Nadchodzi koniec Bluetooth. Nowa technologia zwiększa wydajność baterii 5 razy
Naukowcy stworzyli nową technologię bezprzewodową, która pewnego dnia może zdetronizować królującą obecnie technologię komunikacji bezprzewodowej, jaką jest Bluetooth. Nowa technologia zużywa tak mało energii, że korzystające z niej urządzenia będą mogły działać aż pięć razy dłużej na jednym ładowaniu.
Jej nazwa to EPSComm od Electric Potential Sensing Communication. Można to przetłumaczyć jako komunikacja oparta o wykrywanie potencjału elektrycznego.
Modulacja pola elektrycznego
Obecnie główne technologie bezprzewodowe, do których należą Wi-Fi, 5G i Bluetooth, opierają się na klasycznych konfiguracjach radiowych. Przesyłają one dane przy użyciu fal elektromagnetycznych, które są generowane przez modulację pola elektromagnetycznego.
Nowa, alternatywna technologia opiera się natomiast na modulacji pola elektrycznego. Urządzenia, które ją wykorzystują, różnią się od obecnie używanych jedną cechą. Do transmisji danych wykorzystują one wzmacniacze napięcia, a nie mocy jak ma to miejsce w konwencjonalnych technologiach bezprzewodowych. Znajdujące się w nich wzmacniacze napięcia generują pole elektryczne krótkiego zasięgu.
Takie wzmacniacze napięcia generują również słabe pole elektromagnetyczne. Jednak odbiorniki, są skonfigurowane tak, aby odbierać tylko dane przesyłane przez pole elektryczne. Konwencjonalne systemy radiowe wytwarzają zarówno pola elektryczne jak i elektromagnetyczne, ale zanikają one bardzo szybko i nie są wykorzystywane do przesyłania danych.
W nowym typie urządzeń energia jest zużywana przez urządzenie odbiorcze jedynie wtedy, gdy na jego elektrodzie odbiorczej występuje ładunek lub rozładowanie. Nie zachodzi tu ciągły transfer energii przez powietrze, jak w klasycznych urządzeniach radiowych. W rezultacie nowa technologia zużywa jedynie ułamek energii, którą wykorzystuje Bluetooth.
Jak powiedział Daniel Roggen, profesor na Uniwersytecie Sussex w Wielkiej Brytanii, specjalizujący się w technologiach mobilnych:
Nowa technologia oznacza, że urządzenia ubieralne i mobilne będą mogły działać dłużej na jednym ładowaniu baterii. Co więcej, możliwe będzie użycie mniejszych baterii i jeszcze większa miniaturyzacja urządzeń, dzięki oszczędności energii uzyskanej dzięki tej nowej technologii komunikacji. Otwiera to nowe możliwości dla małych urządzeń mobilnych, takich jak urządzenia douszne (inteligentne słuchawki), inteligentne pierścienie, a nawet elektronika zintegrowana z odzieżą.
W eksperymentach zespół badawczy profesora Roggena odkrył, że zoptymalizowana technologia EPSComm zużywa aż 10 razy mniej energii niż Bluetooth. To prawdopodobnie przełoży się na od czterech do pięciu razy większą żywotność baterii między ładowaniami.
Więcej o najnowszych technologiach przeczytaszt tutaj:
Początki są skromne, ale...
EPSComm charakteryzuje się przepustowością danych do 600 kilobitów na sekundę (kbps). Według Roggena to wystarczająca prędkość dla aplikacji audio, wideo i wirtualnej rzeczywistości (VR). Dziś Bluetooth często posiada wyższe prędkości transmisji danych. Trzeba jednak pamiętać, że pierwsza generacja technologii Bluetooth przesyłała dane z prędkością zaledwie 125 kbps.
Póki co, na korzyść Bluetootha przemawia także to, że sygnały elektryczne z EPSComm są zdolne do pokonywania znacznie krótszych odległości. Jak przekonują zwolennicy nowej technologii, niekoniecznie jest to wadą, bowiem oznacza to również mniejsze ryzyko podsłuchu lub zakłóceń sygnału.
Całkowity koniec Bluetootha jest mało prawdopodobny. Według profesora Roggena nowa technologia znakomicie nadaje się do uzupełnienia metod komunikacji dostępnych w przyszłych urządzeniach.
W praktyce mogłoby to wyglądać tak, że ktoś mógłby na przykład podłączyć swoje słuchawki do leżącego na stole smartfona za pomocą EPSComm i przemieszczać się po swoim mieszkaniu. W momencie, gdy osoba oddaliłaby się od telefonu zbyt daleko, mogłoby nastąpić automatyczne przełączenie na Bluetooth, które ma znacznie większy zasięg. Może to brzmieć jak niepotrzebne komplikowanie połączenia między dwoma urządzeniami. Jednak oszczędności w zużyciu energii, na jakie pozwala nowa technologia, sprawiają, że takie rozwiązania mogą mieć sens.
Po przetestowaniu prototypów naukowcy koncentrują się obecnie na miniaturyzacji nadajników i odbiorników EPSComm. W testach miały one wymiary około 3 × 3 cm. To zbyt wiele, by mogły się zmieścić w dzisiejszych smartfonach lub urządzeniach takich jak słuchawki do biegania.