Panie, dołóż pan trochę pamięci do tego procesora. Europejscy naukowcy mają chytry plan
Konkurencja na rynku procesorów nigdy nie była tak zacięta i walka nie toczy się wyłącznie pomiędzy Intelem i AMD, ale również producentami wykorzystującymi architekturę ARM. Tymczasem europejscy naukowcy przedstawili ciekawą innowację dotyczącą CPU.
Sposobów na obniżenie poboru energii przez procesor jest wiele. Ostatnio w tej kwestii wiele mają do powiedzenia CPU oparte na architekturze ARM, choćby te stosowane przez Apple'a. W przypadku Intela i AMD, firmy te idą w kierunku konstrukcji hybrydowych, czyli łączących rdzenie wydajne z energooszczędnymi.
Hybrydy mają wiele zalet - gdy potrzeba nam mocy, do akcji wkraczają rdzenie wydajne, a w każdym innym przypadku można wykorzystać rdzenie energooszczędne. Takie podejście oczywiście najlepiej się sprawdza w przypadku laptopów, chociaż Intel z powodzeniem stosuje je już również w przypadku modeli desktop.
Model AMD jest nieco inny - bowiem ich energooszczędne rdzenie są zdecydowanie bardziej funkcjonalne od tych stosowanych u konkurencji, ale generalnie pomysł na oszczędzanie energii przez CPU pozostaje ten sam. A może by spróbować innej drogi?
Europejski pomysł na energooszczędne procesory
Naukowcy ze szwajcarskiego uniwersytetu EPFL przyjrzeli się kwestii zużycia energii przez procesory i doszli do ciekawego wniosku. Otóż sporo pary idzie w gwizdek z powodu ciągłej komunikacji na linii CPU - RAM.
Innymi słowy - procesor przez dużą część czasu zajmuje się przerzucaniem danych z i do pamięci RAM, tracąc przy tym oczywiście dużo energii, która równocześnie zamieniana jest w ciepło. Jak temu zaradzić?
Taka budowa dzisiejszych komputerów (czyli podział na jednostkę obliczeniową, pamięć itd.) jest oparta na architekturze Von Neumanna, która to powstała w... 1945 roku. Może faktycznie warto coś tu zmodernizować?
Tak, zgadliście. Rozwiązaniem ma być połączenie funkcjonalności CPU i RAM, czyli tzw. in-memory processor (wybaczcie, ale na ten moment nie mam dobrego tłumaczenia). Pierwsza taka jednostka już powstała przy użyciu półprzewodników 2D, co jest ważnym krokiem w kierunku masowej produkcji. Co ciekawe, zamiast krzemu wykorzystano tu disiarczek molibdenu, który umożliwia tworzenie warstw o grubości zaledwie trzech atomów.
Model ten powstał z myślą o operacjach na macierzy wektorowej (vector-matrix multiplication) i może się świetnie sprawdzać choćby w obliczeniach związanych ze sztuczną inteligencją.
Zobacz inne artykuły o procesorach:
Czy Europa wróci do gry na rynku półprzewodników i procesorów? Za wcześnie by o tym mówić, ale z pewnością warto obserwować ten projekt.