XXLStock.com - pierwszy polski serwis stock plików. Ma szansę zdobyć popularność?
Ciekawie zaczyna w Polsce wyglądać rynek serwisów służących wymianie dzieł cyfrowych. W ostatnim czasie aktywny rozwój widać wokół kolejnej platformy łączącej artystów i twórców dzieł cyfrowych, jest nią XXLStock.com - miejsce, w którym każdy może zaprezentować swoje prace w formie showroom’u, a także osiągnąć zyski z ich sprzedaży i promocji.
Według założycieli XXLStock.com jest pierwszą w Polsce tego rodzaju platformą i trzeba im przyznać, że prawdopodobnie mają racje. Istnieją oczywiście takie projekty jak Artivia, ewentualnie spolszczone wersje Fotolia.com, czy iStockphoto, ale XXLStock.com wydaje się być pierwszym tego rodzaju projektem zrodzonym w Polsce i przez Polaków. Idea serwisu jest bardzo prosta - ma pomagać początkującym twórcom w promocji ich pracy oraz talentu. Serwis ma być miejscem do legalnej wymiany prac o różnym charakterze audiowizualnym, tj. zdjęć, filmów itp.
Chcieliśmy zagwarantować naszym użytkownikom poczucie komfortu. Wiemy, że osobom obdarzonym twórczą osobowością zależy na tym, aby środowisko w którym przebywają i prezentują swoje prace było wyjątkowe, stąd wziął się pomysł na budowę showroomu, który każdy twórca będzie mógł dopasować do swoich indywidualnych potrzeb. – mówi Paulina Chrabałowska, koordynator projektu XXLStock.com.
Projekt platformy powstał w ramach Funduszy Unii Europejskiej. Czy to zarzut? Raczej nie, ponieważ sama strona jest przejrzysta, wyszukiwarka działa w miarę szybka, a zdjęcia choć w większości nie są jeszcze na najwyższym poziomie, to w dużej mierze prezentują się bardzo dobrze. Na XXLStock.com brakuje tylko prostego i jasnego wizualnego, ewentualnie tekstowego przekazania powodów, dla których warto kupić konto premium i dlaczego opcja wspomnianego we wstępie showroomu warta jest zainteresowania.
Innowacyjność serwisu polega na tym, że twórcy sami ustalają ceny swoich prac. Cóż, to nic wielkiego, ale... przez twórców projektu prowadzone są comiesięczne działania edukacyjne. Twórcom udostępniane są materiały edukacyjne dotyczące ich działalności artystycznej. Są to np. wskazówki techniczne lub informacje rynkowe. Dodatkowo właściciele pierwszego polskiego “stocka” uczestniczą w prestiżowych warsztatach artystycznych, takich jak np. Pro Si Master Class 2012. Oprócz tego serwis wspierany jest przez doświadczonych twórców; wśród nich jest między innymi Małgorzata Kalicińska, autorka Domu Nad Rozlewiskiem. Artystka specjalnie na potrzeby XXLStock.com napisała opowiadanie w formie e-booka, dostępne tylko na łamach serwisu.
XXLStock.com przypomina nieco inne serwisy stockowe. To, co go wyróżnia, to działania prowadzone w świecie poza internetem. Czy to wystarczy do tego, by zdobyć dużą popularność? Obecnie w serwisie zgromadzonych jest już kilkanaście tysięcy plików, a jego twórcy dokonują starań, by ich liczba rosła każdego dnia. Cóż, to się na pewno uda, ale czy przy popularności Fotolia.com, iStockphoto, lub innych tego rodzaju serwisów polski odpowiednik ma szansę powodzenia? Raczej nie. Jeżeli właściciele serwisu nie znajdą sposobu na dobrą promocję i szybkie dotarcie do dużej liczby użytkowników, to w momencie wyczerpania źródła finansowania projekt może umrzeć śmiercią naturalną.
Jaki ostatecznie scenariusz czeka XXLStock.com - czas pokaże.