Taki wpływ ma 5G na baterię smartfona. Badanie pokazuje różnicę wobec 4G
Ookla, czyli właściciel popularnego serwisu speedtest.net opublikowała ciekawy raport. Potwierdzający, że technologia 5G wykorzystuje baterię w smartfonach znacznie bardziej niż LTE.
Najnowsze dane Ookla jasno pokazują, że 5G szybciej zużywa akumulatory w naszych smartfonach niż LTE. Sieć piątej generacji ma wykorzystywać średnio 10 proc. energii więcej niż 4G lub - jak kto woli - LTE. Jednak smartfon smartfonowi nierówny i wyniki różnią się przede wszystkim od implementowanego procesora. Ookla wzięła na warsztat 8 układów różnych producentów.
Ookla potwierdza - 5G bardziej drenuje baterie w smartfonach.
Jak się okazuje, najlepiej radzą sobie jednostki Qualcomma - a przede wszystkim najnowszy Snapdragon 8 Gen 2 implementowany w tegorocznych sztandarowych smartfonach. Dla LTE zarejestrowano wynik zużycia baterii na poziomie 25 proc, a 5G - 31 proc. Podobny wynik uzyskał MediaTek Dimensity 9200 - odpowiednio 27 proc. i 34 proc.
Duże różnice widać na przykładzie Dimensity 9000, który odnotował 35 proc. zużycia na LTE oraz 45 proc. na 5G, a także Google Tensor 1. generacji - 29 proc. na LTE i 40 proc. na 5G. Różnice są tu na poziomie 10 i 11 p.p. W przypadku Snapdragona 8 Gen 2 ta była znacznie mniejsza, bo zaledwie 6 p.p.
Ookla Ameryki nie odkryła, ale potwierdziła, że procesor ma ogromne znaczenie.
Nikogo nie powinno zaskoczyć, że 5G drenuje baterię znacznie szybciej niż LTE. To jest wiadome już od dawna. Jednak raport potwierdza też coś innego - a mianowicie że procesor procesorowi nierówny, również w kwestii łączności 5G.
Kolejne generacje układów faktycznie zapewniają większą moc obliczeniową, ale ważny jest też aspekt energooszczędności. Widać to przede wszystkim na przykładzie Snapdragona 8 Gen 2 wyprodukowanego przez TSMC i 8 Gen 1, którego produkcją zajął się Samsung.