Wielki dzień w świecie Samsunga. Te smartfony dostały długo oczekiwaną funkcję
Właśnie przeczytałem wiadomość, która sprawiła, że moje serce zabiło szybciej, bo moje modły zostały wysłuchane. Samsung wprowadził długo oczekiwaną funkcję dla swoich smartfonów z tzw. rozsądnego segmentu.
I nie, nie są to żadne mało istotne rzeczy związane ze sztuczną inteligencją, która stała się najbardziej nadużywanym pojęciem w 2023 i 2024 r. Wszystko teraz wykorzystuje AI, nawet to, co do tej pory i tak to robiło, ale mniej medialnie. Korekta zdjęć? To już nie są algorytmy, to jest sztuczna inteligencja. Przykładów jest mnóstwo, wszystkie firmy tak robią, bo to się po prostu sprzedaje. Samsung natomiast wprowadził inną funkcję, znacznie istotniejszą z punktu widzenia zwykłego użytkownika. Dla niego nie ma znaczenia, że dzięki algorytmom będzie w stanie usunąć jakiegoś ptaka ze zdjęcia, on zrobi to sam podczas ładowania smartfonu.
Samsung od dawna konsekwentnie trzymał się maksymalnej mocy ładowania ograniczonej do 25 W. Dopiero w zeszłym roku do flagowców wprowadził obsługę 45 W. Stało się to przyczyną licznych żartów, ale producent twierdził, że tak jest lepiej dla żywotności akumulatora. Złośliwi mówili, że to trauma po niesławnym Note 7, ale to było naprawdę dawno. Samsung jako ostatni, do spółki z Apple, bronił się rękami i nogami przed podwyższeniem mocy. Aż w końcu wiatr zmian dotarł do Seulu.
Samsung wprowadza obsługę szybkiego ładowania do tańszych smartfonów
Pierwszym średniopółkowcem Samsunga z funkcją ładowania 45 W jest Galaxy M55. W końcu ładowanie będzie trwało znacznie krócej, ale to nie koniec zmian. Okazało się, że w pudełku z telefonem jest również kabel, który jest w stanie obsłużyć ładowanie z taką mocą, a nie typowy dla producenta kabel obsługujący do 25 W. Większa moc umożliwia odzyskanie 70 proc. energii w 30 minut, co jest naprawdę przyjemnym wynikiem.
To przełom i zapowiedź zmian. Skoro względnie tani telefon - w Indiach jest o jedną trzecią tańszy niż Samsung Galaxy A55 - może ładować się z mocą 45 W, to należy się spodziewać, że w przyszłym roku wszystkie warte uwagi smartfony koreańskiego producenta będą ładować się szybciej. A to naprawdę świetna wiadomość.
Więcej o smartfonach przeczytasz w: