Facebook bierze się za naciągaczy. Rozpoczyna wojnę z oszustami
Facebook opracował nowe narzędzie, które ma utrudniać życie oszustom działającym na platformie. To coś, czego bardzo potrzebujemy.
Chyba nikogo nie muszę przekonywać, że dzisiejszy Facebook to istny raj dla oszustów. O tym problemie mówi się od wielu lat, a tak jakby nie widać efektów i działań ze strony właściciela jednego z największych mediów społecznościowych świata. W serwisie cały czas są reklamy promujące oszustwa. Wystarczy spojrzeć na niedawną sytuację, w której przestępcy wykorzystywali powódź, aby okradać ludzi z kont. Nowe narzędzie powinno temu zaradzić.
Facebook idzie na wojnę z cyberprzestępcami. Ma specjalne narzędzie
Tym rozwiązaniem jest program Fraud Intelligence Reciprocal Exchange (w skrócie łatwe do zapamiętania FIRE). Narzędzie działa w taki sposób, że ułatwia wymianę informacji o zagrożeniach z instytucjami finansowymi, takimi jak banki. Dzięki czemu banki będą mogły wysyłać przydatne informacje wywiadowcze – oczywiście, w komunikacie nie podają, o jakie dane chodzi (poza tym, że są to informacje związane z oszustwami). Chyba nikomu nie muszę tłumaczyć dlaczego.
Tak, aby chronić użytkowników portalu. Innymi słowy, do działania programu potrzeba nie tylko zaangażowania samego właściciela Facebooka, ale też i banków. Obecnie w pilotażowym programie brały udział dwie instytucje z Wielkiej Brytanii – NatWest i Metro Bank, natomiast mówimy dopiero o testach programu. Skuteczność zależy zatem od obu stron.
Co ciekawe, Facebook miał już okazję przetestować FIRE przez okres 6 miesięcy. W tym czasie usunięto ok. 20 000 kont (tylko z Wielkiej Brytanii) oraz 185 adresów URL dzięki udostępnionym danym. Meta w dalszym ciągu będzie rozwijać narzędzie, podejmując współprace z kolejnymi brytyjskimi instytucjami. Rozwiązanie będzie pozostawało w testowej fazie przez bliżej nieokreślony czas. W komunikacie jednak możemy przeczytać, że program ma zostać udostępniony również poza Wielką Brytanią – mowa jest bowiem o krajach z całego świata.
Co ciekawe, w projekcie biorą udział nie tylko banki i twórcy, ale też władze – m.in. policja w Londynie, która otrzymała dostęp do kanału zgłoszeń Meta. Policja również będzie dostarczała potrzebne informacje wywiadowcze. W przypadku walki z przestępcami internetowymi nie mogło zabraknąć tego elementu. Blokowanie szkodliwych treści w internecie to jedno, ale wyciąganie konsekwencji prawnych to drugie.
Nie pozostaje nam czekać, aż narzędzie Mety trafi także do innych krajów – także m.in. do Polski. Oczywiście, obecność rozwiązania nie sprawi, że oszustwa na Facebooku całkowicie znikną. Niemniej powinno skutecznie ograniczyć przypadki internetowych oszustw prowadzonych na Facebooku.
Więcej podobnych artykułów znajdziesz na Spider's Web:
