Przesyłka z gwiazd. Na dnie Pacyfiku odkryto pluton prosto z kosmosu
Co można znaleźć na dnie oceanu? Wiadomo, głębinowe ryby, których nie spotkamy w wodach powierzchniowych, wraki statków, które okazały się za mało odporne na żywioły oraz tony śmieci i mikroplastików. Okazuje się jednak, że szukając, można trafić na coś jeszcze.
Ostatnio na przykład naukowcy odkryli na dnie Pacyfiku śladowe ilości nietypowych form żelaza i plutonu (pluton-244). Skąd się one tam wzięły? Z przestrzeni kosmicznej. Oba pierwiastki powstały w kosmicznej eksplozji, która rozsiała je po kosmicznym otoczeniu. Traf tak chciał, że przez tę chmurę odłamków z eksplozji przeleciał Układ Słoneczny i co nieco trafiło na Ziemię.
Nigdy byśmy się o tym nie dowiedzieli, gdyby nie japońska firma zajmująca się odwiertami w dnie oceanicznym. Po odkryciu śladowych ilości plutonu w składzie chemicznym skał wydobytych z dna oceanicznego, skały przekazano naukowcom. Naukowcy już wcześniej podejrzewali, że ta niezwykle rzadka i niewystępująca naturalnie na Ziemi forma plutonu mogłaby docierać na Ziemię wskutek kataklizmicznych zdarzeń w przestrzeni kosmicznej. Astronomom udało się ustalić, że przez pole odłamków powstałych w eksplozji Ziemia przeleciała w ciągu ostatnich 10 mln lat (przy wieku Ziemi szacowanym na 4,6 mld lat jest to całkiem niedawno).
Przesyłka prosto z gwiazd
Fakt, że udało się je wykryć, także jest doskonałym dowodem na wysoki poziom dzisiejszej nauki. Jak zauważa Brian Fields, astronom z University of Illinois, w tym wypadku mowa o naprawdę śladowych ilościach rzędu kilkuset atomów. Nie zmienia to jednak faktu, że naukowcy otrzymali do zbadania świeży pluton dopiero co powstały w eksplodującej gwieździe.
Wbrew pozorom nawet tak niewielka ilość plutonu może się do czegoś przydać. Te kilkaset atomów może przybliżyć naukowców do odpowiedzi na pytanie, w którym momencie i w którym dokładnie miejscu powstają te pierwiastki podczas eksplozji gwiazdy. Co więcej, być może pozwoli to także ustalić, ile ich powstaje w trakcie jednej eksplozji.
Jak dodają naukowcy, same supernowe nie są w stanie wytłumaczyć takich ilości plutonu-244 i żelaza. Możliwe zatem, że część powstała np. w zderzeniach gwiazd neutronowych. Jak na razie jednak pozostaje to kwestią otwartą.