Nudeski, softy i dickpicki. Jak nagość stała się walutą nastolatków
- Na przerwie w podstawówce chłopcy chcieli mi pokazać dla zabawy galerię nagich zdjęć dziewczyn z klasy - opowiada Magda Bigaj z Instytutu Cyfrowego Obywatelstwa. Winni są dorośli, którzy nagość w publicznych miejscach uczynili standardem. Jako naturalne traktujemy choćby billboardy z modelkami w skąpej bieliźnie, więc dzieci, gdy to widzą, myślą, że na pokazywaniu nagości polega życie.