REKLAMA

Pogrzeb papieża niczym centrum działań wojennych. Najnowocześniejszy sprzęt militarny w akcji

Rzym i Watykan zmieniły się w weekend w prawdziwą technologiczną twierdzę. Na dachach budynków snajperzy, na ulicach żołnierze z futurystycznymi bazookami, a na niebie myśliwce i drony - i nie jest to opis pola bitwy, lecz zabezpieczenia pogrzebu papieża Franciszka.

pogrzeb papieża sprzęt militarny
REKLAMA

Śmierć papieża Franciszka, która nastąpiła w poniedziałek o godzinie 7:35, uruchomiła jedną z największych operacji bezpieczeństwa we współczesnej historii Rzymu. Nic dziwnego - wydarzenie to przyciągnęło około 200 tys. wiernych oraz blisko 180 oficjeli z całego świata, w tym głowy państw i przedstawicieli różnych wyznań.

Włoskie władze nie pozostawiły nic przypadkowi - prefekt Rzymu Lamberto Giannini określił wprowadzone środki jako imponujący system bezpieczeństwa, dodając przy tym, że machina bezpieczeństwa jest gotowa, ale doświadczenie mówi nam, że do ostatniego dnia musimy być elastyczni i reagować na zmiany. Agencja Obrony Cywilnej zmobilizowała dodatkowo od 2000 do 2500 wolontariuszy, którzy nadzorowali wiernych wchodzących na plac Świętego Piotra.

REKLAMA

To też jest ciekawe:

Antydronowe bazooki – kosmiczna technologia w akcji

Jednym z najbardziej intrygujących elementów zabezpieczenia pogrzebu papieża były tzw. bazooki antydronowe – specjalistyczne urządzenia elektroniczne służące do neutralizacji bezzałogowych statków powietrznych. To właśnie te charakterystyczne urządzenia przykuwały uwagę obserwatorów i mediów.

Wojskowi rozmieszczeni wokół placu św. Piotra byli wyposażeni w co najmniej dwa rodzaje tego typu broni. Pierwszy z nich, opisywany przez dziennikarzy jako powiększony karabin maszynowy bez żadnych oznaczeń, waży około 8 kg i ma na przodzie charakterystyczną białą plastikową płytkę. Drugi typ to trójlufowe działo, również służące do neutralizacji dronów.

Jak działają te urządzenia? Z technicznego punktu widzenia są to zaawansowane zagłuszarki sygnału radiowego, które blokują łączność między dronem a jego kontrolerem, co prowadzi do utraty kontroli nad urządzeniem i jego przymusowego lądowania lub rozbicia. W przeciwieństwie do klasycznej broni nie strzelają one pociskami, lecz emitują silne sygnały elektromagnetyczne.

Dla znawców elektroniki interesujące jest to, że urządzenia te prawdopodobnie blokują częstotliwości powszechnie wykorzystywane do sterowania komercyjnymi dronami: 433 MHz, GSM w pasmach 900 MHz i 1800 MHz, Wi-Fi 2400 MHz, nawigację GPS/GLONAS oraz sieci 5G w zakresie 5700-5900 MHz.

Kompleksowy system wykrywania dronów

Systemy wykrywania dronów, tu jedno z wiodących tureckich rozwiązań

Oprócz zagłuszarek służby bezpieczeństwa musiały dysponować również zaawansowanymi systemami wykrywania dronów. Podobne do stosowanych przez Turków systemy DROKA/FEDAI łączą w sobie kilka technologii detekcji: radary 3D, detektory optyczno-elektroniczne, detektory sygnału radiowego, LiDAR oraz detektory akustyczne. Tylko tak kompleksowe podejście pozwala wykryć nawet najmniejsze drony, które mogłyby stanowić potencjalne zagrożenie.

Myśliwce Eurofighter nad Rzymem – niebo pod kontrolą

Eurofighter

Zabezpieczenie z powietrza stanowiło kolejny filar systemu bezpieczeństwa. Nad Rzymem wprowadzono 24-godzinną strefę zakazu lotów dla osób nieuprawnionych, a patrolowały ją nowoczesne myśliwce Eurofighter. Te wielozadaniowe samoloty bojowe wyposażone są w zaawansowane radary z aktywnym skanowaniem elektronicznym (AESA), systemy walki elektronicznej oraz możliwość przechwytywania celów powietrznych.

Dodatkowo w powietrzu stale obecne były policyjne śmigłowce monitorujące sytuację z góry, co umożliwiało natychmiastową reakcję na jakiekolwiek nieprawidłowości. Współczesne śmigłowce policyjne wyposażone są w kamery termowizyjne, systemy rozpoznawania twarzy oraz transmisji danych w czasie rzeczywistym.

Snajperzy i systemy rozpoznawania twarzy

Innym widocznym elementem zabezpieczeń byli snajperzy rozmieszczeni na dachach budynków otaczających trasę konduktu żałobnego. Współcześni strzelcy wyborowi korzystają z zaawansowanego sprzętu optycznego, w tym celowników termowizyjnych, dalmierzy laserowych i komputerów balistycznych, które uwzględniają nawet takie czynniki jak zakrzywienie Ziemi przy strzałach na ekstremalne odległości.

Nie można też wykluczyć, że służby korzystały z systemów rozpoznawania twarzy. Tego typu technologie są coraz powszechniej stosowane podczas dużych zgromadzeń publicznych i pozwalają na błyskawiczną identyfikację osób znajdujących się na listach obserwacyjnych służb bezpieczeństwa.

Kontrole jak na lotnisku – technologia w służbie bezpieczeństwa

Wszyscy uczestnicy uroczystości musieli przejść przez punkty kontrolne przypominające te znane z lotnisk. Bagaże były prześwietlane, a każdy musiał przejść przez specjalną bramkę wykrywającą metal. Z punktu widzenia technologicznego współczesne skanery bagażu to zaawansowane urządzenia wykorzystujące promieniowanie rentgenowskie i algorytmy sztucznej inteligencji do automatycznego wykrywania potencjalnie niebezpiecznych przedmiotów.

Dla zapewnienia sprawnego ruchu ogromnej liczby wiernych wprowadzono wiele punktów kontrolnych, a policja prowadziła dodatkowo wyrywkowe kontrole w okolicach placu św. Piotra.

Gwardia Szwajcarska – tradycja wsparta nowoczesnością

Gwardia Szwajcarska

Choć wizualnie Gwardia Szwajcarska kojarzy się z tradycyjnymi, kolorowymi uniformami i halabardami, to w rzeczywistości jest to nowoczesna formacja ochronna. Od próby zamachu na Jana Pawła II w 1981 r. Gwardia przeszła gruntowną modernizację szkolenia i wyposażenia.

Współcześni gwardziści są szkoleni w takich dziedzinach jak: operacje antyterrorystyczne, przeciwdziałanie zagrożeniom nieregularnym, kontrwywiad, taktyka przeciwsnajperska, walka w bliskim dystansie, rozbrajanie i usuwanie bomb, ochrona VIP-ów, odbijanie zakładników oraz medycyna taktyczna.

Na co dzień Gwardia Szwajcarska używa nowoczesnego uzbrojenia, w tym pistoletów SIG Sauer P220, karabinków SIG SG 550 i SG 552 (szwajcarskiej produkcji), a także - co ciekawe - podczas zadań ochrony w ubraniach cywilnych, austriackich pistoletów Glock 19 oraz niemieckich pistoletów maszynowych Heckler & Koch MP7.

Bezpieczeństwo w czasach zagrożeń asymetrycznych

Skala zabezpieczeń podczas pogrzebu papieża Franciszka pokazuje, jak poważnie służby traktują zagrożenia asymetryczne we współczesnym świecie. Podobnie jak podczas innych imprez masowych, także tutaj kluczowe było zapewnienie odpowiednich środków prewencyjnych, wykrywczych i neutralizujących.

Szczególnie istotna była koordynacja pomiędzy różnymi służbami - od Gwardii Szwajcarskiej i żandarmerii watykańskiej, przez włoską policję i wojsko, po służby innych państw, które przysłały swoje delegacje. Koordynacja taka wymaga sprawnych systemów łączności i wymiany informacji, a także jasnego podziału kompetencji i odpowiedzialności.

Przyszłość zabezpieczeń uroczystości o globalnym znaczeniu

Pogrzeb papieża Franciszka może służyć jako przykład tego, jak w przyszłości będą zabezpieczane wydarzenia o globalnym znaczeniu. Można oczekiwać, że wraz z rozwojem technologii, szczególnie w dziedzinie sztucznej inteligencji i autonomicznych systemów obronnych, zabezpieczenia będą stawały się coraz bardziej zaawansowane i niezawodne. Nie da się ukryć, że zaawansowany sprzęt elektroniczny i informatyczny stał się nieodłącznym elementem współczesnych systemów bezpieczeństwa.

Technologia użyta do zabezpieczenia pogrzebu papieża Franciszka to nie tylko pokaz siły, ale przede wszystkim dowód na to, jak poważnie traktowane jest bezpieczeństwo uczestników wydarzeń o międzynarodowym znaczeniu.

Na zakończenie warto wspomnieć, że sam pogrzeb papieża Franciszka odbywał się według uproszczonego protokołu, którego wprowadzenie zadecydował sam papież w listopadzie ubiegłego roku. Ciało zostało złożone tylko w dwóch trumnach (drewnianej i cynkowej) zamiast w trzech jak w przypadku Jana Pawła II, a kondukt żałobny przejechał 6-kilometrową trasę z placu św. Piotra do bazyliki Matki Bożej Większej, gdzie papież został pochowany.

REKLAMA

Podczas gdy technika i środki bezpieczeństwa reprezentowały to, co najnowocześniejsze, sam ceremoniał był celowo uproszczony, aby podkreślić, że żegnany jest pasterz i uczeń Chrystusa, a nie władca. To ciekawy kontrast między nowoczesną technologią a tradycyjną ceremonią, która sięga swoimi korzeniami wielu wieków wstecz.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-25T21:44:20+02:00
Aktualizacja: 2025-04-25T19:30:16+02:00
Aktualizacja: 2025-04-25T13:55:28+02:00
Aktualizacja: 2025-04-25T13:32:32+02:00
Aktualizacja: 2025-04-24T19:36:52+02:00
Aktualizacja: 2025-04-24T19:00:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA