Jeżeli komuś kibicujesz, to musisz pamiętać o tych stylizacjach

Od początku czerwca czuję już podniosłą atmosferę nadchodzących mistrzostw, znam na pamięć terminarz spotkań, wybrałem sobie kilku piłkarzy, którym będę uważniej się przyglądać, żebym mógł za 20 lat powiedzieć, że widziałem w tym zawodniku potencjał. Przygotowałem sobie równie listę reprezentacji, którym będę kibicował, gdy udział w turnieju zakończy nasza kadra, co mam nadzieję nastąpi dopiero 14 lipca podczas wielkiego finału, ale nie uprzedzajmy faktów.

Mam już tyle lat, że mogę dostosować również swoją fryzurę pod kątem piłkarskich emocji. W domu czeka gotowy do akcji trymer Philips Multigroom 9000 15w1 (tak, tyle ma dostępnych nasadek i akcesoriów), a ja wybrałem najlepsze stylizacje piłkarskie na przestrzeni lat. Nie było to łatwe, ale wiem, że jeżeli jesteście prawdziwymi kibicami, to znajdziecie tutaj odpowiednią stylizację. 

Fabien Barthez, Zinedine Zidane, Arjen Robben i Michał Pazdan - co łączy te wielkie nazwiska? Gładka i ponadczasowa fryzura, której niestraszne są boiskowe trudy, ulewne deszcze, a nawet uderzenie piłką. Główkowanie jest łatwiejsze, wygląda się groźniej, a to wszystko za sprawą braku włosów na głowie. Nie tylko na boisku fryzura sprawdza się doskonale. Nadchodzi fala upałów, brak włosów pomoże wam uregulować temperaturę organizmu. 

Wiele razy w czasie tych mistrzostw złapiecie się za głowę, a może nawet będziecie chcieli odtworzyć słynny rytuał francuskiej reprezentacji, gdy Zidane całował Bartheza w głowę, co miało przynieść szczęście. Brak włosów albo ich mikroskopijna długość to ponadczasowa fryzura, sam czasem do takiej wracam. 

A jak osiągnąć taką fryzurę? Wbrew pozorom nie jest to łatwe, bo skóra głowy pokryta jest delikatną warstwą ochronną, która odpowiada za jej odpowiednie nawilżenie. Jeżeli ją uszkodzimy, to w konsekwencji poznamy ból podrażnień. Dlatego najlepiej wybrać trymer, który zetnie włosy przy samej skórze, ale bez naruszenia wspomnianej bariery i bez zacięć. Dzięki regulacji można mieć kontrolę nad długością włosów co do milimetra. Takie możliwości oczywiście dają urządzenia z serii Philips Multigroom, w których znajdziemy m.in. 3 regulowane nasadki do strzyżenia włosów na głowie.

Krótko z przodu, długo z tyłu. Wypowiadasz te słowa do fryzjera, a on od razu wie, że chodzi o fryzurę, którą znamy pod nazwą czeski piłkarz, a według najnowszych standardów - mullet hair. O tej stylizacji napisano miliony artykułów, dwie książki, kilka piosenek, była przedmiotem sporów, prac magisterskich i doktorskich i wyznaczyła trendy na długie lata. Co więcej, niektóre portale modowe mówią, że właśnie wróciła do łask, ale my wtajemniczeni wiemy, że nigdy nie przestała być modna. 

Nieważne czy kibicujecie czeskiej reprezentacji, czy innej i tak warto rozważyć takie strzyżenia, a najwięksi kibice mogą rozważyć wariant, o którym śpiewał Kazik, czyli z wąsem. Kilka odpowiednich nasadek w maszynce do golenia, parę ruchów trymerem i jesteśmy ikoną stylu. A gdy dodamy do tego koszulkę czeskiej reprezentacji, to możemy być pewni uznania w strefie kibica. 

A jak mówimy o angielskim piłkarzu to nie może zabraknąć Davida Beckhama, który zdefiniował męski styl na długie lata. W tym przypadku paleta możliwości jest ogromna. Beckham przez lata nosił stylizacje, które będą pasowały absolutnie każdemu. Możemy zdecydować się na krótkiego irokeza, którego można zrobić w kilka minut przed lustrem za pomocą urządzeń z serii Philips Multigroom, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zapuścić dłuższe włosy i założyć opaskę na głowę. Wbrew pozorom zapuszczanie włosów również wymaga ich regularnego przycinania, a do tego są potrzebne odpowiednie końcówki.

Wśród Anglików na poprzednim turnieju europejskim zdecydowanie wyróżniał się Phil Foden, którego stylizacja przykuwała wzrok kibiców z całego świata. Mocno rozjaśnione włosy, wygolone boki i prosta linia grzywki. 90 proc. tego wyglądu osiągniecie przy pomocy maszynki, pozostałe 10 proc. będzie wymagało użycia rozjaśniacza albo farby. Jednak to fryzura dla zdecydowanych i niebojących się opinii otoczenia. Według Phila cała drużyna miała się ostrzyc w taki sposób, jeżeli wygrają tytuł. Do dzisiaj nie ustalono, czy przegrali w finale, bo Włosi byli lepsi, czy przestraszyli się, że będą musieli spełnić swoją obietnicę. 

Dla Cristiano Ronaldo to prawdopodobnie ostatni wielki turniej piłkarski, ale temu geniuszowi nie można odmówić wpływu na stylizację, które później nosili mężczyźni na całym świecie. Znakiem rozpoznawczym piłkarza stały się krótkie włosy z wygolonymi bokami i wzorami. Piłkarz nosił różne, wiele z nich stało się później przedmiotem rozważań opinii publicznej. Na pewno jeżeli zdecydujecie się na taką fryzurę, również będziecie w centrum uwagi. Może waszym wzorem będzie 9, numer zarezerwowany da najlepszych napastników na świecie, a może będzie to błyskawica oznaczająca waszą szybkość. Ogranicza was tylko wyobraźnia. 

Co najlepsze z tą fryzurą nie musicie ograniczać się do kibicowania reprezentacji Portugalii, bo sprawdzi się w każdym towarzystwie i w parze z każdą koszulką. Taką fryzurę przez chwilę nosił nawet Robert Lewandowski. Jej stworzenie będzie łatwe - wystarczy kilka nasadek i finisz trymerem, żeby uzyskać upragniony efekt. 

Nie ma jednej fryzury reprezentacji Polski, bo przez lata zmieniali się nasi ulubieni zawodnicy. Orły Górskiego znamy z wąsów i dłuższych włosów. Początek lat 2000. to okres nadmiaru żelu na włosach i coraz śmielszych stylizacji, a dzisiejsza kadra to bezpieczne uczesania, które sprawdzą się zarówno na boisku, jak i w pracy czy na kolacji. Robert Lewandowski ma zawsze starannie przystrzyżone boki, podobnie jak Arkadiusz Milik. Każdy z nich dba o to, żeby nie przesadzić z zarostem, więc żeby osiągnąć taki efekt w domu, będziemy musieli częściej sięgać po trymer.

Mario Balotelli i Paul Pogba to dwaj piłkarze, których znamy z eksperymentowania z fryzurami, a jedną z często noszonych przez nich jest ogromny irokez, który również możemy osiągnąć w domowych warunkach. 

Na dredy może być już za późno, ale równie odważna jest ikoniczna grzywka Ronaldo Nazario, która wymaga zdecydowanych ruchów maszynką i wykończenia trymerem. Fryzura przyniosła Brazylijczykowi szczęście, bo jego drużyna zdobyła tytuł mistrzów świata, a on sam został królem strzelców mundialu w Korei i Japonii. 

Urządzenia z serii Philips Multigroom są tak uniwersalne, że za ich pomocą wystylizujesz włosy na głowie, zarost, a także ogolisz ciało, bo przecież piłkarze muszą mieć gładką skórę. Wśród nasadek znajdziesz: metalowy trymer, metalowy trymer do modelowania, precyzyjną regulowaną nasadkę przycinającą (1-3mm), trymer do włosów w nosie i uszach, 3 regulowane nasadki do włosów i brody (3-7mm, 9-13mm, 16-20mm), 2 nasadki do zarostu, 3 nasadki do brody (3, 5, 7mm), nasadkę do brwi, szeroki trymer do włosów, 5 szerokich nasadek do włosów (2, 4, 9,12, 16 mm), 2 nasadki co cieniowania, 3 nasadki do włosów (9, 12, 16 mm), 2 nasadki do ciała i golarkę do ciała. Kompleksowy zestaw do pielęgnacji uzupełnia specjalny model Philips OneBlade, dodany do najwyższego modelu Philips Multigroom. 

Jednocześnie producent zadbał o technologie sprzyjające precyzji i dopasowaniu. Multigroom posiada technologię BeardSense, co oznacza, że trymer dopasowuje się do zarostu. Trymer Philips Multigroom skanuje gęstość brody 125 razy na sekundę i zwiększa moc dokładnie wtedy, gdy jest to potrzebne, aby poradzić sobie również z gęstymi, krzaczastymi lub dłuższymi zarostami.

Te urządzenia świetnie sprawdzą się również po Mistrzostwach, jako jedno urządzenie do dbania o siebie i swój wygląd. Dzięki futerałowi będziesz mógł zabrać je również z sobą na wakacje.