Microsoft wciśnie ci nową aplikację do Windowsa. Nawet jeśli tego nie chcesz
Jeśli korzystasz z Windowsa 10, to mam dla ciebie złą wiadomość. Najnowsza aktualizacja systemu operacyjnego wprowadza zmianę, której najprawdopodobniej nie będziesz chcieć. Uaktualnienie jest obowiązkowe.
![reklamy windows 10 11](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2023%2F02%2Freklamy-windows-10-11.jpg&w=1200&q=75)
Microsoft wydał nową wersję Windowsa 10 21H2 i 22H2 z dopiskiem KB5051974, która automatycznie instaluje nową aplikację poczty Outlook. Jeśli myśleliście, że pozostając na starszym wydaniu systemu, unikniecie nowości, które trafiają do Windowsa 11, to się pomyliliście. Chociaż już teraz mogę was uspokoić. Korzystanie z nowej wersji będzie opcjonalne.
Windows 10 chce cię zachęcić do nowego Outlooka
Aktualizacja oznaczona numerem KB5051974 jest obowiązkowa. Zawiera także łatki bezpieczeństwa, które Microsoft wprowadził dla systemu operacyjnego Windows 10 w styczniu 2025 roku w ramach programu Patch Tuesday. Jeśli macie uruchomione automatyczne aktualizacje systemu, to ta zostanie wykonana samoistnie. Inaczej rzecz się ma, jeśli blokujecie uaktualnienia Windowsa 10.
Z opisu aktualizacji wynika, że ta wprowadza nową aplikację Microsoft Outlook. To jednak nie tak, że nowe wydanie oprogramowania zastępuje starą wersję Outlook’a. W systemie znajdziesz bowiem dwa wydania poczty Microsoftu - nowe pojawi się w sekcji aplikacji menu start, tuż obok klasycznego Outlooka. Producent na dodatek nie zmienia żadnych ustawień w kwestii domyślnych aplikacji, a więc jeśli dotychczas korzystałeś ze starego wydania, wciąż automatycznie będzie otwierała się stara aplikacja.
Microsoft nie wprowadza nowych znaczących funkcji Windowsa 10, ponieważ ten system już niebawem oficjalnie straci wsparcie aktualizacjami bezpieczeństwa. W ubiegłym miesiącu pojawiło się jednak doniesienie sugerujące, jakoby Windows 10 miał całkowicie zastąpić starą aplikację do poczty nowym Outlookiem. Na szczęście zapowiedzi sprawdziły się tylko częściowo. Aplikacja została zainstalowana, ale nie zastąpiona.
To kolejny krok, który ma cię zachęcić do pobrania Windowsa 11
Sytuacje takie jak najnowsza aktualizacja wprowadzająca nową aplikację Outlooka pokazują, że producent najpopularniejszego systemu na komputery osobiste próbuje przekonać użytkownika dziesiątki, że to już czas na zmianę. Windows 10 w pewnym momencie wyświetlał masę reklam zachęcających do aktualizacji, natomiast takie kroki mają zupełnie odwrotny skutek. Zamiast zostać zachęconym, użytkownik jeszcze bardziej nie chce porzucać starej dobrej dziesiątki, która w tym roku skończy 10 lat (kiedy to minęło?!).
Oficjalne wsparcie Windowsa 10 kończy się 14 października 2025 roku. Czyli za nieco ponad 8 miesięcy użytkownicy nie będą otrzymywali już żadnych aktualizacji. Nawet tych związanych z bezpieczeństwem. To nie tak, że komputery z tym systemem po tym czasie przestaną działać, natomiast użytkownik będzie bardziej narażony na niebezpieczeństwa i luki znalezione w systemie.
Druga sprawa, że twórcy aplikacji nie będą zobligowani do weryfikowania swoich programów pod względem zgodności z Windowsem 10. Najprawdopodobniej wydawcy popularniejszych programów typu przeglądarki internetowe będą wspierali swoje aplikacje na starszą wersję systemu Microsoft. Wystarczy spojrzeć na to, że Windows 7, który stracił wsparcie 14 stycznia 2020, jeszcze przez 3 lata otrzymywał zgodne wersje programów typu Google Chrome (ostatnia wersja Chrome’a dla siódemki pojawiła się na początku 2023 r.).
Jeśli naprawdę nie chcesz rozstawać się z dziesiątką, to jest pewien sposób. Microsoft uruchomi płatny abonament na przedłużenie wsparcia aktualizacjami Windowsa 10, z którego skorzystają także użytkownicy indywidualni. Więc tak - będzie opcja na korzystanie z bezpiecznego Windowsa 10, ale trzeba przygotować się na dodatkowe koszty. Obecnie nie znamy szczegółów i cen, ale wydaje się, że znacznie lepiej zainstalować Windows 11 i mieć spokój z bezpieczeństwem i aktualizacjami na długie lata.
Więcej o systemach operacyjnych przeczytasz na Spider's Web: