REKLAMA

Ilu żołnierzy ma Wojsko Polskie? Znamy dokładną liczbę

Jak wielu żołnierzy służy dziś w Wojsku Polskim? To pytanie od dawna rozgrzewa nie tylko pasjonatów militariów, ale też polityków i komentatorów życia publicznego. Problem w tym, że odpowiedź wcale nie jest taka prosta, jak mogłoby się wydawać. Chodzi nie tylko o liczby, ale o sposób ich liczenia. Wreszcie jednak poznaliśmy konkretne dane i są one bardzo ciekawe.

Ilu żołnierzy ma Wojsko Polskie? Znamy dokładną liczbę
REKLAMA

Ministerstwo Obrony Narodowej udzieliło właśnie odpowiedzi serwisowi Defence24, podając dokładny stan ewidencyjny żołnierzy na dzień 30 czerwca 2025 r. To dane przez resort więc można je traktować jako aktualny obraz liczbowy naszych Sił Zbrojnych.

I tak, według MON, Wojsko Polskie miało w tym dniu dokładnie około 153 800 żołnierzy zawodowych. W tej liczbie zawiera się 24 600 oficerów i generałów, 57 000 podoficerów oraz 67 200 szeregowych. Do tego doliczyć trzeba jeszcze 5000 żołnierzy zawodowych, którzy są aktualnie w trakcie kształcenia, czyli w służbie od przynajmniej 13 miesięcy.

REKLAMA

Zestawienie tych danych daje ciekawy obraz struktury armii: niemal co szósta osoba w mundurze to oficer, a co trzecia to podoficer, czyli tzw. kręgosłup armii. Zawodowi szeregowi to największa grupa, która stanowi prawie połowę całego etatu wojsk zawodowych.

Dobrowolna służba? Tak, to też się liczy

Obok żołnierzy zawodowych mamy także tzw. dobrowolną zasadniczą służbę wojskową, czyli nową formułę, która pojawiła się wraz z reformą systemu obronnego w ostatnich latach. To forma służby dla osób, które nie wiążą się z armią na stałe, ale chcą przejść przeszkolenie i ewentualnie kontynuować karierę wojskową.

Na koniec czerwca służyło 16 600 takich żołnierzy, a dodatkowe 3000 było w trakcie tzw. okresu szkoleniowego, czyli w pierwszych 12 miesiącach służby. W sumie daje nam to 19 600 osób, które nie są jeszcze żołnierzami zawodowymi, ale też nie są cywilami.

To właśnie ten element budzi najwięcej kontrowersji, bo część polityków i komentatorów używa tych liczb do podbijania ogólnej liczby „wojska”, choć nie wszyscy eksperci są zgodni co do tego, czy powinno się ich traktować na równi z żołnierzami zawodowymi. Niemniej, MON je podaje, więc i my je podsumujmy.

Wojska Obrony Terytorialnej to już stały element krajobrazu

Nie możemy zapominać o Wojskach Obrony Terytorialnej, które wciąż się rozwijają i zyskały ogromne znaczenie szczególnie po 2022 r. Na koniec czerwca 2025 r. WOT liczył niemal 37 000 żołnierzy i choć nie są oni zawodowymi wojskowymi, to w czasie kryzysu mają konkretne zadania i są szkoleni do działań bojowych.

Łącząc wszystkie formy służby: zawodową, dobrowolną oraz terytorialną możemy mówić o łącznej liczbie około 210 300 żołnierzy.

Więcej na Spider's Web:

Ile z tego to realna siła bojowa?

Tutaj dochodzimy do sedna dyskusji, która toczy się nie tylko w mediach, ale i w środowiskach eksperckich. Czy 210 tys. to realna siła bojowa Wojska Polskiego? Część z tych żołnierzy dopiero się szkoli, część pełni służbę terytorialną, a jeszcze inni, jak oficerowie wyższego szczebla, zajmują się przede wszystkim dowodzeniem i planowaniem.

Dlatego eksperci często mówią nie o liczbach ewidencyjnych, ale o tzw. sile operacyjnej, czyli liczbie żołnierzy, którzy mogą zostać natychmiast skierowani do działań wojennych. I tu dane są znacznie bardziej zniuansowane, choć MON ich oficjalnie nie podaje.

Jedno jest jednak pewne: Wojsko Polskie jest dziś największe od dekad. Jeszcze kilka lat temu liczba żołnierzy zawodowych nie przekraczała 110 tysięcy, a o strukturze dobrowolnej służby zasadniczej czy WOT można było jedynie marzyć. Dzisiejsze dane pokazują, że Polska poważnie podchodzi do rozbudowy własnego potencjału obronnego, choć nadal pozostaje pytanie, czy liczby idą w parze z jakością i nowoczesnością armii.

To dopiero początek

Wkrótce polska armia ma być jeszcze liczniejsza. Dzięki ustawie o obronie Ojczyzny wprowadzona została m.in. dobrowolna zasadnicza służba wojskowa. Jest ona przeznaczona dla ochotników, którzy odbędą 28-dniowe szkolenie podstawowe, a potem do 11 miesięcy szkolenie specjalistyczne.

To jedno z rozwiązań, które umożliwi zwiększenie liczebności Sił Zbrojnych RP do ok. 300 tys. żołnierzy w ciągu kilku lat. Będzie to ok. 250 tys. żołnierzy zawodowych i ok. 50 tys. żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.

Liczby robią wrażenie, ale armia to nie tylko statystyka

Państwa członkowskie NATO, a w szczególności te znajdujące się na wschodniej flance, jak Polska, muszą mieć silne, liczne, nowoczesne, dobrze wyposażone i odpowiednio finansowane wojsko. 

REKLAMA

Warto pamiętać, że liczba żołnierzy to tylko jeden z elementów siły militarnej państwa. Równie ważne są uzbrojenie, logistyka, gotowość operacyjna oraz morale. Dobrze wyszkolony pluton może mieć większe znaczenie na polu walki niż niedoświadczona kompania.

Nie zmienia to jednak faktu, że dane z czerwca 2025 r. rzucają bardzo potrzebne światło na strukturę Sił Zbrojnych RP. I dają podstawy do dalszej dyskusji, zarówno o tym, jak skutecznie budować armię na czasy pokoju, jak i na czasy kryzysu.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-13T16:40:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T16:10:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T16:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T07:44:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T07:23:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T07:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T07:02:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-12T18:51:20+02:00
Aktualizacja: 2025-07-12T16:41:36+02:00
Aktualizacja: 2025-07-12T07:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-12T07:22:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-11T19:43:31+02:00
Aktualizacja: 2025-07-11T18:58:46+02:00
Aktualizacja: 2025-07-11T18:01:30+02:00
Aktualizacja: 2025-07-11T16:09:12+02:00
Aktualizacja: 2025-07-11T15:42:37+02:00
Aktualizacja: 2025-07-11T15:42:02+02:00
Aktualizacja: 2025-07-11T15:31:48+02:00
Aktualizacja: 2025-07-11T13:06:50+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA