Tworzą Żelazną Kopułę dla lasów. Chcą powstrzymać pożary za pomocą rakiet

Założony w 2024 r. przez CEO Ran Benjaminiego i dr Adi Naor Pomerantz startup o nazwie FireDome, opracowuje autonomiczny system obrony przeciwpożarowej, który łączy taktykę obronną z zaawansowaną sztuczną inteligencją. Ich patentowany system ma zapewnić dwuwarstwową ochronę przed pożarami.

FireDome jest przy tym bezpośrednio inspirowany systemem obrony przeciwrakietowej Iron Dome - Żelazna Kopuła. Ten izraelski system wielokrotnie udowodnił swoją skuteczność w przechwytywaniu rakiet, a przeniesienie tej technologii na grunt walki z pożarami wydaje się logicznym krokiem.

Wyobraź sobie, że zamiast rakiet, system wystrzeliwuje kapsuły wypełnione ekologicznym środkiem gaśniczym. Kiedy czujniki wykryją zagrożenie pożarowe, FireDome błyskawicznie reaguje, tworząc barierę ochronną, która powstrzymuje rozprzestrzenianie się ognia. Pierwsze testy w Izraelu zaplanowano już na maj tego roku, a w 2026 r. system ma być testowany w Stanach Zjednoczonych.

W pierwszej wersji system FireDome będzie mógł wystrzelić kapsuły na odległość do 400 m. W zależności od topografii pojedyncza wyrzutnia będzie obejmowała obszar od 5 do 10 hektarów. Ale ambicje Gadiego Benjaminiego, współzałożyciela i dyrektora generalnego FireDome, sięgają znacznie dalej - kolejne wersje będą mogły pokryć obszar w promieniu niemal 2 km.

System FireDome będzie wykorzystywał zaawansowane algorytmy sztucznej inteligencji. Algorytmy będą połączone do czujników wykrywających pożary i natychmiast określą optymalne trajektorie. Zapewni to krótszy czasy reakcji i minimalizuje zużycie zasobów. Co więcej, system będzie wykrywać i gasić pożary punktowe spowodowane przez unoszące się w powietrzu iskry, które ominą główną barierę FireDome.

Dzięki zaawansowanym czujnikom i algorytmom AI, FireDome monitoruje otoczenie, identyfikując potencjalne zagrożenia pożarowe, zanim jeszcze dojdzie do wybuchu ognia. System analizuje m.in. temperaturę, wilgotność, wiatr i inne czynniki, prognozując ryzyko pożaru.

Więcej o tym jak technologia walczy z pożarami przeczytasz na Spider's Web:

Dodatkowo system wykorzysta opatentowane "inteligentne" kapsułki, które poza środkiem gaśniczym zawierają zaawansowane czujniki. Zapewnić mają one precyzyjne rozproszenie materiału gaśniczego w powietrzu. To z kolei ma stworzyć barierę ochronną i skutecznie gasić pożary, uwalniając materiał gaśniczy bezpośrednio na płomienie i ogniska. System ma w ten sposób tworzyć barierę ochronną i blokować drogę pożarom.

Po rozmieszczeniu środek ognioodporny pozostaje aktywny przez tygodnie.

Twórcy zapewniają, że technologia została zaprojektowana z myślą o środowisku. Kapsuły wypełnione są biodegradowalnym środkiem, który nie szkodzi naturze.

FireDome to nadzieja na skuteczniejszą walkę z pożarami w czasach, gdy zmiany klimatyczne zwiększają ryzyko ich powstawania. Izraelski startup pokazuje, że innowacja i technologia mogą iść w parze z ochroną naszej planety. Trzymamy kciuki za sukces tego projektu, bo w dobie kryzysu klimatycznego każda taka inicjatywa jest na wagę złota.

Na koniec warto dodać, że FireDome to nie jedyny system gaśniczy, który wprost czerpie inspirację z technologii wojskowej. Firma Boeing, znana głównie z produkcji samolotów pasażerskich i wojskowych, ma pomysł na wykorzystanie artylerii do walki z pożarami lasów. W 2014 r. Boeing złożył wniosek patentowy na system gaśniczy oparty na pociskach artyleryjskich (wniosek został ujawniony dopiero kilka lat później).

System ten ma polegać na wystrzeliwaniu pocisków zawierających wodę lub inny środek gaśniczy, który ma być w stanie ugasić ogień lub zmniejszyć jego intensywność, a także zapobiec rozprzestrzenianiu się ognia na większy obszar.