Tu się nie jeździ, tu się lata. Wojsko Polskie zamienia drogi w lotniska
Polscy lotnicy biorą udział w nietypowym ćwiczeniu. Na drodze publicznej w północno - wschodniej Polsce lądować będą myśliwce F-16 i transportowce C-130 Hercules. Takiego szkolenia nie było w naszym kraju od ponad 20 lat.
Od 25 do 29 września 2023 r. na odcinku drogi między miejscowościami Ruskowo a Przeździęk Wielki odbywa się wojskowe ćwiczenie pod kryptonimem ROUTE 604. Jest to szkolenie lotnicze z wykorzystaniem drogowego odcinka lotniskowego (DOL), czyli specjalnie przystosowanego fragmentu drogi publicznej, który może służyć jako pas startowy i lądowania dla samolotów wojskowych.
Celem ćwiczenia jest przetestowanie procedur lądowania i startu na DOL w razie sytuacji kryzysowej, gdyby macierzysta baza lotnicza została zniszczona.
DOL - zwykła droga też może być lotniskiem
Wbrew pozorom nawet zwykła droga publiczna może być miejscem wykorzystanym do lądowania i startów samolotów wojskowych. Przeznaczeniem drogowych odcinków lotniskowych jest pełnienie funkcji lotnisk rezerwowych dla wojska. Drogowe Odcinki Lotniskowe powinny spełniać określone wymagania. Powinny być drogą utwardzaną i przystosowaną do startów i lądowań samolotów wojskowych. Każdy taki odcinek ma po obydwu stronach poszerzenia tworzące miejsca postojowe, gdzie maszyny mogą być tankowane i uzbrajane.
Na drodze wylądują nawet Herculesy
Ćwiczenie ROUTE 604 jest pierwszym tego typu szkoleniem od 20 lat. Biorą w nim udział samoloty z czterech skrzydeł lotnictwa: taktycznego, transportowego, szkolnego i szturmowego. Na DOL lądować i startować będą samoloty z 1. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego MiG-29 i Su-22, myśliwce F-16 z 2. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego, samoloty transportowe C-130 Hercules, C-295 CASA i M-28 Bryza z 3. Skrzydła Lotnictwa Transportowego oraz samoloty szkolno-treningowe M-346 z 4. Skrzydła Lotnictwa Szkolnego. Oznacza to, że w ćwiczeniach wezmą praktycznie wszystkie typy polskich samolotów wojskowych.
Za sterami dwóch myśliwców F-16, jako pierwsi na drodze wylądowali dwaj najwyżsi rangą czynni piloci wojskowi, gen. dyw. pil. Dariusz Malinowski “Melin” i gen. dyw. pil. Ireneusz Nowak „Palm”.
W ćwiczeniach swoje umiejętności doskonalić będą nie tylko załogi pilotów, ale także personel służby inżynieryjno-lotniczej, wojskowa straż pożarna, logistycy, kontrolerzy ruchu powietrznego oraz żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej i Żandarmerii Wojskowej.
Więcej o tym jak szkoli się wojsko, przeczytasz na Spider`s Web:
W ćwiczeniach biorą również operatorzy JTAC. JTAC to skrót od Joint Terminal Attack Controller, czyli Wysuniętego Nawigatora Naprowadzania Lotnictwa. Jest to żołnierz, który z pozycji na ziemi kieruje działaniami samolotów i śmigłowców wspierających wojska lądowe. JTAC potrafi wezwać wsparcie powietrzne, naprowadzić lotnictwo na cel, zarządzać przestrzenią powietrzną i zapewnić bezpieczeństwo własnym pododdziałom. JTAC musi znać procedury i zasady koordynacji ognia połączonego, a także mieć umiejętności komunikacyjne i obserwacyjne. Każdy operator JTAC jest wyszkolony i certyfikowany według wspólnych standardów NATO.
W związku z ćwiczeniami odcinek drogi wojewódzkiej nr 604 o długości około 3 km pomiędzy miejscowościami Ruskowo a Przeździęk Wielki (odcinek drogi Nidzica i Wielbark) w województwie warmińsko-mazurskim będzie całkowicie zamknięty dla ruchu do 3 października 2023 r.