Jeden sprzęt, który posprząta wszystko w domu. Możesz zapomnieć o zwykłym odkurzaniu

Lokowanie produktu: PHILIPS

Czy można jednym sprzętem najpierw odkurzyć, a potem umyć podłogi? A może, żeby oszczędzić czas, dałoby się to zrobić jednocześnie? I potem jeszcze zabrać to urządzenie np. do auta, żeby i tam zrobić porządek? Philips postanowił na wszystkie te pytania odpowiedzieć twierdząco.

Jeden sprzęt, który posprząta wszystko w domu. Możesz zapomnieć o zwykłym odkurzaniu

Może się wprawdzie wydawać, że ta lista życzeń jest trochę przekombinowana, ale sam doskonale wiem, jak wygląda sprzątanie w moim domu w trybie „normalnym”. Pojawia się myśl o umyciu podłóg, więc najpierw trzeba się zabrać za odkurzanie. Po odkurzaniu natomiast nikomu już nie chce się tracić więcej czasu i mopowanie przekładane jest na późniejszy termin. W późniejszym terminie sytuacja powtarza się... i tak w kółko.

Na szczęście jest rozwiązanie tego problemu - sam korzystam z niego od pewnego czasu - które sprawia, że można za jednym zamachem i odkurzyć dom, i umyć podłogi, i w razie czego wciągnąć to, co rozlało się na podłogę. A jeśli będziemy mieć ochotę na więcej sprzątania, to możemy zabrać to urządzenie ze sobą, żeby posprzątać w samochodzie, garażu czy na strychu.

Philips AquaTrio 9000 nie jest zwykłym odkurzaczem bezprzewodowym.

Z jednej strony - może nim być i od razu mogę zdradzić, że w tej roli spisuje się wyśmienicie. W zestawie mamy komplet niskoprofilowych elektroszczotek (w tym i taką z podświetleniem, i taką np. do odkurzania kanapy) i nasadek niezbędnych przy sprzątaniu wszystkich zakamarków domu czy auta. Błyskawicznie też możemy zmienić konfigurację tak, żeby z klasycznego odkurzacza ręcznego z długą rurą zrobić z niego odkurzacz ręczny, którym wygodniej będzie nam się dostać do niektórych miejsc.

Nie ma więc większego znaczenia, czy odkurzamy łatwo dostępne połacie podłóg, dywany, kanapy, zakamarki pod szafkami i stołami, sufity czy np. przestrzeń między fotelami w pojeździe - dostaniemy się wszędzie i, z uwagi na to, że mamy w pakiecie komplet niezbędnych nasadek, wszędzie uzyskamy też świetny efekt. Tak, nawet kanapa, na której całymi dniami leży mój pies, i którą bez skutku próbowałem doczyścić różnymi sposobami, teraz świeci czystością. Dodatkowo, dzięki temu, że w urządzeniu znajdziemy nadający się do mycia filtr piankowy, nie musimy się martwić o to, że część z tego, co odkurzamy, znajdzie się w powietrzu.

To jednak tylko część tego, co potrafi Philips AquaTrio 9000 (XW9463/11). I to ta mniejsza część.

Kilka kliknięć i możemy już myć podłogę. Jednocześnie odkurzając.

Jeżeli nie mamy do czynienia z jakąś powierzchnią, której wyjątkowo nie chcemy moczyć, możemy w kilka chwil zamienić „zwykły” odkurzacz Philips AquaTrio 9000 w odkurzacz z funkcją aktywnego mycia. Nasadkę AquaSpin wyposażono w oświetlenie LED i dwie rolki z delikatnej mikrofibry, które obracają się z prędkością 4000 obrotów na minutę, myjąc podłogi, na które cały czas dostarczana jest wyłącznie czysta woda. Jednocześnie nie mamy tutaj do czynienia wyłącznie z myciem podłóg - podłogi są jednocześnie i odkurzane, i aktywnie myte.

Jak to dokładnie działa? Jeśli chodzi o część myjącą i odkurzającą, to z perspektywy użytkownika sprawa jest prosta. Szczotki obracają się w przeciwnych kierunkach z wysoką prędkością, skutecznie zbierając wszystko, co leży luzem na podłodze, dodatkowo usuwając też przylegające do niej zabrudzenia, takie jak np. zaschnięte błoto czy ślady po różnych płynach. W tym samym czasie system PowerCyclone Aqua dba o to, żeby brudna woda i inne odpady trafiały wyłącznie do specjalnego pojemnika, a na podłogę dostarczana była woda z pojemnika na czystą wodę (do której możemy też dodać specjalny płyn do mycia). W praktyce spisuje się to naprawdę świetnie - czysta woda pozostaje czysta przez cały proces sprzątania, a na rolki nie trafiają wcześniej odkurzone zabrudzenia.

Działanie tego mechanizmu jest tym bardziej imponujące, im więcej rzeczy musimy posprzątać z podłogi. Przykładowo, jeśli np. przejedziemy po rozlanej kawie czy ketchupie, nie będziemy wcale rozmazywać tego dalej po całej podłodze - Philips AquaTrio 9000 jest w stanie odpowiednio szybko odprowadzać te zanieczyszczenia, jednocześnie dostarczając cały czas czystą wodę, żeby udało się skutecznie posprzątać. I tak, jeśli ktoś ma dzieci i chciałby zapytać, czy można posprzątać w tym trybie np. rozlane mleko z płatkami, to nie ma najmniejszego problemu.

Mało tego - odkurzacz Philips AquaTrio 9000 wyposażono w specjalny tryb, w ramach którego w trakcie 4-minutowego programu odkurzacz oraz szczotki są czyszczone i mamy zagwarantowane, że do kolejnego mycia podłogi i odkurzania będziemy przystępować z odpowiednio zadbanym urządzeniem. Oczywiście cała procedura od momentu aktywacji jest już całkowicie automatyczna i nam zostaje najwyżej wyjąć szczotki i umieścić na specjalnej podstawce, żeby wyschły. Dzieje się to na stacji dokującej 2w1.

Dostajemy więc tak naprawdę 3 sprzęty w jednym. A może nawet więcej.

Philips AquaTrio 9000 może być bowiem klasycznym, pełnowymiarowym bezprzewodowym odkurzaczem pionowym. Kilka kliknięć i staje się całkiem kompaktowym odkurzaczem ręcznym, z którym wciśniemy się w każde miejsce. Kolejnych kilka kliknięć i mamy w rękach odkurzacz, który jest w stanie jednocześnie odkurzać i aktywnie myć podłogi - i robi to naprawdę dobrze - albo pozwoli nam zebrać z podłogi rozlaną wodę albo sok.

I to wszystko - w jednym urządzeniu, które pozwoli nam na nawet 58 minut odkurzania (tryb normalny) i 38 min odkurzania i aktywnego mycia (tryb normalny), po skończonym odkurzaniu czy myciu będziemy je mogli odłożyć na elegancko wyglądającą stację bazową.

Lokowanie produktu: PHILIPS
Najnowsze
Zobacz komentarze
Advertisement