Niewykonalne - KRRiT chce cenzurować Facebooka
Internetowe fenomeny coraz szybciej aklimatyzują się w świadomości publicznej. Tak było z Google?m, który szybko stał się synonimem wyszukiwania. ?Wygooglować? przyjęło się na całym świecie, jednak wraz ze wzrostem konkurencji powoli zanika. Naturalna kolej rzeczy - w świecie internetowych fenomenów wszystko dzieje się kilka razy szybciej. Obecnie nastał czas Facebooka. Jego obecnością w mediach zainteresowała się nawet Krajowa Rada Radofonii i Telewizji po skargach słuchaczy Polskiego Radia.
Słuchacz Jedynki napisał w skardze, że prowadzący często odsyłają do profilu na Facebooku namawiając w ten sposób do jego odwiedzenia. KRRiT omawiała ten temat na posiedzeniu i stwierdziła, że nie ma przeszkód by media publiczne obecne były na portalach społecznościowych, jednak niedopuszczalne jest promowanie takich serwisów na antenie, w szczególności, gdy znajdują się tam informacje niedostępne w inny sposób. Sprawa trafiła do departamentu reklamy, który ma opracować oficjalne stanowisko.
Według Stanisław Celmera, dyrektora departamentu reklamy KRRiT zakaz reklamowania portali społecznościowych na antenie powinien dotyczyć zarówno mediów publicznych jak i komercyjnych. Jeśli stanowisko KRRiT utrzymane będzie w podobnym tonie, to może rozpocząć się prawdziwa burza.
Dotychczas nikt nie interesował się taką formą angażowania słuchaczy i widzów. Osobiście pamiętam, jak jeszcze kilka lat temu przed ?erą Facebooka? w Trójce, czyli przecież publicznym radiu, wielu z prowadzących odsyłało do profili i grup na Last.fmie czy MySpace?ie (na przykład Ciemna Strona Mocy czy flagowa Offensywa). Nikomu to dotychczas nie przeszkadzało, nikt się nie skarżył. Dlaczego więc akurat teraz sprawa wybucha z taką siłą?
Powód jest prosty. Facebook. Serwis społecznościowy, który zagarnął już 600 milionów użytkowników i nie da się go ominąć. To właśnie o Facebooku najczęściej mówi w kontekście nowoczesnych social mediów i marketingu, to tam skupia się coraz więcej aktywności internautów. Użytkownicy sami zakładają grupy i fanpage ulubionych stacji i marek chcąc szybko i łatwo wymieniać się informacjami i podzielić wspólnymi sympatiami.
Naturalne więc, że stacje radiowe i telewizyjne chcą być obecne na Facebooku. Taka forma dotarcia pozwala na mocne uczestniczenie w programach (na przykład przez czytanie najciekawszych komentarzy z Facebooka na antenie). Udostępnianie nieosiągalnych nigdzie indziej materiałów jest dodatkową formą angażowania odbiorców.
Na ile odsyłanie do Facebooka w trakcie audycji jest reklamą, jak to ujął w skardze słuchacz Jedynki? Kto czerpie z tego korzyści? Przecież stacja radiowa nie podpisała umowy reklamowej z Facebookiem a jedynie wykorzystała jako świetne narzędzie kontaktu. Zrozumiała jest jednak obawa KRRiT o faworyzowanie jednego komercyjnego serwisu na antenie publicznego radia. Ale media komercyjne nie są finansowane z publicznych środków i dlaczego miałyby nie używać na antenie słów wspomnianych przez Celmera ?więcej na Facebooku??
W Szwecji w połowie 2010 roku przyjęto ustawę o zakazie zachęcania do odwiedzin Facebookowego profilu, ale w odniesieniu jedynie do mediów publicznych, nie komercyjnych. W Polsce dosyć mocnym echem odbiła się też sprawa z zeszłorocznego Mundialu, gry w TVP namawiano do odwiedzin nk.pl i zapisywania się w grupach kibiców, jednak TVP miała wtedy podpisaną umowę o współpracy z serwisem, a KRRiT nie zdążyło zająć się sprawą przed wymianą składu.
Nie da się ukryć, że KRRiT próbuje walczyć z wiatrakami. Dziś Facebook, jutro inny serwis bijący rekordy popularności, nie ma od tego ucieczki. Sposoby na komunikację z odbiorcami bardzo szybko dostosowują się do obecnych warunków, szybciej niż zmienia się świadomość regulatorów.
Promocja Facebooka czy tylko wykorzystanie go do angażowania odbiorców - to się okaże za kilka tygodni, gdy KRRiT opublikuje oficjalne stanowisko. Jedno jest pewne. Mark Zuckerberg jest w takich sprawach największym wygranym, bo to o jego serwisie mówi się głośno w mediach i wykorzystuje sie coraz powszeniej do takich kontaktów. Plan umieszczenia Facebooka wszędzie, gdzie tylko się da, nawet poza internetem, bardzo szybko wszedł w życie.
KRRiT nie zmieni tego żadną regulacją.