REKLAMA

Karty graficzne płoną. Zawiodło nowe złącze

W sieci pojawiło się doniesienie o spalonym złączu karty graficznej. Zawiódł nowy typ złącza, który już wcześniej namieszał w sprzętach innej firmy.

KArta graficzna paląca się
REKLAMA

Wraz z kartami graficznymi GeForce RTX z serii 40 pojawiło się nowe, 16-pinowe złącze zasilające 12VHPWR, które okazało się kompletną porażką. Rozwiązanie powodowało masę problemów - porty podczas dużego obciążenia się topiły, a czasami nawet paliły. Rozwiązaniem miała być druga wersja złącza nazwana 12V-2x6 zastosowana we wszystkich kartach graficznych RTX 50, jednak wciąż zdarzają się przypadki topiących się złącz. Producent GPU jednak nie ma tu znaczenia.

REKLAMA

Problemem palących się kabli dotyczy także konstrukcji AMD

Zastosowanie nowego, 16-pinowego portu w nowoczesnych GPU dla komputerów stacjonarnych jest rozwiązaniem, które miało pomóc zrezygnować z dotychczasowych złącz zasilania 6+2 pin. W najpotężniejszych układach, wymagających kilkaset watów mocy, stosowało się trzy kable z końcówką 6+2, które były w stanie dostarczyć nawet 450 W.

Nowe wersje kabli mają umożliwiać dostarczenie aż 600 W za pomocą jednego malutkiego złącza - niewiele większego od klasycznych 6+2. Rozwiązanie zostało stworzone, aby zminimalizować liczbę kabli w komputerze i aby wszystko ładniej się prezentowało. Niestety, ale miniaturyzacja może generować więcej problemów niż zalet. Większość użytkowników kart GeForce RTX 40/50 nie ma problemów z topniejącym portami zasilania, ale zdarzają się przypadki, gdzie faktycznie złącze stanowi kłopot.

Wcześniej nie było takich sytuacji w przypadku kart graficznych AMD Radeon, ponieważ firmy tworzące niereferencyjne karty graficzne z tymi czipami nie stosowały 16-pinowych złączy (tylko starsze 6+2 pin). Aż do niedawna, ponieważ ASRock oraz Sapphire zdecydowały się na zastosowanie w swoich modelach nowego złącza 12V-2x6. Ten felerny standard opracowany przez konsorcjum PCI-SIG potrafi siać zniszczenie nie tylko u użytkowników GeForce, ale też Radeonów.

Użytkownik Reddita e92justin opublikował post, w którym pokazał przypadek spalonej wtyczki w karcie graficznej Sapphire Radeon RX 9070 XT Nitro+. Sprzęt domyślnie wspiera ulepszony port 12V-2x6, natomiast producent wraz z urządzeniem dostarcza adapter 3 x 6+2 pin > 12V-2x6. Użytkownik wykorzystał to rozwiązanie, ponieważ miał starszy zasilacz niewspierający standardu PCIe 5.1 z dedykowanym złączem 12V-2x6. Efekt?

Spalony przewód i niedziałający sprzęt. Faktem jest to, że nie użył on zalecanych komponentów - w idealnym scenariuszu zaleca się korzystanie dedykowanego zasilacza z obsługą 12V-2x6. Tyle że jeśli Sapphire dodaje adapter do zestawu, rozwiązanie powinno być gotowe do działania. Nie powinniśmy zrzucać winy na użytkownika tylko dlatego, że nie korzystał z dedykowanego kabla.

Najciekawsze jest to, że RX 9070 XT wcale nie jest wyjątkowo prądożerną konstrukcją, ponieważ konsumuje ok. 300 W. Nowy 16-pinowy port jest w stanie dostarczyć 600 W, więc w teorii został obciążony tylko na 50 proc. Mimo tego i tak doszło do stopienia.

To wszystko wina tego felernego standardu

Ani NVIDIA, ani AMD nie mają bezpośredniego wpływu na problem topiących się portów zasilania. Winowajcą jest tu standard 16-pinowego złącza oraz producenci przejściówek 3 x 6+2 pin > 12V-2x6. Gdy karty graficzne korzystały z klasycznych portów 6+2 pin, użytkownicy mieli święty spokój i działający sprzęt. A tak muszą żyć z obawą, że ich droga karta graficzna może ulec uszkodzeniu przez to, że ktoś stworzył tak felerny port.

REKLAMA

Więcej o sprzęcie komputerowym przeczytasz na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-10-14T19:39:17+02:00
Aktualizacja: 2025-10-14T19:31:55+02:00
Aktualizacja: 2025-10-14T18:18:38+02:00
Aktualizacja: 2025-10-14T17:58:09+02:00
Aktualizacja: 2025-10-14T17:54:35+02:00
Aktualizacja: 2025-10-14T17:20:57+02:00
Aktualizacja: 2025-10-14T16:54:39+02:00
Aktualizacja: 2025-10-14T15:46:27+02:00
Aktualizacja: 2025-10-14T15:05:54+02:00
Aktualizacja: 2025-10-14T13:01:17+02:00
Aktualizacja: 2025-10-14T11:37:53+02:00
Aktualizacja: 2025-10-14T10:55:08+02:00
Aktualizacja: 2025-10-14T10:27:10+02:00
Aktualizacja: 2025-10-14T09:16:04+02:00
Aktualizacja: 2025-10-14T06:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-14T06:21:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-14T06:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-13T21:33:20+02:00
Aktualizacja: 2025-10-13T21:01:02+02:00
Aktualizacja: 2025-10-13T20:23:52+02:00
Aktualizacja: 2025-10-13T19:19:58+02:00
Aktualizacja: 2025-10-13T18:49:13+02:00
Aktualizacja: 2025-10-13T18:00:52+02:00
Aktualizacja: 2025-10-13T16:55:28+02:00
Aktualizacja: 2025-10-13T16:25:41+02:00
Aktualizacja: 2025-10-13T15:17:42+02:00
Aktualizacja: 2025-10-13T13:33:55+02:00
Aktualizacja: 2025-10-13T13:15:04+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA