Gmail ma nowy sposób na walkę ze spamerami. Jeden klik i załatwione
Niezłym sposobem na niechcianą korespondencję czy nawet szpiegowanie jest założenie sobie konta mailowego do rejestracji w tych mniej ważnych usługach. Jeśli Google dopnie swego, porada ta może stać się przestarzała i niepraktyczna.
Korzystanie z różnych adresów e-mail pomaga w utrzymaniu większej kontroli nad prywatnością w sieci. Rejestrując się w usługach internetowych za pomocą dedykowanego adresu, ogranicza się ilość danych osobowych udostępnianych różnym podmiotom. Niektóre firmy mogą gromadzić i analizować informacje o użytkownikach w celach marketingowych lub statystycznych. Oddzielając adresy e-mail, minimalizuje się ryzyko, że dane zostaną wykorzystane w sposób, na który użytkownik nie wyraził zgody.
Ponadto wiele usług internetowych udostępnia lub sprzedaje dane kontaktowe partnerom biznesowym i reklamodawcom, co skutkuje zwiększoną ilością niechcianych wiadomości i spamu. Posiadając oddzielny adres e-mail do rejestracji można łatwo kontrolować i filtrować napływającą korespondencję. Dzięki temu główna skrzynka odbiorcza pozostaje wolna od zbędnych wiadomości, co zwiększa komfort i efektywność korzystania z poczty elektronicznej.
W przypadku podejrzenia naruszenia bezpieczeństwa danych przez daną usługę, posiadanie oddzielnego adresu e-mail ułatwia podjęcie działań zaradczych. Można szybko zablokować lub usunąć konkretny adres bez wpływu na inne konta i komunikację. Taki krok minimalizuje ryzyko dalszych naruszeń prywatności i ogranicza potencjalne skutki wycieku danych.
Nie zapomnij o:
Gmail ma pozwolić na szybkie generowanie takich skrzynek. Klik, klik - i wygenerowane spam-konto gotowe
Tak przynajmniej wynika z kodu aplikacji Usługi Google Play, któremu przyjrzało się Android Authority. Funkcja nie jest jeszcze aktywna, na jej ślad natrafiono analizując zapisane w aplikacji możliwe komunikaty do wysłania użytkownikowi. W komunikatach tych pojawiły się nowe opcje dialogowe do zarządzania Shielded Email. Czyli usługą generowania tymczasowych kont pocztowych. A właściwie to samych aliasów.
Utworzone za pośrednictwem Konta Google aliasy można wykorzystywać jednokrotnie lub do ograniczonego użytku. Wygenerowany w ten sposób adres będzie przekazywał dalej wysyłaną na jego adres korespondencję na główne konto użytkownika, a ten będzie mógł w łatwy sposób te wiadomości hurtem zablokować lub wręcz deaktywować cały alias.
Z komunikatów wynika też, że urządzenia z Androidem będą proponować funkcję Shielded Email proaktywnie, na przykład gdy zainstalowana na telefonie aplikacja będzie prosić o adres pocztowy użytkownika. Będzie można podać swój właściwy lub wygodnie, bez opuszczania tej aplikacji, wygenerowany alias.
Niestety nie wiemy kiedy opisywana funkcja będzie gotowa, a tym bardziej kiedy stanie się aktywna na telefonach i tabletach z Androidem. Z kodu aplikacji już to nie wynika, ale zapewne funkcja ta trafi również do przeglądarki Chrome, dzięki czemu będzie można z niej korzystać również na urządzeniach Apple’a i tymi z Windowsem.
Pozostaje tylko cierpliwie czekać.