REKLAMA

Oszuści podszywają się pod duży polski bank. Trzeba uważać na te wiadomości

Alarmująca wiadomość może niektórych wystraszyć. Treść SMS-a sugeruje, że dostęp do aplikacji będzie niemożliwy, a co za tym idzie trudniej będzie opłacić rachunki czy oddać pieniądze znajomemu. Ci, którzy groźbę wezmą na serio, znajdą się w nieciekawym położeniu.

Oszuści podszywają się pod duży bank. Sugerują, że z aplikacją jest coś nie tak
REKLAMA

O nowym ataku oszustów informuje CSIRT KNF - Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego polskiego sektora finansowego. Cyberprzestępcy podszywają się pod bank Pekao.

REKLAMA

Pokazana na zdjęciu wiadomość od oszustów napisana jest z błędami i nieco chaotycznie, ale niewykluczone, że cyberprzestępcy zdążą dopracować komunikat. Niestety może się również okazać, że nie będzie takiej potrzeby, bo niektórzy i tak na niego zareagują, mimo ewidentnych znaków ostrzegawczych (brak polskich liter czy literówki, jak „blokkuje”). Właśnie dlatego tzw. nigeryjski przekręt od lat ma się dobrze.

Sygnały alarmowe mogą zostać pominięte, bo wiadomość niepokoi

Oszuści podszywając się pod bank sugerują, że aplikacja zostanie zablokowana. Można tego uniknąć pod jednym warunkiem – trzeba ukończyć weryfikację, wchodząc na podstawioną stronę.

Witryna jest fałszywa, ale na pierwszy rzut oka przypomina serwis banku – o ile nie sprawdzi się adresu, który wygląda już znacznie inaczej. Przestępcy liczą, że nikt nie będzie zwracał uwagi na szczegóły, skoro jak najszybciej trzeba zweryfikować swoją tożsamość, by nie dopuścić do blokady aplikacji.

Ofiary, które tak postąpią, jak na tacy podadzą cyberprzestępcom poufne dane

W kilku krokach oszuści chcą wyłudzić numer klienta, hasło oraz numer PESEL.

Zachowajcie ostrożność i pamiętajcie, aby dokładnie weryfikować adres strony, na której się znajdujecie!

– apeluje CSIRT KNF.

Metody oszustów stale się zmieniają i bywają coraz bardziej wyrafinowane, ale jak widać klasyczne sposoby też są ciągle aktualne. Niedawno informowaliśmy o podobnym przypadku – w SMS-ach przestępcy próbowali wmówić ofiarom, że mają niezapłacony mandat. Taktyka jest taka sama. Chodzi o to, aby przestraszyć, dzięki czemu pokrzywdzona osoba będzie działać pod presją czasu.   

REKLAMA

Więcej o metodach oszustów znajdziesz na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA