechanizmu. Pomysł na PhoneJoy Play jest jednak prosty i ciekawy - zrobić kontroler pasujący do wszystkich smartfonów z Androidem, kompatybilny również z iOSem, najlepiej po jailbreaku.

Przyciski mają być mapowane za pomocą dodatkowej aplikacji z Google Play, wspierającej większość gier. Użytkownik będzie miał możliwość samodzielnego przypisania przycisków.

Niestety gadżet ten nie trafił na razie do produkcji - ta rozpocznie się dopiero w marcu, a pierwsze dostawy w kwietniu (cena około 60 dolarów). Dodatkowo twórcy rozmawiają z dystrybutorami, w tym sieciami sklepów, o możliwości sprzedaży PhoneJoy Play.

Phone Joy CES 2013 b
REKLAMA

To co zobaczyłam na stoisku PhoneJoy zaskoczyło mnie pozytywnie. Telefon w mechanizmie trzyma się stabilnie, jednak niestety nie da się ocenić wykonania i wykończenia.

Chociaż Archos Gamepad jest już dostępny w sprzedaży, to ja poczekam jednak na PhoneJoy Play. W końcu smartfona już mam i nie potrzebuję dodatkowej plastikowej zabawki.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA