REKLAMA

Nie korzystaj z tej aplikacji. Włos się jeży na głowie, co wyprawia Meta

Meta AI nie tylko rozmawia z użytkownikami, ale zapamiętuje praktycznie wszystko - od twoich upodobań żywieniowych, przez hobby, po lokalizację. Gdy zagłębiłem się w szczegóły tego, co potrafi i jak działa nowy asystent Mety, zrozumiałem, że wkraczamy na zupełnie nowy poziom cyfrowej inwigilacji, tym razem w przyjaznym opakowaniu wirtualnego przyjaciela.

Meta AI prywatność
REKLAMA

Podczas gdy inne chatboty AI często zapominają o czym rozmawialiśmy w poprzednich konwersacjach, Meta AI otrzymała coś, co firma nazwała Memory Boost. Ta funkcja sprawia, że asystent zapamiętuje kluczowe szczegóły z waszych prywatnych rozmów. Wspomniałeś mimochodem, że jesteś weganinem? Meta AI już nigdy nie zaproponuje ci przepisu na omlet. Powiedziałeś, że mówisz po włosku? Bot będzie to pamiętał i wykorzystywał w przyszłych interakcjach.

Meta AI nie ogranicza się tylko do informacji bezpośrednio jej przekazanych. System wykorzystuje dane z twoich profili na Facebooku, Instagramie i WhatsAppie, by stworzyć kompleksowy obraz twoich preferencji. Szukasz pomysłów na weekend dla rodziny? Meta AI może zasugerować lokalny koncert na podstawie twojej lokalizacji, ostatnich aktywności przeglądania i faktu, że wspomniałeś wcześniej, że masz dwójkę dzieci.

REKLAMA

Czytaj też:

Meta AI nie wymaga, abyś karmił ją wszystkimi szczegółami. Jeśli powiesz jej, że jesteś weganinem podczas proszenia o pomysły na śniadanie, zapamięta to na przyszłość. Innymi słowy, bot buduje twój profil psychologiczny z każdą wymianą zdań.

Metaverse Zuckerberga. Tam gdzie AI jest twoim przyjacielem

Mark Zuckerberg ma dalekosiężną wizję, w której chatboty AI stają się integralną częścią naszego życia społecznego. Podczas niedawnych wystąpień medialnych CEO Mety argumentował, że jego asystent AI może być remedium na epidemię samotności.

Przeciętny Amerykanin ma, jak sądzę, mniej niż trzech przyjaciół - powiedział Zuckerberg podczas wywiadu w podcaście. A przeciętna osoba ma zapotrzebowanie na znacznie więcej. Rozwiązaniem ma być oczywiście Meta AI - zawsze dostępny, cierpliwy i doskonale dopasowany cyfrowy kompan, który nigdy cię nie osądzi.

Wizja Meta nie kończy się na zwykłych rozmowach tekstowych. Zuckerberg przewiduje, że w ciągu 4-5 lat pojawi się nowa platforma interakcji człowieka z botami, zbudowana na fundamencie okularów rozszerzonej rzeczywistości i kontrolerów na nadgarstek. Czy myślisz, że za pięć lat będziemy tylko siedzieć w feedzie i konsumować media, które są tylko wideo? Nie - twierdzi. Zamiast tego, według jego wizji, feed będzie interaktywny, z treściami, z którymi można rozmawiać, które odpowiadają i zmieniają swoje zachowanie.

Karmienie sztucznej inteligencji danymi z Polski

Podczas gdy amerykańscy użytkownicy już od 2023 r. mają dostęp do Meta AI, Europejczycy byli dotychczas chronieni przez surowsze przepisy o ochronie danych. To właśnie się zmienia - i to na niekorzyść prywatności.

Od 27 maja Meta rozpocznie wykorzystywanie danych użytkowników z Unii Europejskiej, w tym Polski, do trenowania swoich modeli AI. Proces ten działa na zasadzie domyślnej zgody - jeśli nie wyrazisz aktywnego sprzeciwu, twoje dane zostaną automatycznie wykorzystane.

Meta zamierza wykorzystać nie tylko twoje publiczne posty i komentarze, ale również zdjęcia oraz interakcje z ich asystentem AI. Oznacza to, że materiały, które publikowałeś na Facebooku czy Instagramie od lat mogą zostać wpompowane do algorytmów uczenia maszynowego bez twojej wyraźnej zgody.

Jakby tego było mało, nowa aplikacja Meta AI wprowadza funkcję publicznego feedu, gdzie użytkownicy mogą udostępniać swoje konwersacje z AI. Choć Meta podkreśla, że rozmowy są prywatne domyślnie i trzeba aktywnie zdecydować się na ich udostępnienie, sam fakt istnienia takiej opcji budzi pytania o potencjalne nadużycia i niezamierzone konsekwencje.

Regulacyjna ścieżka wojenna - RODO kontra Meta

Organizacja zajmująca się prywatnością, Noyb, złożyła skargi w 11 krajach europejskich, twierdząc, że Meta łamie przepisy RODO. Zamiast prosić użytkowników o zgodę (opt-in), firma argumentuje, że ma uzasadniony interes, który przeważa nad podstawowym prawem do ochrony danych i prywatności europejskich użytkowników.

Co więcej proces wyrażania sprzeciwu wobec wykorzystania danych wydaje się celowo skomplikowany. Link działa tylko na przeglądarce desktopowej. Jest to kompletne odejście od dotychczasowej filozofii ochrony danych osobowych, gdzie to użytkownik powinien wyrazić aktywną zgodę, a nie aktywny sprzeciw.

Między prywatnością a wygodą - gdzie jest granica?

Rozwój Meta AI stawia fundamentalne pytania o granice prywatności w erze sztucznej inteligencji. Z jednej strony bardziej spersonalizowany asystent AI może rzeczywiście oferować lepsze doświadczenie użytkownika. Z drugiej strony cena za tę personalizację wydaje się niepokojąco wysoka. Gdy dane znajdą się już w modelu sztucznej inteligencji, nie można ich z niego usunąć. Oznacza to, że prawo do bycia zapomnianym, jeden z filarów RODO, staje pod znakiem zapytania.

Meta AI z pewnością reprezentuje nową erę w rozwoju asystentów sztucznej inteligencji - takich, które nie tylko rozumieją nasze pojedyncze zapytania, ale budują kompleksowy obraz naszej osobowości, preferencji i zachowań. Czy to przyszłość, której chcemy?

Dla entuzjastów technologii jest to fascynujący moment obserwowania, jak daleko może zajść sztuczna inteligencja w zrozumieniu człowieka. Jednocześnie to moment, w którym musimy zadać sobie pytanie o granice i konsekwencje. Czy rzeczywiście potrzebujemy AI, która pamięta, że lubimy chodzić na piesze wycieczki i zna dokładną lokalizację naszego domu? Czy potrzebujemy cyfrowego przyjaciela, który wie o nas więcej niż my sami?

Gdy zastanawiamy się nad technologicznymi możliwościami Meta AI warto również pamiętać o biznesowym modelu stojącym za tym rozwiązaniem. Meta nie tworzy tych narzędzi z filantropijnych pobudek - im więcej czasu spędzasz rozmawiając z ich AI, im bardziej się do niej przywiązujesz, tym więcej danych firma może zebrać i tym skuteczniej może monetyzować twoją obecność w swoim ekosystemie.

REKLAMA

Jeśli więc wciąż myślisz, że to ChatGPT wie o tobie zbyt wiele, może warto ponownie przemyśleć swój stosunek do narzędzi AI oferowanych przez firmę, która zbudowała imperium na monetyzacji danych osobowych.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-05-05T17:48:10+02:00
Aktualizacja: 2025-05-05T08:57:01+02:00
Aktualizacja: 2025-05-05T07:42:43+02:00
Aktualizacja: 2025-05-05T07:31:40+02:00
Aktualizacja: 2025-05-05T05:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-04T15:39:28+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA