Jimmy wita się z Polakami i zaprasza do wspólnego sprzątania
Nowa marka od odkurzaczy i innych sprzętów domowych rozpoczęła działalność w naszym kraju. Czym chce się Jimmy wyróżnić na polskim rynku?
Jimmy to brand, za którym stoi 30 lat doświadczenia w branży AGD, 800 inżynierów w dziale R&D, 2200 patentów, 8 parków produkcyjnych o powierzchni 700 tys. m2 i 200 mln sprzedanych produktów. Firma chwali się, że już teraz ponad 80 proc. odkurzaczy obecnych w naszych sklepach pochodzi z fabryk jej firmy-matki.
Współpraca z innymi markami, do których zalicza się 500 globalnych partnerów wśród liderów branży, to jednak nie koniec. Pod marką Jimmy firma samodzielnie produkuje sprzęty takie jak pionowe odkurzacze, w tym z funkcją mopowania, które można już kupić w Polsce. A jakie dokładnie urządzenia trafiły na nasz rynek w pierwszej kolejności?
Jimmy PW11 Pro Max
Pierwszym z produktów, jakim chwali się firma, jest Jimmy PW11 Pro Max. To bezprzewodowy odkurzacz myjący 5 w 1, który może zastąpić klasycznego mopa, a przy okazji czyścić dywany, materace i meble. Urządzenie o mocy 460 W może myć podłogę ręcznym lub automatycznym strumieniem wody i odkurzać ją za jednym przejazdem. Składa się niemal na płasko pod kątem 180 stopni i da się też używać go oczywiście w trybie ręcznym, a po odłączeniu modułu głównego mamy poręczny odkurzacz do kanapy albo do samochodu.
Nie trzeba martwić się też tym, że zbiera się z podłogi za dużo płynu, od którego urządzenie się uszkodzi, bo Jimmy PW11 Pro Max wyposażono w wodoodporny silnik. W zestawie nie zabrakło też stacji dokującej, która zapewnia szybkie suszenie wałka szczotki, ścieżki powietrznej i zbiornika na brudną wodę gorącym powietrzem, aby zapobiegać powstawaniu brzydkich zapachów oraz pleśni. Wymienny akumulator pozwala przy tym na 40 min. pracy na jednym ładowaniu.
Jimmy H9 Pro
W tym przypadku mamy do czynienia z bezprzewodowym odkurzaczem pionowym o bezworkowej konstrukcji z silnikiem o mocy ssania 600 W i 200 AW. Urządzenie pracuje na jednym ładowaniu do 80 min. i ma wymienny akumulator z osobną ładowarką. W module głównym, do którego podłączane są końcówki oraz elastyczna metalowa rura, zamontowano inteligenty wyświetlacz LED.
Jimmy H9 Pro ma przy tym funkcję automatycznej regulacji mocy i wykorzystuje technologię Horizontal Cyclone. W zestawie jest też stacja dokująca z funkcją ładowania oraz miejscem na przechowywanie masy końcówek, w tym z końcówkę główną zapobiegającą plątaniu się sierści, miękką szczotkę do czyszczenia zasłon, szczelinówkę, elastyczną rurę z tworzywa sztucznego, łącznik itd.
Jimmy BX7 Pro Max
To miniaturowy odkurzacz przewodowy, którego główną funkcją się zabijanie roztoczy i bakterii oraz czyszczenie materaców. Pod spodem Jimmy BX7 Pro Max ma dwa grafenowe pola grzewcze rozgrzewające się do 65 stopni Celsjusza oraz belkę świecącą światłem ultrafioletowym.
Urządzenie zapewnia moc ssania na poziomie 700 W. Sensor kurzu w Jimmy BX7 Pro Max pokazuje nam z kolei, czy powierzchnia jest nadal brudna (dioda świeci się na czerwono), czy też robi się już czysta (przechodzi do pomarańczowego i potem do niebiesko).
Jimmy - promocja na start
Firma na start działalności w Polsce uruchamia promocję. W jej ramach w takich sklepach jak Media Expert, RTV Euro AGD, Neonet, AlTo i Allegro odkurzacz Jimmy PW11 Pro Max o cenie detalicznej 2499 zł będzie można kupić taniej. W okresie promocyjnym od 16 grudnia do 15 stycznia sprzedawany będzie za 2299 zł. Do tego od dziś do 15 grudnia sprzęt dostępny jest w promocyjnej cenie 1999 zł.
A co z Jimmy H9 Pro? W tym przypadku cena sugerowana to 1499 zł, ale u wspomnianych partnerów w okresie od 3 grudnia do 16 stycznia będzie można kupić za 1299 zł, a w zestawie jest dodatkowy zestaw mopujący o wartości 129 zł. Jimmy BX7 Pro Max z kolei katalogowo kosztuje 799 zł, ale w ramach promocji w tym samym okresie będzie można go kupić za 699 zł.
Na tym oferta Jimmy na naszym rynku się jednak nie kończy. Firma skupiła się podczas prezentacji na trzech wymienionych wyżej produktach, ale łącznie do sklepów trafiło kilkanaście produktów. Wraz z odkurzaczami pojawił się też Jimmy AF3 AirFryer, a do tego mamy lokówkę Jimmy HF9 i suszarkę do włosów Jimmy F8.
Co dalej z Jimmy w Polsce?
Już teraz pierwsze produkty marki można kupić w Polsce, a z czasem będzie ich więcej, w tym np. szczoteczki soniczne do zębów, które mają trafić do sprzedaży w przyszłym roku. Możemy też spodziewać się sklepów i stref Jimmy w elektromarketach i centrach handlowych na terenie naszego kraju. W tym aspekcie również marka ma doświadczenie, gdyż już teraz dysponuje siecią stacjonarnych sklepów detalicznych w ponad 40 krajach.