W rzeczywistości jednak poza pozytywnym przekazem wiadomości w filmach przekazywane są nie tylko wybiórczo, ale i tendencyjnie. „Witam moje młode towarzyszki!” – zaczyna jeden z filmów Kristina Wong. I kontynuuje: „pokażę wam kilka zdjęć, by sprawdzić, czy jesteście skażone patriarchatem”. Czym? – pytają dziewczynki. Wong pokazuje im kolejno trzy zdjęcia białych mężczyzn. Dzieci rozpoznają tylko Donalda Trumpa, ale prowadząca naprowadza je, sugerując, że negatywnie należy odnieść się także do pozostałych zdjęć białych mężczyzn, co dziewczynki chętnie podłapują. Argumentem na obronę dla Wong ma być fakt, że są to – choć dzieci tych postaci nie znają – zdjęcia Woody’ego Allena i Harveya Weinsteina. Obaj byli posądzani, a ten drugi skazany za molestowanie. W innym filmiku Wong przeciwstawia dzieciom feministkę i aktywistkę Grace Lee Boggs wobec kapitalizmu i osób chcących się bogacić. Przekonuje, że równość jest najważniejsza, inne podejście do życia wyśmiewa.