Nie tylko pecetowcy cierpią na niedobory pamięci karty graficznej. Posiadacze Xbox Series S, też
Najnowsze doniesienia użytkowników Reddita nie dają złudzeń. Konsola Xbox Series S może mieć problem z nowoczesnymi grami z racji na za małą wartość pamięci wideo do dyspozycji, co powoduje tzw. krasze.
Jak powszechnie wiadomo, nowoczesne gry stają się coraz bardziej zachłanne, jeśli chodzi o wymagane ilości pamięci wideo kart graficznych. Są pecetowe tytuły, w których już dziś 8 GB VRAM-u nie wystarcza, a co dopiero będzie za kilka lat. Podobny problem może spotkać tanią konsolę Xbox Series S, bo w internecie pojawiły się doniesienia o błędach związanych z niedoborem pamięci GPU.
Gry na Xbox Series S sporadycznie się kraszują
Na Reddicie pojawił się wątek użytkownika joekiller94, który podczas rozgrywki w Borderlands 3 na konsoli Xbox Series doświadczył tzw. krasza, czyli nieoczekiwanego wyłączenia się gry. Na ekranie jasno widzimy, że grze zabrakło pamięci wideo, co było głównym problemem.
Jeśli gra konsumuje więcej pamięci układu graficznego, niż ma do dyspozycji najczęściej spada wydajność, a nawet może prowadzić do takich sytuacji, gdzie gra po prostu spotyka błąd. W wątku do postu pojawiły się także doniesienia, że podobna sytuacja wystąpiła u innych osób. Nie jest to jednak problem wyłącznie graczy, ale także programistów, którzy muszą optymalizować swoje gry pod tańszą konsolę Microsoftu.
A wszystko tu sprowadza się… no właśnie, ceny. Firma musiała dokonać pewnych uszczupleń w postaci sprzętu, którego wydajność jest znacznie niższa niż generacyjny brat, czyli Series X. Procesor graficzny jest tu na poziomie last-genowego PlayStation 4 Pro, choć wykonany w nowoczesnej architekturze RDNA 2. Układ CPU bazuje na Zen 2, lecz konsola ma do dyspozycji tylko 10 GB współdzielonej pamięci GDDR6, która jest przeznaczana dla procesora w postaci RAM i układu graficznego.
Winny niedobór pamięci wideo
Ciekawsze jest jednak to, że 8 GB ma szynę 128 bit i przepustowość 224 GB/s, zaś pozostałe 2 - 32 bit i przepustowość 56 GB/s - najwyraźniej, 10 GB już teraz może nie wystarczać. Konsola Series X ma do dyspozycji łącznie 16 GB, a jest to już znacznie więcej.
Podobna sprawa ma się w przypadku pecetów, choć tu wygląda trochę inaczej - twórcy gier na konsole optymalizują swoje tytuły pod określone sprzęty, natomiast dla pecetowców, setek tysięcy konfiguracji - i tam 8 GB pamięci wideo to już za mało. Niemniej błędy alokacji pamięci na razie nie jest powszechnie spotykanym problemem, lecz jak widać, szansa na krasza zawsze jest.
I miejmy nadzieję, że nawet dla takiej taniej konsoli (mówimy o sprzęcie za 1400 złotych), w przyszłości się to nie zmieni. W tych pieniądzach ta konsola Microsoftu jest wręcz genialnym wyborem - szczególnie dla osób, które nie wymagają od swojej konsoli niewiadomo czego - przykładowo, korzystają z niej tylko do grania w Fifę.