REKLAMA

iPhone 17: sprawdziliśmy już pierwszego nie-Prosiaka dla tych, co wcześniej mieli Pro

Po raz pierwszy w historii telefon Apple’a spoza linii Pro może być dobrym wyborem dla dotychczasowych posiadaczy Prosiaków. iPhone 17 pozbawiony jest wady trapiącej wszystkich jego poprzedników i nie trzeba już dodawać gwiazdki za każdym razem, gdy poleca się jego zakup.

iphone 17 apple 2025 06
REKLAMA

iPhone 17 niewiele się różni od iPhone’a 16 na pierwszy rzut oka. Wygląda bardzo podobnie do poprzednika, gdyż jako jedyny w ramach całej nowej kolekcji nie dostał rozciągniętej na całą szerokość plecków wyspy aparatu. Apple zdecydował się jednak poprawić w nim jeden z najistotniejszych podzespołów, co sprawiło, że wreszcie mówiąc o tym telefonie, nie trzeba wspominać słonia w pokoju.

REKLAMA

Ekran odświeżany w 120 Hz w iPhonie 17 to ostatnie, czego brakowało w bazowych telefonach Apple’a.

Bazowe telefony firmy z Cupertino od lat zachwycają swoją specyfikacją. Dostają niemalże topowe procesory, nowoczesne moduły łączności i pieczołowicie wykonane obudowy z idealnie spasowanymi przyciskami, a także wpadły już do nich takie bajery jak Dynamiczna Wyspa, Przycisk Czynności i Sterowanie Aparatem, a więc wiele z dodatków, które kojarzą się z linią Pro.

Apple jest jednocześnie chyba ostatnią firmą, która uparcie trzymała się ekranów odświeżanych w zaledwie 60 Hz w smartfonach z tej wyższej półki cenowej i wydajnościowej. Jego konkurenci zaczęli montować panele działające z częstotliwością do 120 Hz już lata temu nie tylko w ramach średniej półki, ale nawet w modelach budżetowych, zawstydzając za każdym razem firmę z Cupertino.

Dla wielu osób, które chociaż przez chwilę korzystały z ekranu odświeżanego w 120 Hz, nie ma już powrotu.

Sam należę do grona tych osób i po latach korzystania z iPhone’ów Pro używanie telefonu z z 60-hercowym wyświetlaczem wywołuje u mnie mały niesmak. Wielu konsumentów, którzy raz zdecydowali się na iPhone’a z dopiskiem „Pro”, w ogóle już nie patrzyło na iPhone’y spoza tej linii, gdy wybierali nowy telefon, bo też nie mogli przeboleć tego parametru w wyświetlaczu. A ten problem zniknął.

Obsługa tych 120 Hz sprawiła, że animacje takie jak np. przewijanie treści lub zwijanie aplikacji do pulpitu wreszcie nie klatkują, tylko są tak samo płynne, jak na znacznie droższych telefonach Apple’a. Do tego wyświetlacze w iPhone’ach 17 stały się również o 0,2-cala większe niż w iPhone’ach 16, co zrównało je pod kątem tego parametru z 6,3-calowymi frontami iPhone’ów 16 Pro i 17 Pro.

iPhone 17 na żywo zachwyca tą płynnością animacji.

Po prezentacji nowych telefonów miałem okazję sprawdzić wszystkie nowe produkty Apple’a na żywo, począwszy od słuchawek AirPods Pro 3, przez trzy nowe inteligentne zegarki Apple Watch, na wszystkich nowych smartfonach kończąc. Pierwsze kroki skierowałem właśnie w stronę iPhone’a 17, aby na własne oczy się przekonać, czy ten ekran faktycznie byłby dla mnie wystarczający. No i byłby!

Warto też przy tym nadmienić, że Apple nie wywinął nam tu żadnego numeru i w iPhonie 17 zamontował panele typu OLED o dodatkowych możliwościach ponad samo odświeżanie w 120 Hz na wzór tych, które montowane są od lat w modelach z linii Pro. Po raz pierwszy w telefonach z tej niższej półki pojawiła się obsługa technologii ProMotion, co pozwoliło na odpalenie na nich dodatkowych funkcji.

A co dokładnie daje obsługa ProMotion w iPhonie 17?

Przede wszystkim możliwość odświeżania ekranu ze zmienną częstotliwością. Dzięki temu animacje wyświetlane są w pełnych 120 Hz, ale np. podczas odtwarzania wideo ta wartość spada, by odpowiadać liczbie klatek na sekundę wyświetlanego klipu, co przekłada się na mniejsze zużycie energii. Pozwala to również na aktywację trybu Always On Display, w którym ekran pracuje w trybie 1 Hz.

Jestem tym wszystkim mile zaskoczony, bo spodziewałem się, że Apple, jeśli już zdecyduje się zwiększyć częstotliwość odświeżania ekranów w tej bazowej linii, może zaprojektować z myślą o tym bazowym iPhonie ekrany odświeżane w np. 90 Hz zamiast 120 Hz lub wykastrować je z funkcji ProMotion i Always on Display, aby jakoś odróżnić je od modeli Pro. Tak się jednak na szczęście nie stało.

iPhone 17 jest też świetnie wyceniony.

iPhone 17 z 256 GB pamięci kosztuje 3999 zł, więc jest tylko o 500 zł droższy niż iPhone 16 w wersji 128 GB sprzedawany nadal w Apple Storze (aczkolwiek należy pamiętać, że są sklepy, które oferują go po roku od wprowadzenia do sprzedaży nieco taniej). To wszystko zaś sprawia, że jest on naprawdę dziś niezłą propozycją - a to nie koniec dobrych wieści.

W tym urządzeniu mamy też nową kamerkę do selfie z kwadratową matrycą i obsługą funkcji Center Stage. Z jej pomocą można strzelać poziome i pionowe selfie niezależnie od tego, w jakiej pozycji trzymamy telefon - co miałem okazję przetestować i działa świetnie. Do tego dochodzi obsługa szybszego niż dotychczas ładowania i nowy procesor Apple A19.

iPhone 17 - a jak wypadają na żywo nowe kolory?

Apple odświeżył przy tym, jak co roku, paletę kolorystyczną, w jakiej dostępne są jego telefony. W przypadku iPhone’ów 17 mamy tym razem do wyboru pięć wersji kolorystycznych - dwie klasyczne w postaci czarnej i białej, a poza tym ten telefon jest dostępny w wersji fioletowej, zielonej oraz niebieskiej. Przyznam jednak, że żadna z nich mnie jakoś specjalnie na żywo nie porwała.

Czytaj inne nasze teksty poświęcone nowościom Apple’a:

REKLAMA

Te bazowe iPhone’y z aktualnej kolekcji są takie… wyblakłe, bez polotu. W przypadku tej linii zawsze znacznie bardziej podobały mi się nieco bardziej nasycone barwy, a moim ulubieńcem pozostaje po dziś dzień iPhone 11 w wersji żółtej (którego osobiście nazywam od zawsze „Pikachu Edition”). No ale tyle dobrego, że jest masa kolorowych etui, do których można doczepić nowy pasek.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-11T06:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-10T19:16:46+02:00
Aktualizacja: 2025-09-10T18:07:50+02:00
Aktualizacja: 2025-09-10T17:28:13+02:00
Aktualizacja: 2025-09-10T16:57:25+02:00
Aktualizacja: 2025-09-10T16:49:07+02:00
Aktualizacja: 2025-09-10T11:09:57+02:00
Aktualizacja: 2025-09-10T06:34:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA