Jeff Bezos pochwalił się swoją wielką rakietą. Wkrótce ma ją uruchomić
Blue Origin, firma kosmiczna założona przez Jeffa Bezosa, ponownie zwraca na siebie uwagę. Tym razem podzieliła się zapierającym dech w piersiach zdjęciem rakiety New Glenn, która wkrótce zadebiutuje na orbicie.
New Glenn to kolejny etap rywalizacji pomiędzy dwoma miliarderami: Jeffem Bezosem i Elonem Muskiem. Podczas gdy SpaceX osiągnął ogromny sukces z Falconem 9, Blue Origin pokazuje, że również ma ambicje podboju kosmosu.
Dzięki New Glenn, Blue Origin może zdobyć kluczowych klientów i zająć miejsce w elicie firm kosmicznych. Warto przypomnieć, że Amazon, firma Bezosa, również ma plany wynoszenia na orbitę tysięcy satelitów w ramach projektu Kuiper – konkurencji dla Starlink od SpaceX.
Imponująca wysokość
New Glenn to prawdziwy gigant wśród rakiet. Mierzy aż 98 m wysokości, mniej więcej tyle, ile wynosi wysokość 30-piętrowego budynku, co czyni ją jedną z najwyższych rakiet na świecie – wyższą niż słynna Falcon 9 od SpaceX (70 m). Imponująca jest również jej średnica – 7 m.
Jednak nie tylko rozmiary robią wrażenie. New Glenn ma być w stanie wynosić na niską orbitę okołoziemską (LEO) ładunki o masie do 45 t i 13 t na orbitę geostacjonarną (GEO). To dwukrotnie więcej niż możliwości Falcona 9, ale mniej niż potężny Falcon Heavy.
Co ciekawe, pierwsze stopnie New Glenn będą wielokrotnego użytku, co wpisuje się w trend zrównoważonej eksploracji kosmosu. Rakiety te mają przetrwać aż 25 startów, co może znacząco obniżyć koszty misji.
Więcej o kosmicznych planach Jeffa Bezosa przeczytasz na Spider's Web:
Najmocniejszy silnik
Pierwszy stopień jest napędzany siedmioma silnikami BE-4 firmy Blue Origin, najmocniejszym silnikiem na ciekły tlen (LOX)/skroplony gaz ziemny (LNG), jaki kiedykolwiek latał. LNG spala się czyściej i ma większą wydajność niż paliwa na bazie nafty. Drugi stopień będzie napędzany dwoma silnikami BE-3U zoptymalizowanymi pod kątem próżni, również zaprojektowanymi i wyprodukowanymi przez Blue Origin, wykorzystującymi wodór/tlen jako paliwo.
Główny montaż rakiety nośnej New Glenn ma miejsce w zakładzie produkcyjnym rakiet Blue Origin na Florydzie. To właśnie tam zrobiono najnowsze zdjęcie rakiety, które pokazuje, że pierwszy i drugi stopień rakiety zostały ze sobą połączone.
Blue Origin planuje pierwszy start New Glenn już w 2024 r., choć konkretna data wciąż pozostaje tajemnicą. Rakieta zostanie wystrzelona z kompleksu startowego LC-36 na Florydzie, gdzie trwają intensywne przygotowania.
Ojciec chrzestny New Glenn
Blue Origin będzie oferować za pomocą New Glenn usługi dostarczania dużych satelitów telekomunikacyjnych na orbitę geostacjonarną. W 2022 r. Amazon ogłosił, że zakontraktował 12 lotów New Glenn, z opcją na 15 kolejnych, w celu rozmieszczenia konstelacji satelitów Kuiper - konkurencji dla Starlinka.
Rozwój i produkcja New Glenn są finansowane przez Jeffa Bezosa, założyciela Amazon.com, i Departament Sił Powietrznych USA. Rakieta została nazwana na cześć astronauty NASA Johna Glenna, pierwszego amerykańskiego astronauty, który okrążył Ziemię. Prace nad rakietą New Glenn rozpoczęły się przed 2013 r. i zostały formalnie ogłoszone w 2016 r., pierwszy start był początkowo zaplanowany na 2020 r.
Wyścig gigantów
Konkurencja między SpaceX a Blue Origin rozgrzewa atmosferę w branży kosmicznej. To jak wyścigi Formuły 1, tylko z rakietami w roli głównej.
Debiut tej rakiety może być przełomowym momentem w eksploracji kosmosu. Każdy start tak potężnego systemu przybliża nas do kolonizacji Księżyca, Marsa czy dalszych planet. Jeśli Blue Origin zrealizuje swoje plany, możemy spodziewać się coraz bardziej dostępnych, a jednocześnie innowacyjnych misji kosmicznych.
New Glenn to projekt, który zasługuje na uwagę każdego miłośnika kosmosu. Z jednej strony jest symbolem rywalizacji gigantów, z drugiej – kolejnym krokiem do badania wszechświata. Czy będzie to sukces na miarę Falcona 9? Przekonamy się już wkrótce.