Sprawdzamy HMS, czyli ekosystem Huawei na smartfony i tablety
Do 2019 roku liczyły się tylko dwa mobilne ekosystemy. Wówczas jednak na rynku pojawił się trzeci ekosystem należący do Huawei. Początkowo korzystanie z niego mogło wydawać się uciążliwe, ale przez ostatnie dwa lata to się zmieniło.
Trzeba przyznać, że Huawei miał bardzo trudną misję, która wciąż trwa. Na szczęście producent miło zaskakuje swoich klientów, w tym mnie. Mam bowiem wrażenie, że początkową oraz obecną wersję usług HMS dzieli gigantyczna wręcz różnica klas. Widzę to, bo sam na co dzień korzystam z urządzeń Huawei. Moim codziennym smartfonem jest bowiem Huawei P40 Pro, a ostatnio bardzo spodobał mi się tablet MatePad 11, który miałem okazję testować. Widzicie zatem, że ekosystem Huaweia jest mi dobrze znany.
O tym, że mamy do czynienia z pełnoprawnym ekosystemem świadczy chociażby użycie ID Huawei, czyli identyfikatora spinającego poszczególne urządzenia i usługi Huawei w jedną całość. Jest to rozwiązanie pod niektórymi względami lepsze od konkurencji, bo pozwala na przykład logować się na nowe sprzęty bez znajomości loginu i hasła, tylko za pomocą kodu QR. Bardzo wygodna rzecz. Po zalogowaniu się na konto mamy dostęp do standardowych usług takich jak dysk w chmurze czy możliwość zlokalizowania i zabezpieczenia telefonu. To ostatnie robi szczególne wrażenie. Huawei chwali się bowiem, że przejęty smartfon przywrócony do ustawień fabrycznych nie będzie działał. Będzie wymagał zalogowania się za pomocą wcześniej użytego ID Huawei.
Jednak nie od razu wszystko działało tak dobrze, a doprowadzenie usług Huawei do obecnego stanu było bardzo trudnym zadaniem.
Jakie problemy rozwiązał Huawei?
Początkowo największym problemem urządzeń z HMS była mała liczba aplikacji dostępnych w sklepie AppGallery. Z czasem sklep został uzupełniony o dużą liczbę popularnych aplikacji takich jak Allegro, Bolt czy aplikacje bankowe. Dodatkowo AppGallery zostało zintegrowane z wyszukiwarką Petal, która pobiera niedostępne w sklepie aplikacje z renomowanych magazynów aplikacji. Po wyszukaniu danego programu jesteśmy na chwilę przenoszeni na stronę takiego repozytorium, a plik zaczyna automatycznie się pobierać. Następnie jest sprawdzany pod kątem bezpieczeństwa i instalowany. Oznacza to, że pobranie Netfliksa, Spotify lub dowolnego innego programu jest łatwe tak samo jak na każdym innym smartfonie.
Skoro jesteśmy przy aplikacjach, warto wspomnieć o tym, że początkowo w Huawei AppGallery nie było aplikacji bankowych, a co za tym idzie, smartfony nie miały opcji płatności zbliżeniowych. Teraz na szczęście aplikacje bankowe są dostępne bezpośrednio w AppGallery, a wybrane z nich pozwalają na korzystanie z płatności zbliżeniowych. Sytuacja ta będzie się poprawiać, ponieważ coraz więcej banków wrzuca swoje aplikacje do AppGallery i integruje je z usługami HMS. Nie bez znaczenia jest też fakt, że niebawem możliwe będzie wykonywanie płatności zbliżeniowych BLIK-iem, które mają działać na smartfonach Huawei.
Kolejnym problemem był brak aplikacji z mapami. Ten problem tymczasowo rozwiązano, rozdając użytkownikom Huawei licencje na AutoMapę, zaś długofalowo Huawei postawił na własne mapy Petal Maps tworzone razem z firmą TomTom. Korzystałem z nich i mogę z czystym sumieniem przyznać, że są one naprawdę niezłe. Niestety nie ma tu funkcji takiej jak Android Auto, więc mapy nie wyświetlają się na ekranie mojego samochodu, ale podobno Huawei pracuje nad własnym rozwiązaniem tego typu, którego nazwa to HiCar.
Ekosystem Huawei w 2021 roku wygląda całkiem dobrze.
Przez dwa lata producent wykonał tytaniczną pracę i stworzyli od podstaw własny ekosystem, który działa naprawdę dobrze. Oczywiście Huawei ma tu do wykonania jeszcze sporo pracy, a kilka elementów trzeba poprawić lub wprowadzić, jednak można powiedzieć, że mamy tu do czynienia z pełnoprawną alternatywą dla konkurencji. Osoba niebędąca zaawansowanym użytkownikiem raczej nie odczułaby braku usług GMS na smartfonie Huawei.
Jestem ciekaw, jak ekosystem Huaweia będzie rozwijał się w przyszłości i życzę mu jak najlepiej, bo więcej konkurencji to więcej korzyści dla użytkowników.