Windows 11 to najlepszy system dla graczy. To nie podlega dyskusji
Wraz z premierą Windowsa 10 przed laty Microsoft zaczął dużo intensywniej interesować się graczami korzystającymi z PC. Windows 11, jego następca, to system wręcz stworzony dla fanów gier wideo.
Przed wieloma laty panowało mylne przekonanie, że granie na PC ma się powoli ku końcowi. Specjaliści przewidywali, że branża niemal w całości przeniesie się na urządzenia mobilne – jak telefony i tablety – a entuzjaści będą korzystać z konsol do gier, takich jak Xbox 360. PC miał być urządzeniem głównie do pracy. Przewidywania analityków rozminęły się jednak z rzeczywistością.
Rynek gier na PC ma się na szczęście niezmiennie fantastycznie. Szef działu elektronicznej rozrywki (Xbox) w Microsofcie wręcz przyznał swego czasu, że zlekceważenie pecetowych graczy było dużym błędem firmy. Na szczęście błąd ten został szybko naprawiony, a Windows 10 wprowadził wiele użytecznych mechanizmów, by grało się jeszcze przyjemniej.
Z grona tych usprawnień warto wskazać Xbox Game Bar (nakładka interfejsu dostępna w grach, pozwalająca na szybkie nagranie wideo, zrzutu ekranu, kontakt ze znajomymi graczami i wiele innych), Xbox Play Anywhere (mechanizm pozwalający na kontynuowanie gier rozpoczętych na konsoli Xbox oraz zwalniający gracza z konieczności zakupu osobnej wersji gry na PC) oraz DirectX 12 rewolucjonizujący sposób, w jaki twórcy gier mogą wykorzystywać moc procesora i karty graficznej do gier. Windows 11 idzie kilka kroków dalej, implementując wiele technologii dostępnych do tej pory wyłącznie na konsolach Xbox Series X i Xbox Series S.
Auto HDR, czyli jeszcze lepsza grafika w grach wideo pod Windowsem 11. W tym w takich, które nie były pisane z myślą o najlepszych wyświetlaczach.
Opracowane przez Microsoft algorytmy sztucznej inteligencji na życzenie gracza mogą na żywo analizować treść graficzną renderowaną przez silnik gry i wzbogacać ją o naturalniejsze, żywsze kolory. Innymi słowy, Windows 11 przekształca grafikę w SDR (Standard Dynamic Range) na HDR (High Dynamic Range).
Działa to zaskakująco dobrze – obraz pozbawiony jest przekłamań i sprawia wrażenie, jakby gra od samego początku była projektowana z myślą o HDR. Choć warto podkreślić, że HDR działać będzie tylko na wyświetlaczu ów HDR obsługującym. Opcjonalnej obróbce obrazu SDR do HDR podlegają niemal wszystkie gry wykorzystujące DirectX 11, który pojawił się już wiele lat temu. Puryści ceniący sobie oryginalną, niewzbogaconą grafikę z gier mogą ten mechanizm wyłączyć – choć wątpię, by ktoś się na to zdecydował.
DirectStorage, czyli rewolucja związana z obsługą pamięci przez gry wideo. Będzie nieporównywalnie szybciej.
Technologia zarządzania pracą pamięci masowej w systemach Windows została opracowana wiele dekad temu. I choć do tej pory sprawdzała się bardzo dobrze, tak sam Microsoft przyznawał, że jej projektanci nawet nie śnili o możliwościach nowoczesnych pamięci masowych. Gdy projektowano ów mechanizm, duża ilość pamięci wideo w kartach graficznych czy napędy NVMe SSD były czymś w gatunku science-fiction. Czasy jednak ewidetnie się zmieniły. A wraz z nimi Windows 11.
DirectStorage to rewolucyjny zestaw API, który pierwotnie został opracowany z myślą o konsolach Xbox Series X|S i ich superszybkiej pamięci masowej. Za sprawą DirectStorage układ graficzny ma bezpośredni dostęp do danych zgromadzonych w pamięci tymczasowej komputera, z niemal całkowitym pominięciem jednostki centralnej komputera. Oznacza to nieporównywalnie wydajniejszy dostęp do tych danych, a zarazem znaczące odciążenie wspomnianego procesora, który może być wówczas wykorzystany do twórców gier do innych zadań. DirectStorage zadziała tylko z nowoczesnymi pamięciami NVMe SSD – czyli właśnie tymi, które gracze najchętniej kupują do swoich gamingowych pecetów. Co to daje w praktyce?
Nie tylko procesor może zająć się innymi zadaniami niż tylko kolejkowanie przesyłania danych do układu graficznego (na przykład obróbką dźwięku, symulacją zjawisk fizycznych czy sztuczną inteligencją przeciwników w grze), to na dodatek gry mogą dużo sprawniej pobierać nowe dane. W efekcie nie tylko wczytują się niezestawialnie szybciej, ale też mogą wyświetlać większą liczbę złożonych graficznie obiektów na ekranie.
PC użytkownika jest zbyt wolny do gier? Bez obaw, za sprawą Windowsa 11 i Xbox Game Pass potrzeba tylko niezłego łącza internetowego.
DirectStorage sprawia, że gry na najszybszych pamięciach stają się jeszcze lepsze. A co z graczami, których nie stać na potężną gamingową machinę? Żaden problem. Za sprawą usługi Xbox Cloud Gaming dostępnej w ramach Xbox Game Pass Ultimate bogaty katalog ponad 200 gier (ich liczba cały czas rośnie) na konsole Xbox One i Xbox Series X|S stanie przed użytkownikiem otworem. Jedyne, o co musi zadbać gracz, to kontroler do gier i w miarę dobre łącze internetowe.
Xbox Cloud Gaming wykorzystuje potężną moc chmury Azure do przetwarzania danych związanych z grą bezpośrednio w chmurze. Rola komputera jest ograniczona do urządzenia wyświetlającego obraz i dźwięk. Coś jak usługi VOD, z tą różnicą, że zamiast serialu czy filmu na ekranie wyświetlana jest gra wideo. Jedynym ograniczeniem jest łącze internetowe: jeżeli połączenie jest zbyt słabe, gra może reagować z lekkim opóźnieniem na polecenia z gamepada. Na szczęście typowe łącze szerokopasmowe lub łączność LTE powinny w zupełności wystarczyć.
Nowości ma być więcej.
Windows 11 to kontynuacja rozwoju Windowsa 10 w kwestii gier wideo – a Microsoft z całą pewnością ma jeszcze wiele asów w rękawie. Xbox zaczynał jako dział produkujący konsole do gier i finansujący na nią gry. Dziś jest to jedna z najważniejszych platform gamingowych na rynku, obejmująca PC, konsole do gier, tablety, telefony i inteligentne telewizory. Xbox ma też w swoim portolio ponad 20 studiów deweloperskich pracujących nad grami na wyłączność dla platformy Xbox – w tym PC z Windowsem 11. Trudno radzić unikanie graczom aktualizacji do najnowszej wersji systemu. Jest on nieporównywalnie lepszy do gier niż jakikolwiek do tej pory wydany Windows. A ma być tylko lepiej.
