Bankowość w Polsce ma oblicze telefonu. „Widzimy same wzrosty”. Tak bankują Polacy
Polska bankowość przechodzi ważną przemianę. To już nie przelewy robione wyłącznie przy komputerze, a coraz częściej szybkie mobilne transakcje i funkcje nie zawsze związane z typowymi finansami. Statystyki pokazują, że Polacy chcą bankować zdalnie.
Liczby nie kłamią: jak bankowość to w telefonach. Raport NetB@nk, przygotowany przez Związek Banków Polskich, potwierdził rosnącą popularność mobilnej bankowości elektronicznej. Tylko w III kwartale 2023 nastąpił znaczący wzrost liczby aktywnych klientów mobile only – aż o 4 proc. Łączna liczba użytkowników aplikacji mobilnych przekroczyła 21 milionów. Już 71 proc użytkowników bankowości mobilnej loguje się co najmniej raz w miesiącu do aplikacji mobilnej, nie korzystając równocześnie z bankowości internetowej.
Nie inaczej postępują klienci Banku Pekao. Bank poinformował, że w ciągu 2023 r. z aplikacji PeoPay zaczęło korzystać niemal 420 tys. nowych użytkowników. Liczba aktywnych użytkowników tej aplikacji mobilnej na koniec 2023 r. - w porównaniu do końca 2022 r. - wzrosła o 18 proc. Z 2,38 mln do ponad 2,8 mln.
Kiedy spojrzymy na statystyki dotyczące zeszłego roku w aplikacji PeoPay, to widzimy same wzrosty. Za liczbą aktywnych użytkowników idzie wzrost liczby transakcji o 41 proc., wzrost liczby przelewów o prawie 28 proc., wzrost liczby klientów transakcyjnych o ponad 17 proc. Nasi klienci zalogowali się do aplikacji PeoPay w zeszłym roku prawie 994 mln razy – to wzrost o 16 proc. w porównaniu do 2022 r., a do tego solidna prognoza, mówiąca o tym, że w tym roku przekroczymy miliard logowań! Na pewno przygotujemy dla naszych klientów nowe rozwiązania, po które będą sięgać równie chętnie jak dotychczas po PeoPay
- mówi Bartosz Zborowski, dyrektor Departamentu Innowacji i Kanałów Zdalnych w Banku Pekao.
Autorzy raportu NetB@nk zwracali uwagę, że stale rosnąca popularność aplikacji mobilnych to zasługa nie tylko zmieniających się „uwarunkowań i preferencji klientów”, ale też właśnie większych możliwości aplikacji, które oferują dodatkowe usługi niedostępne w bankowości internetowej lub też opcje nienależące do typowej oferty finansowej.
Dzieje się tak z prostego powodu: telefon zawsze mamy pod ręką i możemy z niego korzystać w różnych sytuacjach. Dobrym przykładem jest PeoPay, gdzie można kupować bilety komunikacji miejskiej czy bilety parkingowe. W aplikacji Banku Pekao sprzedaż tych pierwszych wzrosła o 88,9 proc. na koniec 2023 r. (względem roku poprzedniego), a opłat parkingowych aż o 128 proc. Dotyczy to liczby transakcji w okresie od sierpnia do grudnia 2023 r., w porównaniu do analogicznego okresu 2022 r.
W przypadku aplikacji mobilnych szczególnym magnesem jest Blik
To nowy król płatności internetowych – co potwierdza np. Black Friday, w trakcie którego Blik był najczęściej wybieraną przez polskich użytkowników metodą takich płatności i odpowiadał za zrealizowanie aż 82 proc. transakcji – ale też coraz częściej Polacy opłacają w ten sposób zakupy w stacjonarnych sklepach czy punktach. W ciągu 2023 r. liczba wszystkich płatności Blikiem w Banku Pekao S.A. wzrosła o niemal 45 proc. Najwyższe wzrosty dotyczyły płatności Blik na terminalach POS – tu, w porównaniu z końcem 2022 r., liczba transakcji na koniec 2023 r. wzrosła aż o 55,5 proc.
Rzecz jasna w przypadku Blika rządzą szybkie przelewy na telefon. Klienci Banku Pekao w 2023 r. wykonali aż o 77,5 proc. więcej przelewów w porównaniu do 2022 r. Takie transakcje są niezwykle proste, bo wystarczy znać numer telefonu drugiej osoby. A pieniądze dosłownie trafiają na konto po chwili.
Bankowość elektroniczna sprawia, że żegnamy się z plastikiem
Pokazują to kolejne dane opublikowane przez Bank Pekao. Łącznie liczba transakcji na koniec 2023 r. (w porównaniu do końca 2022 r.) dokonanych za pomocą kart dodanych do portfeli Google Pay, Apple Pay, Garmin Pay czy Fitbit Pay wzrosła wśród klientów banku o 48 proc. Co ciekawe najmocniej zwiększyła się liczba kart dodanych do Garmin Pay, bo aż o 39,2 proc. Znaczące wzrosty zanotowały także portfele Apple Pay (o 24,5 proc.) oraz Google Pay (o 22 proc.).
Szczególnie interesujący jest wzrost w przypadku Garmin Pay, bo pokazuje, dlaczego mobilne płatności deklasują tradycyjne czy dokonywane za pomocą kart. Garmin to przede wszystkim producent sprzętu sportowego. Wystarczy mieć na ręku zegarek, by szybko móc opłacić zakupy. Wychodząc na spacer, rower czy bieganie, nie musimy targać ze sobą torby, plecaka czy nawet portfela, bo cyfrową kartę nosimy dosłownie na ręku bądź w kieszeni.
Nowe płatności mobilne dla każdego
Mogłoby się wydawać, że tego typu rozwiązaniami zainteresowane są głównie młode osoby, ale… nic bardziej mylnego. Z badania „Seniorzy w świecie cyfrowych finansów” przeprowadzonego pod koniec stycznia br. na zlecenie Warszawskiego Instytutu Bankowości (WIB) we współpracy ze Związkiem Banków Polskich wynika, że 60 proc. seniorów w Polsce korzysta obecnie z bankowości za pomocą smartfonu. Już co trzeci senior internetowe zakupy opłaca Blikiem.
To najlepiej pokazuje, że bankowość mobilna przyjazna jest użytkownikom. I nic dziwnego, że klienci banków korzystają z niej coraz chętniej.
