Przymierzałem zegarki Porsche Design. Mogą idealnie pasować kolorami do aut. Mój ulubiony jest cały czarny
Firma Porsche Design naprawdę poważnie podchodzi do kwestii wytwarzania zegarków. Nawet mechanizmy produkują sami, co w tej branży jest rzadkością. Jak wyglądają modele, które pasują do aut za setki tysięcy złotych?
Zegarek z logo marki, która nie zajmuje się wyłącznie produkcją zegarków. Oto recepta na kłopoty. Tego typu czasomierze są często zbyt drogie, jak na to, co oferują. Pod tarczą z symbolem firmy motoryzacyjnej czy odzieżowej zwykle kryje się tani i niskiej jakości mechanizm, zazwyczaj spotykany w sprzętach za kilkukrotnie niższe kwoty. Wiele marek, które produkują dobre ubrania czy auta, kompletnie nie stara się tworzyć równie udanych zegarków. Powstają takie, które budzą politowanie osób znających się na temacie, pogardliwie nazywających „odzieżowe” zegarki „majtkowcami”.
Porsche jest tu wyjątkiem
Historia zegarków z logo marki z Zuffenhausen rozpoczęła się równo 50 lat temu. Ferdynand Aleksander Porsche, odpowiadający za pojawienie się modelu 911 i powołanie działu Porsche Design, lubił zegarki. Postanowił więc stworzyć zegarek inspirowany wnętrzem legendarnego, sportowego modelu. Miał być czytelny i praktyczny, ale przy tym miły dla oka. Tak powstał Chronograph I, pierwszy na świecie całkowicie czarny zegarek. Niektórzy żartowali, że z tego powodu nadaje się tylko na pogrzeb – ale po jakimś czasie do Porsche dołączyli inni producenci. Czerń się przyjęła.
Chronograph I początkowo był wręczany wyłącznie zasłużonym pracownikom firmy. Potem w jego posiadanie weszli też m.in. niektórzy kierowcy wyścigowi współpracujący z firmą. Czarny zegarek pojawił się też w obydwu filmach z serii „Top Gun”. O ile najbardziej kojarzona z produkcją o szkole pilotów jest marka IWC Schaffhausen, o tyle Porsche Chronograph I zagościł na nadgarstku samego Toma Cruise’a. Przy kręceniu nowej części aktor sam zgłosił się do Porsche, by użyczono mu jeden egzemplarz.
Początkowo z Porsche Design współpracowała firma Orfina
To szwajcarski, nieistniejący już dziś producent. Dostarczał m.in. mechanizmy, a jego logo pojawiało się na tarczach zegarków firmy. Później nastała era współpracy z IWC i Eterną. Ważne, że „środek” czasomierzy Porsche nigdy nie był tani czy źle wykonany.
W 2014 r. spółka Porsche Design Timepieces AG stała się w pełni niezależna. Postanowiono samemu – w Szwajcarii - tworzyć całe zegarki wraz z ich mechanizmami. To bardzo ambitny pomysł. Ale się udało.
Oglądałem najnowsze zegarki Porsche Design
Podczas spotkania w warszawskim salonie można było porozmawiać z samym prezesem zegarkowego działu marki, no i zobaczyć na własne oczy, co produkuje teraz Porsche Design Timepieces.
Zegarki, które idealnie pasują do samochodów Porsche – oto, czym firma teraz przede wszystkim się zajmuje. Na pierwszy rzut oka to mało zaskakujące. Nie chodzi jednak tylko o design nawiązujący do kształtów czy detali modeli 911 i innych. Chodzi o naprawdę daleko posunięte dopasowanie.
Modele firmy są dostępne tylko dla posiadaczy Porsche
Aby kupić zegarek z pierwszej ręki, trzeba mieć w garażu Porsche – ale nie jakiekolwiek. Istnieją bowiem specjalne serie dostępne np. tylko dla osób, które mają 911 GT3 albo model 718 Cayman GT4 RS. Na czym polega dopasowanie zegarka do auta? Przede wszystkim na grze kolorów i detali. Samochody Porsche można personalizować niemal w każdym detalu – dobiera się kolor, malowanie felg, ewentualne naklejki na nadwoziu, kolor tapicerki, przeszyć, pasów bezpieczeństwa, a nawet tło wskaźników… i o wiele, wiele więcej elementów. Ograniczeń właściwie nie ma, bo dział Porsche Exclusive spełni każdą zachciankę. Każda felga w innym kolorze? Nietypowy wzór na fotelach? Kolor nadwozia na wzór krawata, w którym przyszedł kupujący? Nie ma sprawy.
Zegarki Porsche nawiązują barwami do konkretnego egzemplarza samochodu, którym jeździ klient. Kolory obudowy, obręczy (bezela), wskazówek czy tarczy idealnie pasują do lakieru i innych akcentów wozu. Charakterystycznym elementem czasomierzy Porsche jest też widoczna z tyłu kręcąca się „felga” w takim kolorze, w jakim są obręcze auta (chyba że ktoś wybrał każdą w innym – wtedy musi się zdecydować…).
Nawiązań do aut jest więcej
Przykładowo, w zegarku Chronograph 718 Cayman GT4 RS można zamówić pasek z tej samej skóry, którą zastosowano w aucie. Jeśli ktoś woli, do każdego modelu może zamówić też bransoletę albo inne paski. Co ważne, zegarki Porsche mogą, ale nie muszą odzwierciedlać konfiguracji auta. Kupiłeś czerwone 911 GT3, ale nie lubisz czerwonych zegarków? Nie ma problemu ani przymusu dopasowywania. Można zamówić zupełnie inaczej wyglądający czasomierz.
Co jeszcze warto wiedzieć o zegarkach Porsche Design? Każdy z nich ma certyfikat chronometru. Są wykonane z wytrzymałych materiałów, takich jak np. tytan. Mają być lekkie i trwałe (ciekawe, co dłużej wytrzyma – zegarek czy samochód?). Niektóre mogą mieć np. łatwy w obsłudze stoper, by można było – przynajmniej w teorii – mierzyć czasy okrążeń czy przyspieszenia. W odróżnieniu od większości kierowców Porsche, zegarki mają się… nie spieszyć.
Przymierzałem kilka modeli
Nie wszystkie z nich są w moim guście. Nie zawsze gra kolorów i dopasowywanie do detali aut mi pasują. Ale zawsze widać, że są dobrze wykonane i wygodne. Gdybym miał w garażu Porsche, pewnie skusiłbym się na dodanie do kolekcji jeszcze zegarka.
Gdybym z kolei miał wyjść z salonu z jednym z prezentowanych modeli, nie zastanawiałbym się ani chwili. Byłby to 911 Edition 50Y Porsche Design, nawiązujący do modelu sprzed 50 lat, od którego wszystko się zaczęło. Jego styl retro podoba mi się najbardziej. Niestety, mam złą (?) wiadomość dla tych, którzy chcą mieć taki zegarek. Można go kupić tylko w komplecie z samochodem Porsche 911 Targa GTS Porsche Design 50th Anniversary Edition, limitowanym do 750 sztuk. Zazdroszczę właścicielom. Widać, że to nieprawda, że szczęśliwi czasu nie liczą.