REKLAMA

Dmuchany samolot. Brzmi jak szaleństwo, ale to działało

Wyobraź sobie samolot, który można złożyć i spakować do niewielkiego kontenera, a następnie nadmuchać w kilka minut. Gadżet z filmu o agencie 007? A jednak taka maszyna istniała naprawdę. Goodyear Inflatoplane, eksperymentalny samolot z lat 50. XX wieku, był dziełem Goodyear, firmy znanej przede wszystkim z produkcji opon i sterowców.

Dmuchany samolot. Brzmi jak szaleństwo, ale to działało
REKLAMA

Historia Inflatoplane'a rozpoczyna się w 1956 r., w czasie zimnej wojny. Armia Stanów Zjednoczonych szukała nowego typu samolotu ratunkowego, który mógłby być zrzucany za linię wroga w małych kontenerach. W ten sposób miano ratować zestrzelonych pilotów. Goodyear zaproponował rozwiązanie genialne w swojej prostocie, choć kojarzone raczej z zabawkami czy plażowymi materacami. Koncern przedstawił koncepcję nadmuchiwanego samolotu.

REKLAMA

Więcej o niezwykłych samolotach przeczytasz na Spider`s Web:

W tym pudełku było wszystko

Zaprojektowany i zbudowany w zaledwie 12 tygodni Goodyear Inflatoplane mieścił się w kontenerze o objętości 1,25 m3. Był w nim cały samolot wraz z metalowym stelażem, silnikiem i paliwem do niego.

Inflatoplane był zbudowany z gumowanego nylonu, tkaniny Airmat opracowanej przez Goodyear, która składała się z połączonych warstw tkaniny nylonowej pokrytej gumą, ukształtowanej tysiącami nylonowych nici.

W locie kadłub i skrzydła były cały czas pompowane w celu utrzymania ciśnienia. Umożliwiło to samolotowi uzyskanie pewnego stopnia odporności na ostrzelanie, a testy wykazały, że mógł on zostać przebity nawet sześcioma kulami kalibru 7,62 mm i utrzymać ciśnienie.

Goodyear Inflatoplane

Pięć minut i masz samolot

Istniało kilka wersji tego niecodziennego samolotu. GA-468 był pojazdem jednomiejscowym. Samolot był nadmuchiwany powietrzem za pomocą sprężarki napędzanej silnikiem. Proces ten trwał około 5 minut, a ciśnienie potrzebne do tego, by samolot był gotowy do lotu, było mniejsze niż w oponie samochodowej. Goodyear Inflatoplane w pełnym rozmiarze miał 5,97 m długości i 6,7 m rozpiętości skrzydeł.

Silnik Nelsona o mocy 40 koni mechanicznych pozwalał na start z maksymalnym obciążeniem 110 kg. Na 76 l paliwa samolot mógł przelecieć 630 km (około 6,5 godz. lotu). Maksymalna prędkość wynosiła 116 km/h. Do startu potrzebny był prosty odcinek terenu o długości 76 m.

Goodyear Inflatoplane GA-466 był wersją dwumiejscową, krótszą, ale o większej rozpiętości skrzydeł niż GA-468. Mocniejszy silnik McCulloch 4318 o mocy 60 koni mechanicznych mógł napędzać samolot unosząc pilota i pasażera o łącznej masie 340 kg. Zasięg samolotu był ograniczony do 443 km.

Goodyear Inflatoplane

Goodyear Inflatoplane przechodzi do historii

REKLAMA

Zbudowano tylko 12 samolotów Goodyear Inflatoplane, ale prace nad nimi trwały aż do anulowania projektu w 1959 r. Jednym z powodów wstrzymania prac były wypadki. Jeden z nich skończył się śmiercią pilota testowego. Ostatecznie armia uznała, że śmigłowce będą lepszym pomysłem na ratowanie zestrzelonych pilotów.

Inflatoplane może wydawać się dziwnym i nieco szalonym pomysłem, ale był to pionierski projekt, który wyprzedzał swój czas. Pokazał on, że możliwe jest skonstruowanie samolotu z gumy i nadmuchiwanie go powietrzem. Chociaż Inflatoplane nigdy nie wszedł do masowej produkcji, jego historia jest fascynującą opowieścią o innowacyjności i kreatywności inżynierów Goodyeara.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA